reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe smaki dla maluszka

Dombar 2-3g na 100 ml jedzonka.
adas13 pewnie że lepiej dodac do mleczka tylko że nie zawsze mam mozliwośc ( czas) ściągnąć a problem polega na tym że 2-3g to około 2 płaskich łyżeczek kaszki manny Bobovity i nie wiem jak ją przygotowac. Bo niby jak mam ugotowac dwie łyżeczki kaszki ? Problem zniknie jak zaczne sama robic jedzonko dla małego , ale póki co mam kilka słoiczków marczewek i marchewek z ziemniaczkiem ( dziwny zwyczaj że każdy kto przychodzi do nas przynosi słoiczek :baffled: ) no i nie wiem jak sie zabrać za tą kaszkę
 
reklama
Ja jeszcze kaszek nie wprowadzam.
Lekarka powiedziała, żeby najpierw owoce, potem warzywa, obiadki i kaszki. Nie wiem - narazie wprowadziłam jabłuszko, teraz jabłuszko z marchewką. Od przyszłego tygodnia soczek jabłkowo - malinowy. A potem nie wiem - chyba ziemniaczki.

Narazie kupuję słoiczki, ale pewnie niedługo sama zacznę coś gotować. Muszę tylko jakieś przepisy mieć, bo tak na czuja nic Młodemu nie podam.
 
Hanus nic trudnego. Na początek marchewka, ziemniaczek do małej ilości wody NIE SOLIC nie przyprawiac niczym, ugotowac do miękkości zmiksowac, możesz dodac oliwki z oliwek troszkę i cała filozofia ;-) Z czasem dodaj pietruszke , trochę pora ( uczula więc ostrożnie) i inne warzywa po kolei. Patrz na skład na sloiczkach i dawaj to samo :tak:
 
Ja już nie eksperymentuje. Czekam aż skończy 5 lub 5,5 miesiąca i wtedy się lekarki zapytam. Jak na razie mam zakaz. Podałam w ciągu dwóch dni 2 łyżeczki słoiczkowego jabłuszka ze słodką marchewką i nie wiem czy uczula czy nie bo mały i tak jak na razie ma kłopoty ze skóra i brzuszkem. Już prawie tydzień kupka ze śluzem ale lekarka mówi, że tak może byc przy karmieniu piersią :-(
 
Od kiedy kaszki sie gotuje?? No chyba ze taka zwykla manne. U mnie na kaszcze z bobowity jest napisane "przygotuj 150ml mleka w temp ok 40stopni zgodnie z przepisem na opakowaniu, wsyp 22g kaszki i dobrze wymieszaj, NIE GOTUJ" No chyba ze macie jakies inne kaszki.

Icedal a moze zapytaj sie lekarki jak to zrobic, bo faktycznie ja tez nie mam pojecia jak dodac kaszke nawet taka "rozpuszczalna" do sloiczka.
 
Ostatnia edycja:
Od kiedy kaszki sie gotuje?? No chyba ze taka zwykla manne. U mnie na kaszcze z bobowity jest napisane "przygotuj 150ml mleka w temp ok 40stopni zgodnie z przepisem na opakowaniu, wsyp 22g kaszki i dobrze wymieszaj, NIE GOTUJ" No chyba ze macie jakies inne kaszki.

Icedal a moze zapytaj sie lekarki jak to zrobic, bo faktycznie ja tez nie mam pojecia jak dodac kaszke nawet taka "rozpuszczalna" do sloiczka.
Tak Adaś chodziło mi o kaszkę mannę, bo chodzi o ten gluten
 
Chcialam dzis kupic kaszke manna z Bobovity i nigdzie jej nie moge znalezc, chyba kupie taka zwykla i ugotuje, a ile sie naszukalam marchewki w sloiczku loo matko myslalam ze juz nie kupie, narazie bede dawac malej sama marchewke, pozniej z ziemniaczkiem
clue a moze to od tego jabluszka??? w tym schemacie to jets niby napisane ze jak sie dziecko karmi piersia to zeby narazie owockow nie podawac
 
dombar a moze poprostu ugotuj wiecej kaszki i troche daj dzidzi a reszte z mezusiem na kolacje :-)
Nasz szkrab ostatnimi czasy to tadek Niejadek, ale wczoraj nas zaskoczyl, na wieczor wydoil 180ml mleka z kaszka bananowa :szok: albo mu tak smakowala albo wreszcie apetyt wrocil, spal do 6:30 czyli po dluuuugim czasie cala noc przespana :-) rano znowu apetyt dopisal i wypijal po 150ml do ostatniej kropelki :happy:
Dziewczeta UWAGA NA JABLKO podalam marchew z jablkiem i po 30 min maly zaczol strasznie plakac, nawet na raczkach nie chcial sie uspokoic, pozniej jak dostal mleczko to kupke zrobil strasnzie wodnista. Wczesniej dostawal marchew z slodkim ziemniakiem i bylo suuuper, wiec to jabluszko musialo zaszkodzic :wściekła/y: Lepiej na poczatek jak ktoras chce sprobowac to dajcie tylko pol lyzeczki.
 

Załączniki

  • DSC_1204.jpg
    DSC_1204.jpg
    27,5 KB · Wyświetleń: 53
Ostatnia edycja:
U nas jakoś nie ma problemu z jabłuszkiem. Zaczynałam od soczku jabłkowego, potem przecier z jabłka ze słoiczka, a teraz jabłko z marchewką. Kupy narazie bez zmian, czyli po kilku dniach. Po jabłku jakby częściej, ale podobno marchewka może trochę zatwardzać, więc nie wiem jak będzie teraz.
 
reklama
W niedzielę Szymonek kończy 4 miesiące i chciałam dać mu kaszkę tylko nie wiem jak to zrobić :zawstydzona/y:
Mam napisane tak „pół łyżeczki przecieru jarzynowego z dodatkiem kaszy manny (2-3g/100ml) ” nie kumam tego jak mam dodać 2-3g kaszy do pół łyżeczki i jak zrobić przecier :confused::confused:
 
Do góry