reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nocne Karmienie

Hej dziewczyny!!!!

Znacie może jakieś fajne stronki z piosenkami dla naszych pociech?
Zauważyłam że moja Sandrusia jest bardzo muzykalna, nawet zasypia niekiedy przy muzyce :D

Teraz ją odzwyczajam od karmienia w nocy, jak się budzi to zaraz biore na ręce przytulam, kołysze i daje smoczka, jak narazie....działa ;D ale dalej mi się budzi 2-3 razy w nocy :(
 
reklama
rusałka pisze:
Zgadzam się z Koteczkiem, kazde dziecko jest inne i ma indywidualne potrzeby!!!!

Piszesz Shady, że jak ma 6 m-cy to ma mało 120 ml? Ale moja niunia nie chce więcej wypluwa smoczek, odpycha butelke i cała próba wciskania na siłe kończy się strasznym  płaczem.
Widocznie jej to wystarcza.
Najważniejsze że przybiera na wadze no nie? :laugh:

Rusałka ale widać dlatego budzi się w nocy - bo "normę" dzienną musi zjeść. Wytłumaczę to na przykładzie. Kama nie je w nocy od kąd skończyła 2 msc. Najpierw wytrzymywała 10 godz bez jedzenia teraz 12. Miesiąc temu zaczeła mi się budzić w nocy na jedzenie. Dałam raz - myślę dziecko rośnie, widać rzeczywiście głodne. Dałam drugi raz jeść. Trwało to tydzień. Po tygodniu nie chciała jeść w dzień do południa a jeśli jadła to po pół porcji. Policzyłam - przy pobudce w nocy i bez pobudki jadła ok 600 ml mleka na dobę - to była jej "norma". Więc nic dziwnego, że skoro zjadła w nocy nie bardzo jadła w dzień. Zaczełam dawać jej wodę w nocy. Dwa dni i zaczeła jeść normalnie w dzień i znikły podubki nocne. Spróbuj, może to pomoże. Bo ja napiszę za Shady 120 ml to jest niedużo.
 
Jarrela!!!!

Wiem, że 120 ml to jest nie dużo (jak na 6-cy), ale moja córcia je dalej co 2.5 godziny góra co 3 godziny. Do mleka modyfikowanego zawsze musi byc kaszka owocowa oprócz tego zupka albo obiadek cały słoik i deserek ;) także sama widzisz że tego jest dużo. ale.....spróbuje dzisiaj w nocy ten numer z wodą!!!!
Pozdrawiam :laugh:
 
Hej :) Poczytałam co tu piszecie i sie trochę zaniepokoiłam. Mój synek mimo , ze skończył juz 8 m-cy budzi się często w nocy. Nie wiem dokładnie ile tych pobudek jest, bo na śpiąco podaje mu cyca i usypiam. Wiem tylko, ze pociomka kilkanaście razy i zasypia. Do tej pory mnie to nie niepokoiło, ale teraz .... ::) ::) Mały śpi ze mną, mąż się wyniósł na własne zyczenie do drugiego pokoju. Metodę wody z cukrem słyszałam wielokrotnie, podobno skuteczna, ale u mnie sie nie sprawdzi, bo mój bobas nie potrafi pic z butli , a każda próba kończyła się wielką histerią. Jejku dziewczyny, co ja powinnam teraz zrobić, bo przeraziło mnie to wszystko ::)

Pozdrawiam
 
A i jeszcze mam pytanie, a właściwie co sądzicie o takim zamiarze.... Moim zamiarze ::) Tak jak wspomniałam wyżej mój synek śpi ze mną, na łóżku o sporych rozmiarach. W każdym bądz razie jest zdecydowanie większe niż "tapczan". Ostatnimi czasy zdecydowałam , ze łóżeczko synka zniknie z tego pokoju, bo siłą rzeczy jest nieużywane. Wymyśliłam sobie, ze skoro mały "mieszka" w tym pokoju , tzn śpi , bawi się, od samego początku, to przerobie go na jego pokój, a łózko na którym obecnie śpimy razem stanie się jego łóżkiem. . Nie wiem tylko, czy np roczny, półtoraroczny malec moze spac na takim łózku?? Mam zamiar zabezpieczyć go przed ewentualnym spadnięciem z niego podczas snu np. Poobkładam na bokach zwiniętymi kołdrami itp. Dziewczyny co o tym sądzicie ???? :)
 
