reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

agata077:-D:-D:-D:-D:-D świetne, poprawiłaś mi nastrój przed snem:-)

kalina_malina ty wredoto;-) a tak na serio to dobrze, że Ci dobrze:-) Do USG czas szybko zleci, ja też ani się obejrzałam i już jutro sobie śmigam:tak:
 
reklama
agata077 - alez sie usmialam, ha ha :-):-D:-):-D, szkoda mi tego abazuru, ale dobrze ze maz na Ciebie nie nakrzyczal bo w koncu nie mozesz sie denerwowac!A to ty w ciazy 50 sobie strzelasz :-D no ladnie...ja znowu tak jak nigdy nie pije Pepsi tak teraz najchetniej to litrami pyszny smaczek i mam taka ochote ze masakra!:szok: a maz sie nie moze nadziwic bo ja nigdy tego nie pilam!Wczoraj bylam na pierwszym USG i moja kruszynka mierzy 1cm70mm ale malenstwo i serduszko sobie bije a tak sie skubane do zdjecia ustawilo ze widac obie raczki i nozki, po prostu bosko!wspaniale uczucie i na chwile zapomnialam o uporczywych nudnosciach!kupilam dzisiaj jakies tabletki oparte na witaminie B6 przeciw nudnosciom i poki co wzielam jedna i poki ssalam bylo ok jak przestalam znowu blee...niemile!Mam pytanie do Was kochane mamusie czy ktoras z Was borykala sie z konfliktem krwi, my z mezem wlasnie go mamy ja mam - on ma +, ale dr kazala sie nie martwic i ze w 28 tyg bede miec cos podane, ale nie zaczailam co bo ta angielska nazwa nie byla mi znana?jak ktoras z was to przeszla to bede wdzieczna za informacje, bo to co czytalam w internecie troche mnie zaniepokoilo.
 
Agata077 Ale sie usmialam... siedze w pracy i taka poprawa humoru z samego rana to cos ozywczego :-D

Bee148 Tez mam Rh minus i sie troche naczytalam, ale jesli lekarz wie to nie powinno byc problemu. Konfliktu serologicznego w moim przypadku nie bedzie bo moj maz ma identyczna grupe krwi hehe, az sie lekarz zdziwil :blink:

Trzymajcie sie cieplutko
 
agata077 - alez sie usmialam, ha ha :-):-D:-):-D, szkoda mi tego abazuru, ale dobrze ze maz na Ciebie nie nakrzyczal bo w koncu nie mozesz sie denerwowac!A to ty w ciazy 50 sobie strzelasz :-D no ladnie...ja znowu tak jak nigdy nie pije Pepsi tak teraz najchetniej to litrami pyszny smaczek i mam taka ochote ze masakra!:szok: a maz sie nie moze nadziwic bo ja nigdy tego nie pilam!Wczoraj bylam na pierwszym USG i moja kruszynka mierzy 1cm70mm ale malenstwo i serduszko sobie bije a tak sie skubane do zdjecia ustawilo ze widac obie raczki i nozki, po prostu bosko!wspaniale uczucie i na chwile zapomnialam o uporczywych nudnosciach!kupilam dzisiaj jakies tabletki oparte na witaminie B6 przeciw nudnosciom i poki co wzielam jedna i poki ssalam bylo ok jak przestalam znowu blee...niemile!Mam pytanie do Was kochane mamusie czy ktoras z Was borykala sie z konfliktem krwi, my z mezem wlasnie go mamy ja mam - on ma +, ale dr kazala sie nie martwic i ze w 28 tyg bede miec cos podane, ale nie zaczailam co bo ta angielska nazwa nie byla mi znana?jak ktoras z was to przeszla to bede wdzieczna za informacje, bo to co czytalam w internecie troche mnie zaniepokoilo.

