reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nieobecności i wieści

Weszłam poczytać co u Dorotki i Oliwci i załamałam się.
Jak tak można trzymać w niepewności matkę ... rodziców.

Jestem w głębokim szoku :szok::wściekła/y::wściekła/y:
Tak nie powinno być :no::no::no: :-(
 
reklama
Boże co sie dzieje:szok: Jestem w szoku. Czy te dziewczyny niegdy nie zaznają spokoju. Co chwila coś ich dopada. Mam nadzieje ze szybko wszystko bedzie dobrze. A tych lekarzy to bym:growl: Najgorsze jest to że nie można im pomóc.
 
No właśnie - pomóc tylko jak ?????

Qźwa mnie to by szlag trafił i dokopałabym tej lekarce - no biegunka???
Dżizaaaaaaaaaaaaassssssssssssssssssssssssssssssss :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Zdenerwowałam się :wściekła/y:
 
Weszłam żeby podczytać i aż gęsiej skórki dostałam - jestem w szoku i nie wiem co napisać :szok::no: Dorota trzymam kciuki żeby wszystko się wyprostowało i kłopty się skończyły. Popieram dziewczyny walcz o wszystkie informacje, niech Ci tłumaczą wszystko 500 razy, Ty nie nie musisz wszystkiego wiedzieć, a powinni wszystko wyjaśnić!
 
Jezusie, pare dni mnie nie byłoa tu ... :szok::-:)-:)-:)-(
Dorotka tak bardzo mi przykro, modlę się o Oliwkę żeby lekarze szybko postawili diagnozę i wyleczyli malutką. Jak ją zobaczyłam, to zamarłam, jaka ona bladziusieńka i spokojna :-:)-:)-:)-(. Łzy mi lecą jak grochy i serce się kraje.

Jeśli mogłabym jakoś pomóc, to daj znać.
Zrobili Oliwce jakieś badania???
 
ehhh jeszcze trochę a będę wam się kojarzyła tylko jak ktoś od złych informacji:-:)-:)-(

Była inna lekarka. Pytam się czy są wyniki to mi odp ze laboratorium pracuje do 15 a nie teraz. To jej powiedziałam ze rano pytałam to jeszcze wyników nie było. To mi powiedziała to prosze zapytać jutro. Jak się zapytałam to dlaczego ta goraczka tak jej rosnie to mi odp ze przeciez ma biegunke prawda to od tego temp. Zas wzrosła 39,5 a juz było 38,6 pozniej 38,8 a teraz ponad 39 dostała czopek i okłady zimne, kroplówka nadal leci. Mnie cos dziwnie zoładek zaczał bolec zebym sie od niej nie zaraziła. Jutro ide do ordynatora. Ostatnio jak tu lezałysmy tez z nim gadałam wiec jutro pogadam.
Wiem że teraz temp lekko spadła do 38,6


ehhhh nie wiem co pisać tak mi ich szkoda a malutkiej najbardziej:-:)-:)-(
 
Czyli dalej nie ma żadnej poprawy, lekarze nic nie robią a dziecko ledwo żywe:-:)-:)-(, nawet nie raczą poinformować matki o faktycznym stanie zdrowia malutkiej:wściekła/y:, Dorota musi jutro mocno tupnąc nogą i zażądać wyczerpującej informacji..
Jak tak można, przecież dzieci powinny być traktowane priorytetowo:wściekła/y:................
Boże jak ten świat zszedł na psy............
 
No jak to dalej nie ma wyników?? Co oni tam odwalają do cholery??
Oj Dorka, jak Ty nie potrafisz niech G tam tupnie nogą i doprowadzi do porządku tych lekarzy, bo normalnie kurwicy dostaje jak to czytam...

Trzymam kciuki za malutką !! Nie moge przestac o niej myslec :-(
 
Czytam o biednej Oliwce, poryczałam się. To jest szpital???????????????:wściekła/y:
Jak nie daja sobie rady z "biegunką" to niech ją przewioza do szpitala dziecięcego w Zabrzu. Przy tej temp. powinna juz dawno miec testy na H1N1, wykluczone rota, sepsa, zrobiony rezonans czy coś itd. Malutka miała przeciez krew w stolcu Ja bym ich tam zaje.........:wściekła/y: Tyle czekac na wyniki, u nas w zwykłym laboratorium są w 5 godzin.
Dorotka myslami i serduchem jestem przy Tobie i Oliwci. Niech dobre aniołki nad Wami czuwają.
 
reklama
Masakra!! Tylko dziewczyny spokojnie, bo nie wiemy naprade jak jest, tzn Dorka ostatnio sie przyznala ze jej jednym uchem wchodzi drugim wychodzi, wiec moze i lekarze cos mowia a ona zdenerwowana cos pokicka, zapomni...ja tam naiwnie wierze ze lekarze nie olewaja chorych dzieci i napewno chca pomoc Oliwce.
Moze musza powtorzyc badania krwi i kalu zeby potwierdzic cos?? Grzegorz dorki powinien tam zrobic porzadek, isc pogadac, jak trzeba to zapisac wszystko na kartce.
Trzymam za malutka kciuki:tak:
 
Do góry