reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Odżywianie naszych dzieci

piotrus tez ostatnio roznie z jedzeniem. ogolnie to najchetniej jadlby na okraglo "cos slodziutkiego" jak on to ciagle mowi. ale jakos sie nie za bardzo przejmuje tym brakiem apetytu.
 
reklama
U mojego Damiana jest różnie- miał czas kompletnego niejedzenia a teraz:szok: jada dwa obiady i to aż uszy mu się trzęsą, do tego normalnie śniadanie, drugie śniadanie i kolacja. Miedzy czasie banan, jabłko no i oczywiste" ciuciu" musi wyprosić w postaci jakiejś gumy mamby:zawstydzona/y:
 
U mojego Damiana jest różnie- miał czas kompletnego niejedzenia a teraz:szok: jada dwa obiady i to aż uszy mu się trzęsą, do tego normalnie śniadanie, drugie śniadanie i kolacja. Miedzy czasie banan, jabłko no i oczywiste" ciuciu" musi wyprosić w postaci jakiejś gumy mamby:zawstydzona/y:

u nas obiad jeden,w przedszkolu, ale podobniez ladnie zjadany.
rano troche mleka z butli. potem sniadanie w przedszkolu, obiad, podwieczorek i w domu ok.17 kolacja. w miedyczasie owocki, cos slodkiego.
natomaist jak jest w weekedn w domu, to je 1/4 tego
 
Muszę się pochwalić, że Maciuś w końcu przełamał się i zaczyna jeść warzywa i owoce. A przynajmniej większość próbuje. Wczoraj w drodze powrotnej z przedszkola zjadł 2 banany :szok: A dziś kazał kupić ogórka świeżego, bo będzie jadł z nim kanapkę :szok:
 
a Mateusz nadal nie chce jesc ani owoców ani warzyw kiedyś zjadal chociaz marchewkę z zupy a teraz nawet nią pluje.........
 
U Nas z jedzeniem jak było tzn aby zjadł obiad musi wiedzieć co jest na deser. Wczoraj zapowiedziałam po obiedzie lody to cały obiad zjedzony. Z rana zawsze krzyczy o mleczny start a na kolacje płatki z mlekiem to taka Nasza mała rutyna a w ciągu dnia bywa różnie :-/
 
reklama
Do góry