reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nowe smaki dla maluszka

Izka kupka po marchewce jest u nas bardzo pomarańczowa. A na kupki Mpel dobrze radzi. Kleik kukurydziany u nas działa:tak:. Są codziennie bez problemu.
Hanuś u nas mały je częściej niż Piotruś ,ale na cycku jest inaczej i on je max 5 min a to niestety za mało.

Dziewczyny zastanawiam się czy dobrze zrobiłam ze podawałam mu marchewkę. Bo oprócz niej , ziemniaków i ewentualnie dyni do końca 6 mieś. nie chce podawać nic nowego. Może lepiej zamiast tego dawać mu porcję bebilonu pepti?? Co byście i doradziły?
Mpel czemu myślisz ze na wprowadzanie bebilonu pepti jest za późno?? Bo ja tak czy siak kiedyś będe musiała go podać.
 
reklama
aga111 wczoraj u pediatry usłyszałam, że jak moje maleństwo jest głodne to zamiast bebilonu pepti powinnam podawac jakieś treściwsze jedzonko np marchewkę lub jabłuszko. Bebilon nie jest tak odżywczy jak takie dania.
A co do podawania - ja zaczęłam podawac bebilon jakieś miesiąc temu więc też w miarę późno. Było ciężko ale się przełamał i wcina.
A co do rozszerzania diety, wczoram podałam danie marchewkę z ryżem i nie bardzo szło. Dzisiaj spróbuje ponownie. A zezwolenie na podawanie mam od pediatry ale muszę uzyskac jeszcze od dermatolog (idę z nim w piątek) i wtedy będzie legalnie karmiony. :-)
 
A ja mam pytanie do tych, co same gotują zupki. Dziewczyny z jakich warzyw gotujecie? tzn. mam na myśli to, czy to takie zwykłe z warzywniaka czy jakieś macie z ekologicznych upraw? Teraz to wszędzie wszystko nawożone na maksa to strach a chętnie sama bym przygotowywała też:-)
 
Hanus moj je roznie, 120-150ml co ok 2godz czasem 2,5godz. w poludnie pol sloiczka zupki, ale i tak po 30min podaje mleczko bo glodny. Na noc wypija 180ml kaszki. Byly i takie dni ze pil 180ml w ciagu dnia, a i takie dni ze tylko 90ml. Mysle ze najpierw przez kilka dni bede podawac tylko zupke a pozniej wprowadze tez i deserek wieczorem.
Fiszbina lepiej kupowac ekologiczne/organiczne. A jak masz niedaleko ogrodki dzialkowe to popytaj czy jakis dzialkowicz nie choduje wlasnych warzywek. Ja mam to szczescie ze nam beda dzialkowicze chodowac warzywka dla Adasia :-)
 
Aga 111 tak piszę o bebilonie pepti, że może byc za późno, bo boję się, że Szymek nie zaakceptuje tego smaku, łatwiej tym dzieciom, które dostaja go od dawna, ale na pewno i starszym jakoś mozna go wprowadzić, tylko więcej przy tym zabawy. Jeszcze nie próbowałam, za 2 tyg. mamy szczepienie to poprosze o receptę. Może w sumie okaże się niepotrzebny, bo od wczoraj jem twaróg i żólty ser i jest spokój:-):-):-), a jescze miesiąc temu była wysypka i wzdęcia. Wiec może za 1,5 m-ca będę już mogła mu dać zwykłe mleko modyfikowane i karmić piersią po powrocie z pracy, w nocy i rano. Bo tak jak pisze Hanus zupka na długo dziecka nie nasyci, może takie z mięskiem wystarczą na dłużej niż godzinka.
 
a ja nadal na diecie i maly nadal ma poliki i ciałko w suche placki :crazy:
dzisiaj próbowałam dac mu marchewkę - pluł; jabłuszko - dalej pluł, kaszkę ryżową z mleczkiem - nauczył się dalej pluc :angry: I nic nie przełknął z nowych smaków.
Kiedyś pół słoiczka marchewki wszamał a teraz nic a nic.
Macie może pomysł co można mu jeszcze podac??
 
Clue ja od piątku wprowadziłam marchewkę i dziś nawet chętnie zjadł.
Je też kleik kukurydziany na wodzie ale za tym nie przepada. Je najwyżej z 60ml wody. Ale przynajmniej już nie pluje. Chcę podać też dynię i ziemniaki. Początki są najgorsze więc tylko po 1 łyżeczce. Niech się oswaja.
Może nie zmieniaj tak często smaków. Jednego dnia marchewkę i drugiego to samo. Może w końcu się przyzwyczai do danego smaku.
Mpel mam nadzieję że Iguś da się przekonać do bebilonu pepti. Oby z alergią u was był koniec. Zazdroszczę.
 
Aga - do tej pory dostawał jabłuszko, marchewkę lub marchewkę z jabłuszkiem.
Już jakiś czas temu jadł ale przerwałam bo pediatra zakazała dawac. I teraz mam zielone światło a mu się odwidziało.
Dzisiaj jak się wyśpi spróbuje jabłuszko dac.
 
Witam w zimowe popołudnie:( Niestety alergia nie minęła - próby serowe - żółty i biały były ok, ale dzisiaj rano wypiłam kubek mleka i od 11 do 13 był nieustanny płacz i wrzask, którego nie udało sie uspokoić, więc na razie koniec z eksperymentami bedziemy w kwietniu próbować z bebilkonem pepti. pojutrze zaczynamy z marchewką, myslę ze będzie mu smakowała, bo kieik ryżowy na wodzie wsuwa:-D
 
reklama
Nam wczoraj na szcepieniu lekarka kazala dawac warzywka i zupki, dzis byla zupka marchewkowa z ryzem, i smakowalo, ale zauwazylam ze mala musi dostawac sloiczki zaraz po cysiu, bo inaczej jest placz
 
Do góry