reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nowy początek - wrzesień 2024

reklama
puszeknieokruszek - mi czas błogo i wolno mijał w pierwszej ciąży - największa zaleta 1 to to że nie ma "przeszkadzaczy" ;) .
No a moja we wrześniu 15lat - 180 wzrostu a przed chwila mówiła ciap ciap i kra kra ...także tyle o upływającym czasie, tyle dobrze że wyglądam na straszą siostrę nie matkę ;)
Przypomnij ile maja Twoi?
11 i 8 ale naprawdę w tej ciąży nie przeszkadzali mi, wręcz na początku pomagali jak leżałam i nie byłam w stanie życia ogarniać. 💪
 
Oj tak w drugiej ciąży było duuuzo gorzej no syn ledwo 3 latka miał więc ja ledwo żyłam, musiałam jego ogarniać a mąż za granicą - teraz to luksus mam 😉

Marta oby tylko chwilowe przeziębienie bo nie potrzebne Wam teraz żadne choroby.
 
Mam nadzieje , nic mu nie jest po za gorączką. A do niego to nie podobne, dziecko raczej nie chorujące , a tu już drugi raz w tym roku coś... w czerwcu przecież mi gorączkował i siedział tydzień w domu
 
Przejawiał się tu temat foteli do karmienia.
I natchnelyscie mnie, że też potrzebuje.
Nie kupowałam nowego, przyniosłam z pokoju gościnnego. Jeśli któraś szuka czego meeeeeega wygodnego i niedrogiego, to polecam ten z Selsey.
To najwygodniejszy fotel ever, mamy go ponad rok. Jest matowy i taki milusi w dotyku jak zamsz🩵
 

Załączniki

  • Screenshot_20240801_092119_Gallery.jpg
    Screenshot_20240801_092119_Gallery.jpg
    454,7 KB · Wyświetleń: 38
Dzień dobry :) melduję, że wczoraj łóżeczko zostało skręcone i kącik dla dzieciątka przygotowany! Z emocji do 2 w nocy nie mogłam spać, więc jeszcze pozamawiałam ostatnie rzeczy z listy, w piątek przyjdzie mi z jakieś 5 paczek, mąż jak wejdzie na wspólne konto to złapie się za głowę, ale wyprawka zamknięta już w 100% 😅
 
Ja bym bardzo, ale to baaardzo chciała żeby sierpień był mój, tylko kilka dni musiałby się Fistaszek pospieszyć z wyjściem i mam nadzieję że wysłucha próśb rodziców 😊
Z drugiej strony, staram się nie nastawiać jakoś mocno, jeśli punktualność ma po matce, to pewnie wyląduję w szpitalu na wywoływaniu i urodzę w 42 tygodniu 😅
 
Majmaj omg ale piękny i ten kolor też boski. Pasowałby do mojego pokoju. Zastanawiam się tylko czy ten brak podłokietników będzie ok do karmienia?

Ojejku gratulacje, to musi być super uczucie, zaraz siadam do komputera żeby dołączyć do Twojego grona 😬😄
 
reklama
Zazuzi gratulacje!! Przecięcie grupowej wstęgi jeszcze w lipcu 🔥na mnie tez to działa motywująco.

Ale ja z mężem jesteśmy mega nieogarem 😅 pierwsze dziecko i zamiast mieć dopięte na ostatni guzik, to my wciąż za wózkiem się rozglądamy (używanym) fotelikiem i dostawką 😂

Ciuszki mam już poprasowane i posortowane rozmiarami, z kosmetyków i leków tez już luz, nawet rzeczy do walizki są już w jednej szufladzie poprasowane i gotowe, ale z tymi grubymi rzeczami jesteśmy mocno w tyle.

Wczoraj miałam wizytę na patologii ciąży, prowadząca prosiła o sprawdzenie FL bo trochę odstają względem reszty, ale lekarz zapytał o wzrost mój, męża i dodal ze to dziewczynka i wg niego wszystko w normie. Wiadomo ze z tylu głowy się człowiek martwi ale etap jest już taki ze to i tak nic nie zmieni 😅

Kolejna wizyta 28.08. Kolejna rzecz to mój duży mięśniak ktory dotychczas leżał w okolicy szyjki, ale w miarę rozciągania się macicy gdzieś się przesunął i na dwóch poprzednich usg nie dało się go namierzyć, a oznacza to, ze cesarka którą mi z uwagi na niego obiecywano, nie jest już pewnym wariantem porodu. Zaczynam odrabiać lekcje z oddychania i przygotowywania się do porodu SN 😅

Jutro ide oo skierowanie na szczepienie na krztusiec, nie wiem co zrobie z rsv. Poczytam jeszcze, ale jutro zaczynam 33tydzien
 
Do góry