Z tego co podają rozne zrodla, wiarygodne, nalezy się to badanie po 2 poronieniach, a ze lekarze zalecają po 3 to.pewnie dlatego, ze ogólnie lekarze nie sa zbyt chetni do kierowania pacjentek na nfz :/ wola zeby im zaplacic itp. Jakby mogli to by zalecili w ogole nie robic badan na nfz a jedynie prywatnie... Dlatego trzeba isc i mowic ze sie wie ze przysluguje to badanie po 2 poronieniach, bo jak sie nie wie, to niestety lekarz szybko moze zbyc pacjenta... i oklamac, ze to nie przysluguje, nie ma sensu robic tego badania itp. W takiej sytuacji powinien wypisac odmowe wydania skierowania. Uwazam ze to bardzo nie w porządku ze ktos z lekarzy tak robi
ale to juz sie staje codziennością nistety, na nfz rzadko mozna na coś liczyć a jeśli się chce niestety trzeba wlozyc duzo energii w to i pokladow cierpliwosci... ja dopiero przy ciazy mam wiecej do czynienia z lekarzami i serio tez jestem przerazona :/