reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

O naszych chłopach ;)

A moj maz sie chyba za malo przejmuje tym,ze niedlugo bedzie ojcem . Wkurza mnie to , ze taki wyluzowany i ze wogole nie potrzebuje o tym wszystkim ze mna pogadac .
Dzis bylismy umowieni na oprowadzanie po szpitalu . Trabie o tym juz od 2 tygodni i nawet wczoraj sie upewnialam ,ze na czas z pracy wroci ............ a dzis ZAPOMNIAL i sie chcial wymigac. Tak sie zezloscilam ,ze nie mial wyboru i musial ze mna jechac.

Cholera , niech sobie sam rodzi !
 
reklama
Oj ci nasi faceci,są czasem jak dzieci...on chyba nie zdaje sobie dokładnie sprawy z tego,że to już tak blisko...przytul się do niego i powiedz co czujesz,napewno oprzytomnieje!
 
no właśnie faceci przeżywają to inaczej ja wczoraj mówię mojemu że to już tak niedługo i w zasadzie może buć 3 tygodnie wcześniej a on mi mówi..... Oliwierek ma przecież jeszcze czas do 22 lipca to jeszcze posiedzi
nie rozumie że poród w 38 tygodniu to już ciąża donoszona i wydaje mu się że 22 wskoczy na kalendarz
i mały sie urodzi szoooook ::) ::)
 
MI SIE WYDAJE,ŻE dAREK JEST TEŻ NA MAXA WYLUZOWANY I CZĘSTO GO PYTAM,CZY SIĘ NIE BOI,ŻE ZMIENI SIĘ CAŁE NASZE ŻYCIE,A ON NA TO,ŻE WCALE I ŻE JUŻ NIE MOŻE SIĘ DOCZEKAĆ! ALE PEWNIE I TAK SIĘ TROCHĘ OBAWIA...
 
Faceci... mój jeszcze żadnego ubranka dla dzidzi nie kupił bo stwierdził, że go to narazie nie cieszy, dopiero jak mały będzie to będzie kupował. Z takim podejsciem to byśmy gołe dziecko ze szpitala do domu przywoeźli ;) Wózki i foteliki mógłby kupować bez końca ale szmatki go w ogóle nie interesują ::)
Ale... dalej nie pali i to go ratuje przed linczem ;D
 
Moj tez ciuszkow nie wybiera i nawet jak mu pokazuje to reaguje bez entuzjazmu.Smieszy mnie teraz za to jego nadopiekunczosc bo jak sie dowiedzial ,ze niektore dziewczyny rodza nawet 3 tygodnie przed terminem to zrobil sie bardzo czujny w nocy i jak tylko sie ruszenp. do kibelka to sie budzi i pyta czy wszystko w porzadku a rano jak wychodzi do pracy to tez upewnia sie czy dobrze sie czuje.Zaczynam sie bac ,ze to ja bede go podtrzymywac na duchu i sie martwic o niego przy porodzie :laugh: Kochany jest naprawde ;D
 
Mysle ze wasi panowie sie jeszcze nie obudzili ale wierze ze to nastapi lada dzien! Moj maz ma bardzo silny instynkt i to w sumie on mi pomaga przy zakupach i pyta co jeszcze trzeba! Nie moge narzekac! Wczoraj przyszedl do mnie z pozytywka i puszczal ja Allankowi chyba z 10 razy przed pojsciem do pracy! A dzis rano jak przyszedl to pierwsze co pocalowal moj brzuszek, niestety mi juz buzki nie dal ale moge mu to wybaczyc!!!
 
reklama
A moj wlasnie nie wstydzi sie swoich uczuc! On o nich nie lubi tylko rozmawiac ale jak przychodzi co do czego to i potrafi miec lezki w oczkach, tak jak wtedy kiedy sie dowiedzial ze to bedzie synus!!!
 
Do góry