Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

[Dominika-Essex]

witam wszystkich serdecznie zaczynam temat ponownie bo z moim rozeznaniem wpisalam ten temat w koszu . dzis rano zobaczylam na bieliznie troche żótawej galaretowatej wydzieliny, czy ktoras z Was moglaby mi powiedziec czy to wlasnie jest ten czop sluzowy???? juz raz rodzilam 8 lat temu ale co wtedy stalo sie z moim czopem nie mam pojecia- w ogole sobie nie przypominam. czytalam ze czop jest czesto zabarwiony krwia , no ale bywa tez przezroczysty czy wlasnie zoltawy, no i teraz nie wiem czy to bylo to czy moze jakies uplawy.????pliz jak ktoras z Was jest lepiej poinformowana ode mnie to czekam na odpowiedz. z góry dziekuje pozdrawiam

Jak juz odpisywalam wczesniej, u mnie odszedl bezbarwny troche podbarwiony krwia na pare dni przed porodem. ;-)

 

[Inja]

Ja juz nie zwracam na stopy uwagi ;-). Dwa serdelki mam od niedzieli palmowej, na poczatku obrzek ustepowal po nocy, teraz utrzymuje sie 24/dobe.
Puchna mi tez dlonie i troche spuchlam na twarzy.
Co 2 tyg kontroluje mocz czy oby nie ma bialka i mierze cisnienie - obrzeki, podwyzszone cisnienie i bialkomocz wskazuja na zatrucie ciazowe.
Pocieszam sie tym, ze moze za 2 tyg Tymcio bedzie juz z nami to i obrzeki z czasem powinny minac, do tego czasu pozostaja mi tylko klapeczki, bo w pelne buciki nog niestety nie wcisne .

Tau u mnie tylko ten obrzęk. Ciśnienie mam raczej niskie - jak zwykle a bialka w moczu nie ma więc chyba pozostaje zatrzymanie płynów...
W samej końcowce pierwszej ciąży tak miałam, czyżby to samo...

Jak juz odpisywalam wczesniej, u mnie odszedl bezbarwny troche podbarwiony krwia na pare dni przed porodem. ;-)

U mnie było podobnie

 

[Mo-na]

hmm czyli faktycznie mogą to byc upławy a nie ten czop... zobaczymy-kwestia jest niby od kilku godzin do dwóch tygodni- jeżeli byłby to czop. do lekarza ide 11-go, to zobacze co powie. jak na razie czuje sie normalnie i nic nie wskazuje szybkiego porodu. pozdrowionka. a i dziekuje bardzo za odpowiedzi

 

[irka252]

Jesli chodzi o galaretowata wydzieline to u mnie juz od jakis 2 miesiecy jak wiecej pochodze lub cos dzwigne ciezkiego to obserwuje pozniej jej obecnos na bieliznie lub jak sie pocieram. Jednak rozwarcie mi sie nie robi szyjka w normie a lekarz nic mi nie mowił ze szykuje sie szybszy porod .

 

[aga29]

Ja juz po wizycie u gina. Wszystko w porzadku. KTG nie zarejestrowalo nawet skurczy przepowiadajacych. Szyjka bardzo krotka, lecz zamknieta. Maly jest juz bardzo nisko, tak ze lekarz mogl wyczuc glowke. Nie mowil jednak, ze moze sie cos wczesniej ruszyc, a ja tak chcialam w polowie maja. Stwierdzil wrecz, ze wszystko moze sie rozwiazac w poblizu terminuMam jednak nadzieje, ze choc troszke wczesniej

 

[Mo-na]

a u mnie troche odwrotnie-ugina bylam w zeszly poniedzialek. ktg wykazlo nieregularne lekkie skurcze ale szyjka normalnie (dluga) tyle ze miekka-rozwarcia tez brak. i podobnie jak Ty aga29 chcialabym jakos chociaz na koncowke maja

 

[andzia111]

co do tej zółtawej wydzieliny to napewno są upławy - tez tak mam raz więcej a raz mniej gin twierdzi ze wciąży to częsta przypadłość więc sie niezamartwiam.

 

[pixella77]

a ja po usg, mała już w 34tc jest a wg om 33 dopiero leci, waga 2050g i termin 21.06.2009 utrzymany nadal :-), łożysko 2 stopień dojrzałosci,na chwilke obecna głowką do dołu swiedzi kulfonek mój
szyjka długa 33mm, zamknięta.

 

[madziumba]

Ja juz po wizycie u gina. Wszystko w porzadku. KTG nie zarejestrowalo nawet skurczy przepowiadajacych. Szyjka bardzo krotka, lecz zamknieta. Maly jest juz bardzo nisko, tak ze lekarz mogl wyczuc glowke. Nie mowil jednak, ze moze sie cos wczesniej ruszyc, a ja tak chcialam w polowie maja. Stwierdzil wrecz, ze wszystko moze sie rozwiazac w poblizu terminuMam jednak nadzieje, ze choc troszke wczesniej

a ja po usg, mała już w 34tc jest a wg om 33 dopiero leci, waga 2050g i termin 21.06.2009 utrzymany nadal :-), łożysko 2 stopień dojrzałosci,na chwilke obecna głowką do dołu swiedzi kulfonek mój
szyjka długa 33mm, zamknięta.

Dziewczyny gratuluję dobrych wiadomości

 

[tricolor]

Ja juz po wizycie u gina. Wszystko w porzadku. KTG nie zarejestrowalo nawet skurczy przepowiadajacych. Szyjka bardzo krotka, lecz zamknieta. Maly jest juz bardzo nisko, tak ze lekarz mogl wyczuc glowke. Nie mowil jednak, ze moze sie cos wczesniej ruszyc, a ja tak chcialam w polowie maja. Stwierdzil wrecz, ze wszystko moze sie rozwiazac w poblizu terminuMam jednak nadzieje, ze choc troszke wczesniej

a ja po usg, mała już w 34tc jest a wg om 33 dopiero leci, waga 2050g i termin 21.06.2009 utrzymany nadal :-), łożysko 2 stopień dojrzałosci,na chwilke obecna głowką do dołu swiedzi kulfonek mój
szyjka długa 33mm, zamknięta.

No gratuluje dziewczyny ! Widze, że wszystko OK, u mnie zreszta też :-)
Dzisiaj miałam wizytę ( kolejna za 2 tygodnie i za 4 tyg ). Szyjka tak jak do tej pory, bez zmian czyli krótka, ale zamknieta. Młody główka centralnie ustawiony w dół. Kręgosłup ma po lewej stronie dlatego czuję takie silne kopniaki z prawego boku Na USG wyszło, że nadal 2 tyg mój potomek wyprzedza datę z OM. Waga 2209 g.
Po rozmowie z ginem na 99% zdecydowałam sie jednak na CC. Za 2 tyg na kolejnej wizycie zdeklarowalam się, że powiem juz ostatecznie jaka podjelam decyzje. Mój mąz jest tez za cesarką. Jest to jednak w naszym przypadku bezpieczniejsze rozwiazanie i widzę, że lekarz tez jest zatym rozwiazaniem.
W 37 tyg pójde do szpitala i bede miała odstawiony fenoterol, a po tyg bedę miała cesarkę. Oczywiści jeśli sie zdarzy, że zaraz po odstawieniu leków cos sie ruszy to beda mnie wtedy ciąć wczesniej.
Jak widzicie jesli wszystko pojdzie po naszej mysli urodze prawdopodobnie 17 czerwca :-)