Kochana ta sytuacja nie była z moim udzialem :) W ciazy nie pije wogole tzn ja na ogol z tych nie pijacych -uraz z dziecinstwa :)A i mój mąż z tych niekrzyczących to bardziej ja w domu jestem od krzyków i awantur :)


Ciesze sie ze Wam sie humorek poprawil
Ja zaczynam odliczac minuty do usg a potem ostatnie rzeczy do podrecznego krótka drzemka i wio w swiat Odezwe sie jeszcze na chwilke po usg a teraz sie z wami pozegnam Wracam 17 listopada :)
 
Bee148 u nas tez wystepuje konflikt.
W pierszwej ciazy jest to raczej nie grozne, chociaz pewnie bedziesz miala badanie Combsa(czy jakos tak). Jezeli okaze sie, ze Twoj organizm produkuje przeciwciala, to dostaniesz zastrzyk (nie martw sie, to jakies naturalne przeciwciala) z antygenem, ktory zneutralizuje wszystko w brzuszku i Twoj organizm nie bedzie juz stwarzal zagrozenia. Pozniej w 28 tzg, dostaniesz jeden zastrzyk i zaraz po porodzie drugi. Wiecej obaw mozna miec przy drugiej ciazy, ale jezeli lekarz o tym wie, to tez nie bedzie problemu, bo bedzie to kontrolowal.
Pozdrawiam
 
Historia sympatyczna i humorek poprawiła. Co do picia pepsi - ja mam ochote na Sprite - nigdy nie piłam, aż tu nagle wysłałam mężusia po butelkę. Całe szczęście przyniósł malutką - zniknęła w 5 minut, a do końca wieczora miałam takie turbulencje w żołądku, że szkoda gadać.
Wczoraj pobiłam chyba swój rekord wymiotów - 5 razy, ale zaczęłam trochę tyć w końcu. Nie dużo ale po takich wymiotach spodziewałam się raczej wprost przeciwnie.

agata077 - udanego wyjazdu życzę.
Poza tym to humorku i zdrówka dużo wszystkim kobitkom.
 
Ja mam znowu dylemat mdłosci ustapiły z dnia na dzien, cycki tez juz tak nie bola, za to czasami boli mnie brzuch i pozniej leci sluz jak przy owulacji. czy ktoras z was tez tak ma? dodam ze to dopiero 8 tydzien
 
Irka252 - sluz to jeszcze nic takiego ja tez tak mam. Jezeli na prawe sie boisz to moze dobrze jest sie udac do szpitala i ich troche oszukac. Nie wiem jak jest u Ciebie ale tu jak idziesz nawet bez skierowania i jesli powiesz ze np zaczelas plamic albo bardzo Cie boli brzuch to Cie przyjma bez problemu. Ja z piersiami tez mam roznie raz mnie bola a raz nie i tez panikowalam ze cos nie tak ale moja gin. powiedziala ze jest ok.

Mnie nadal boli brzuszek ale mowie sobie ze rosnie i dlatego.

Meva- moja ginekolog powiedziala ze poleca 2 lyki Sprite lub Pepsi na mdlosci:tak:
 
Witam wszystkie mamuśki:) tak sobie Was podczytuję i już sama nie wiem, czy się mam martwić, czy cieszyć....ale chyba jednak się cieszę- otóż w moim przypadku oprócz nagminnej chęci spania i lekko bolących piersi nie mam żadnych strasznych dolegliwości ciążowych- czyt. mdłości, nudności, wymiotów itp. Czuję się poprostu ZNAKOMICIE:)trochę to wredne tak pisać, kiedy Wy męczycie się biedne z torsjami całymi dniami. Już się nawet zastanawiałam, czy ze mną wszystko ok, ale po rozmowie z mamą okazało się, że ona też nie miała żadnych dolegliwości, więc może mam to po niej:) Tak poza tym, to mogłabym spać, spać i jeszcze raz spać. Na szczęście mam taką pracę, że idę tylko dwa razy w tygodniu, więc kiedy nie idę to śpię, wstaję na śniadanie i chwilkę pobrykam, śpię znowu, przygotowuję obiad, ucinam sobie drzemkę, posiedzę trochę z mężusiem i o 21 już z powrotem w łóziu:) Mój maluszek (albo maluszki, jak twierdzi moja brzydsza połóweczka) daje mi nieźle popalić, tyle sił ze mnie wysysa (K. twierdzi, że czerpie prąd:))
Dobra, kończę już to przechwalanie się....trzymam kciuki za wszystkie mamuśki z gorszym samopoczuciem i pozdrawiam serdecznie:)
 
reklama
silvi jesteś okrutna babo;-);-)A tak serio to się cieszę ,że u Ciebie jest wszystko ok. No ale to początek ciąży więc mam nadzieję ,że i Ciebie dopadnie:cool2:;-)
 
Do góry