reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zmartwienia

Dzieki serdecznie Azik,bo moja sytuacja jest wlasnie taka- w tej chwili mam prace,ale po porodzie chyba juz nie bede miala( chyba ze mi przedluza umowe,ale raczej watpie).Wiem ze na zasilek porodowy nie spelniam warunki,bo juz sie pytalam,ani na zasilek wychowawczy.Ostatecznie tylko sie nie moglam zorientowac co z tym zasilkiem macierzynskim.Dzieki.
 
reklama
Witam po weekendzie! I mnie bardzo pomogłyście, mam identyczną sytuację jak Benita. Umowa do 31 grudnia i brak powrotu do pracy.
Może za wcześnie, ale mam pytanie czy juz myślałyście jak długo bedziecie z dzieckiem w domu? Ja ze starszym byłam osiem miesięcy i teraz tez bym tak chciała. Problem jest taki, że tak jak pisałam muszę poszukać pracy i wiele zależy od tego kiedy ją dostanę. Pozostaje też kwestia opieki nad dzieckiem. Nie dysponuję instytucją babci. Jacek miał opiekunkę do 2,5 roku, ale teraz sie zastanawiałam nad żłobkiem prywatnym. Może macie jakieś doświadczenia, albo Wasi znajomi?
 
Kasia 74, ja też mam podobną sytuację. umowa mi się kończy w lutym. wolałabym , żeby mi się kończyła teraz- stanęłabym do konkursu i byłoby ok. a w lutym to ja będę baryłeczka i pewnie nawet na konkurs nie pójdę, bo nie lubię z siebie robić pośmiewiska (powiedzą mi żebym szła na porodówkę a nie starała się o etat:)) Trochę mnie to dołuje. też bym chciała z dziedziaczkiem posiedzieć w domu, ale pewnie będę suzkać pracy i tak. Babci niestety nie mam na miejscu...też myslałam o żłobku ale trochę mnie to przeraża, bo dzieci bardzo chorują. A poza tym serce mi się kraje jak o tym pomyślę. Ale jak nie będzie innego wyjścia ....
 
Chorują. Mój starszy przez pierwszy rok więcej siedział w domu niż był w przedszkolu. W grudniu nie był ani jednego dnia, a w Sylwestra dostał 40 stopni temperatury. Tego się też obawiam, bo tu jeszcze mniejsze by było maleństwo. Opiekunka pewnie będzie droższa, ale co zrobię jak dziecko zachoruje? Sciągać babcię z Poznania do Wawy? Bo raczej zwolnienie odpada... Nie ukrywam, że mimo odległego czasu to jest to już jakiś problem.
 
a ja mam babcię - ta instystcja powinna mieć pomnik ;) na dosatek jest na emeryturze i bardzo chce byc z Piotrkiem, jak nie padnie przy małym diable to i z Nataszką ;)

o przedszkolu myśle od 3,5-4 latek, głownie z powodu częstych chorób dzieci...

a do pracy we wrzesniu, jak rozpocznie się rok szkolny... mam blisko i z karmieniem nie mam problemów.

w prywatnych złobkach chyba jest lepiej, bo małe grupy i tak dalej, ale czy wychodzi taniej niż opiekunka?

 
reklama
Do góry