Mój Maciej 18.03 skończył roczek i do tego czasu był karmiony piersią . W dniu pierwszych urodzin powiedziałam dość i od tego czasu rano je kaszę mleczno-ryżową (mleka modyfikowanego wręcz nienawidzi), na obiadek zupkę i na kolację je kaszkę , oprócz tego owoce w ciągu dnia między posiłkami. Pozegnanie cycusia w ciągu dnia przyszło naprawdę łatwo i maciek szybko zapomiał jednak w nocy budzi się w 2-3 razy na cycusia . Próbowałam dawać mu wode , soki ale on nietolerowal i nietoleruje smoczków i butelek więc niedaje się oszukiwac i pluje dalej niż widzi :) wszystkim oprócz cycusia.Mam nadzieje ze juz niedługo to się zmieni
 
balonik  ja tez palnuje karmic do roczku.

Jak to tak nagle odstawilas od piersi ? nie stopniowo?? i Nie mialas zadnych problemow?

MY sie karmimy w nocy dwa razy ( 2 i 5) lub raz 3.30

Roznie to bywa!
 
Moja córeczka spała rewelacyjnie do 4 m-ca życia. Właściwie to nie wiedziałam że mam dziecko. Spała wszędzie w każdej pozycji i każdemu dała się uśpić. Problemy zaczęły się na przełomie 4 i 5 m-ca. Najpierw ze spaniem w dzień - spała nie dłużej niż 20 min. a potem i w nocy - 5 do 7 pobudek. Nie wzięliśmy małej do łóżka do siebie a wtachaliśmy wózek do domu i zaczęło się nocne bujanie... Po trzech miesiącach męczarni znalazłam w necie artykuł o kontrolowanym zasypianiu. Z duszą na ramieniu postanowiliśmy z mężem spróbować. Pewnego pieknego wieczora włożyliśmy Lidunię do łóżeczka powiedzieliśmy że jest już noc i wyszliśmy z pokoju... Oczywiście Lidka w ryk!!! Wchodziliśmy do niej co 3,5,7,9 itd. minut po pół godzinie zasnęła a my nie posiadaliśmy się ze zdziwienia bo czasem dłużej bujaliśmy ją w wózku. Spała do drugiej 15 minut pomarudziła i spała do szóstej rano, a ja wstałam szczęśliwa jak już dawno nie byłam. Następnego dnia odłożona do popołudniowej drzemki zasnęła bez kwęknięcia sama i przespała dwie godziny... Koszmar nieprzespanych nocy zniknął praktycznie bezboleśnie. Dzisiaj Lidka ma 1,5 roku. Śpi od 20 do 7 rano i zazwyczaj dwa razy w dzień.
 
Moja Emilka od kilku dni zaczęła częściej jeść w nocy. Usypia około 20-21 i pierwsze karmienie jest ok.1 a drugie ok 3-4 i jak zacznie ssać to tak jej schodzi do 6-6.30.Próbowałam ją oszukać butelką z piciem ale bezskutecznie-po prostu płacze i domaga się cycusia. smoczka nie ssie wogóle. Ja jestem co rano nieprzytomna i nie do życia. Nie wiem czym to może być spowodowane. Przez jakiś czas budziła się już tylko raz do karmienia. czy wasze dzieciaczki też tak się zachowują w nocy? może któraś z Was poradziła sobie z podobnym problemem. Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki.
 
reklama
Nasz Mateuszek od samego początku wstawał 2 razy w ciągu nocy na karmionko. Od jakiegoś miesiąca czasem chce jeść nawet co godzina i niestety daję mu. Owszem, mogę nie dać, wystarczy wziąć na ręce i przytulić ale wtedy już na maksa się wybudza a nad ranem jestem nie do życia. Może źle robię ale daję mu tego cyca właśnie poto, aby móc trochę pospać  ::) Postanowiłam, że zacznę z tym walczyć dopiero po pół roku, jak Muszek zacznie dostawać już inne posiłki. Może jak na noc dostanie kaszkę, to będzie bardziej systy i uda mu się dłużej spać.
Ja już się przyzwyczaiłam do nocnego wstawania i czesto jak Muszek śpi za długo to sama się budzę co chwila i zaglądam do łóżeczka :)
MamoEmilki a może wychodzą jej jakieś nowe ząbki ??
Pozdrawiam
 
Do góry