reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

O wszystkim i o niczym, czyli jak dobrze być w ciąży :)

hmmm ale przecież są męsko żeńskie bliźniaki identyczne :dry::dry::dry:
pewnie że są, jak samo jak zdarza sie uderzające podobieństwo między rodzeństwem niebliźniaczym, gdzie różnica wieku jest niewielka (rok, dwa):tak:
ja z siorką jesteśmy podobne jak siostry "po roku", chociaż są osoby które nas mylą :eek: ale to chyba siła sugestii :-D
ja nie chce mieć bliźniąt (szczęście razy dwa, ale obowiązki związane z noworodkiem też razy dwa):szok:

Mel gratuluję chatki:-), oby sie Wam dobrze mieszkało:-)
a daleko będziecie sie musieli przeprowadzać, czy to w tym samym mieście?:confused:
 
reklama
Mel i ja się dołącze do gratulacji mieszkaniowych :). A zdążycie się przeprowadzić przed rozwiązaniem??


A przy okazji walentynkowe pozdrowienia dla wszystkich Marcówek:
 
Mel gratulę chatki:-), oby sie Wam dobrze mieszkało:-)
a daleko będziecie sie musieli przeprowadzać, czy to w tym samym mieście?:confused:

tak, nawet prawie to samo osiedle
szukaliśmy nowej chatki, zeby miec o 2 pokoje wiecej i ogród
ten ogród to dla mnie zbawienie, jak będzie ciepło i dzieci będą spały to mamusia siup ! na leżaczek do ogrodu :-):tak::-D

albo piwko i grillek wieczorem :-)
albo chociaż wietrzenie dla dzieci jak sie nie chce z domu wychodzić ;-)

ogródek jest mały ale wystarczy
 
pewnie zaraz wpadnie :tak:

mam gary do pozmywania
pralke do wstawienia
do posprzątania Pariskowe zabawki rozrzucone wszęęędzieeeee :eek:
i siebie do wykąpania

ale mi się nie chce :no::-p:eek::baffled:
 
reklama
ja od kilku dni mam problem ze stopami:baffled: tzn. nie zakładam skarpetek bo uciskają mnie te gumy i puchną mi kostki:-( więc jak chodzę w kapciach bez skarpetek to strasznie mi sie poca stopy:zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: tak jakbym tych kapci nie ściągała przez tydzień:szok: jak chodzę w japonkach to strasznie marzną mi stopy są lodowate:wściekła/y: dzisiaj chodzę w skarpetach męża bez kapci:laugh2: i narazie ten system najbardziej się sprawdza:tak:
 
Do góry