A
azik
Gość
agao, przecież ty nie będziesz ich nic kosztowac, to płaci zwolnienie imacierzyński ZUS, może spróbuj pogadać z szefem?
co do krwi: to zastanawiałam się poprzednim razem, ale nie miałam kasy, tym razem tez bym chciała ale nadal nie mam kasy, więc odpada... na szkolerodzneia wam o tym opowiedzą, u nas był pan z firmy która sie tym zajmuje, w interneicie tez te firmy są. jak ktoś ma kasę to polecam, nie szkodzi ani mamie ani dzidzi, a może się przydać
co do krwi: to zastanawiałam się poprzednim razem, ale nie miałam kasy, tym razem tez bym chciała ale nadal nie mam kasy, więc odpada... na szkolerodzneia wam o tym opowiedzą, u nas był pan z firmy która sie tym zajmuje, w interneicie tez te firmy są. jak ktoś ma kasę to polecam, nie szkodzi ani mamie ani dzidzi, a może się przydać