reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nocne Karmienie

cześć!! U mnie znowu sprawa wygląda tak.Michał ma ponad rok i absolutnie musi jeśc w nocy. Już mamy z M. dośc wstawania. Michał jeszcze nie ma zębów, więc aż tak straszne to nie jest, ale rok....:zawstydzona/y:Próbowaliśmy go oszukać wodą, herbatką, wczoraj nie spał pół nocy, dopóki nie dostał mleka. Ale uwaga! dostał 2 miarki na 180 wody!! spał do rana...Czyli widaomo, że nie głód. Przyzwyczajenie, pragnienie, ale nie głód. A my jesteśmy bezradni, bo czas mija a on nadal chce mleka.Do tego na kolację 20.00 dostaje dużą butle kaszki. Tak sobie myśle, że kiedyś z tej butli trzeba zrezygnować i wtedy jak on zaśnie??? Bo teraz dostaje butlę i śpiącego odkładam go do łóżeczka. A może spieszę się za bardzo w usamodzielnianiu synka??? Już sama nie wiem kogo słuchac. Niby próchnica, początki złych nawyków żywieniowych, otyłość w przyszłości, jeszcze nawyk samodzielnego zasypiania.....co robić:sorry:
 
reklama
na problemy z wypadającym smoczkiem moja pielęgniarka środowiskowa dała mi dobrą radę.. wrzucić na noc kilka smoczków do łóżeczka i jak się dziecię w nocy obudzi to samo znajdzie i włoży sobie do buzi (oczywiście to dla tych które już potrafią).. U nas działa, odkąd tak robię wstaje w nocy tylko raz by nakarmić małą..

no i właśnie.. chciałabym ją tego oduczyć.. Zdarzyły nam się już dwie przespane noce ( 20:00 - 6:00) ale to chyba tylko przypadek był.. No i próbowałam kiedyś zamiast mleka dać herbatkę, zadziałało na pół godziny, potem i tak musialam dać butelkę..

Co do spania w osobnym pokoju... moja Kamilka śpi tak od urodzenia.. chyba los tak chciał, bo po przyjściu ze szpitala chcieliśmy przenieść łóżeczko z pokoju małej do naszej sypialni i okazało sie że to niemożliwe bo nie mieści sie w drzwiach. W ten sposób mialam w miarę spokojne noce, bo nawet jak mała troszkę sobie pojękuje albo zapłacze jak jej się coś śni ja nie zrywam się od razu. Jak już jest głodna to wtedy daje znać i dopiero do niej idę..
 
karmie piersia-mleko modyfikowane nie smakuje,kaszki tez nie
w nocy 6-miesieczna corka je co godzine;poltorej,dwie...........jak byla mlodsza kilka razy nocna przerwa byla 6 godz.nie da sie oszukac woda:-(.karmie ja,oddkladam do lozeczka ale potem juz zostaje ze mna w lozku.....
 
poradzcie cos moj synek 20 skonczy 13 miesiecy i chce go oduczyc jesc bo juz nie wyrabiam, wstaje w nocy od czterech do 6,7 razy na mleko, juz nie mam sily, napiszcie co radzicie. prosze
 
jeszcze jedno on tak wcale nie je malo w dzien, je 3 razy dziennie kaszke z mlekiem, kanapki, na obiad zupke przewaznie to co mz, kisiel w miedzy czasie danonek, jogurt, chrupki, princesse, teraz na zmiane czasu idzie spac wczesniej tak po siodmej i o 7 je kaszke ok 180 i w nocz nastepne jedzenie jest ok 22 do 23.30. pomożcie
 
Wcześniej napisałam jak u mnie wyglądały nocki. Michał miał ponad roczek a dalej się budził. Próbowaliśmy oszukać go wodą, lulać, cokolwiek, żeby nie jadł i nic nie pomagało. W końcu podawałąm mleko i szedł spać. Ale jak wyszedł mu ząbek powiedziałąm tyle!:tak: Po prostu nie dawałąm mu mleka i już!!! Jęczał, płakał, ale ja mu herbatkę. Nie dawałam mu wody, bo herbatka jest też słodka więc nie dostał aż takiego szoku. Popił trochę herbatki, potem wrzeszczał....i tak dwie godziny. Ale my KONSEKWENTNIE bez mleka. Na trzeci dzień miałam spokój! Udało się i już nie budzi się w nocy nawet na pić-co mnie trochę czasem martwi. Nie siedziałam też przy łóżeczku, tylko dawałam piciu, przykryłam kołderką i poszłam do swojego łóżka. Bo im więcej czasu poświęcałam jego jękom, tym one były głośniejsze i bardziej rozpaczliwe:tak::tak::tak:
Dobrze zrozumiałam?? Princessa dla roczniaka??
 
reklama
Wcześniej napisałam jak u mnie wyglądały nocki. Michał miał ponad roczek a dalej się budził. Próbowaliśmy oszukać go wodą, lulać, cokolwiek, żeby nie jadł i nic nie pomagało. W końcu podawałąm mleko i szedł spać. Ale jak wyszedł mu ząbek powiedziałąm tyle!:tak: Po prostu nie dawałąm mu mleka i już!!! Jęczał, płakał, ale ja mu herbatkę. Nie dawałam mu wody, bo herbatka jest też słodka więc nie dostał aż takiego szoku. Popił trochę herbatki, potem wrzeszczał....i tak dwie godziny. Ale my KONSEKWENTNIE bez mleka. Na trzeci dzień miałam spokój! Udało się i już nie budzi się w nocy nawet na pić-co mnie trochę czasem martwi. Nie siedziałam też przy łóżeczku, tylko dawałam piciu, przykryłam kołderką i poszłam do swojego łóżka. Bo im więcej czasu poświęcałam jego jękom, tym one były głośniejsze i bardziej rozpaczliwe:tak::tak::tak:
Dobrze zrozumiałam?? Princessa dla roczniaka??


princessa??a dlaczego nie:confused:ja nie rozumienm niektórych mam:confused:ja swojej małej daje dwie kosteczki kinder max.co jakiś czas dostaje to.a ma niecałe 7miesięcy.przecież to nic złego w daniu dziecku trochę czekoladki.i nie życzę sobie komentarzy że zle żywie swoje dziecko bo jej to daje.siostrty córka ma 5lat i bardzo pozno dostała słodycze i teraz jak widzi to az się trzesie bo jej żałowali tego.tyle ile leży na talerzu tyle w siebie wmusi!a jak schowają to krzyk jest w domu.i taka aparatka że szafki przeszuka i znajdzie jak gdzieś nie wyoko schowane są:))):-Dlekarz wie i powiedział że to nic złego.nawet malutkie danonki raz na jakiś czas.takie jest moje zdanie na ten temat
a wracając do tematu mleczka w nocy:moja jak zje o 20(180-220)kaszki to potem dopiero o 7-8rano je śniadanko.ale nie zawsze tak miałam pięknie.dawalam jej wodę jak wstawała np.o2w nocy potem o 5rano mleczko i z czasem sie wydłużało to że śpi i nie je w nocy.ale ona muka smoczek i to czasem jej dobijające!budzi się nie na mleko ale na smoczek:-Dco prawda sama go sobie czasem znadzie bo załapała gdzie go kłade ale ja i tak słyszę że ona się wierci i się budze.
dawaj mu wodę i tak jak kerna napisała bądz konsekwentna
 
Do góry