reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Dzięki Tricolor, jutro idę do lekarza, to powiem, ze zasłabłam. Trochę sie boję, bo mam wrażenie ogólnego osłabienia. Przeszłąm ostatnio jakiegoś wirusa (tydzień w łóżku) a zaraz potem zatrucie żołądka) i znowu schudłam. Na dziś rano miałam tylko 4,5kg do przodu. Wyniki niby mam na razie ok, tylko się Prenatalem wspomagam. Następne badania mam za 2 tyg, zobaczymy...

A Ty prowadzisz jeszcze auto? Ja bardzo rzadko, jakoś źle sie czuje za kierownicą.
 
reklama
Nie chce wyjść z wprawy dlatego musze prowadzić ;-) Tylko na badania i do lekarza prowadze w jedna strone, a spowrotem to juz mąz. Nie wyobrażam sobie, że mogła bym nie siedziec za kierownica przez 9 m-cy :szok: Przecież po tym czasie to bym nie wiedziała gdzie stacyjki szukac ;-):-D
 
Ja tez jeżdzę jeszcze samochodem, chociaż nie mam do tego juz takiego pędu. Wolę chodzic na pieszo, bo zawsze się denerwuje za kierownicą na innych kierowców:wściekła/y:
 
Ja osobiście lubię jeździć. Tylko teraz jest mi średnio wygodnie za kierownicą. Wolę się "rozłożyć" na miejscu dla pasażera :-D Po mieście jeżdzę czasami, jak sama muszę gdzieś pojechać. Ale jak jedziemy razem albo gdzieś dalej, to wolę być wożona.

Tricolor - nie zapomnisz gdzie jest stacyjka ;-) to jak jazda na rowerze, tego się nie zapomina ;-)
 
Nie chce wyjść z wprawy dlatego musze prowadzić ;-) Tylko na badania i do lekarza prowadze w jedna strone, a spowrotem to juz mąz. Nie wyobrażam sobie, że mogła bym nie siedziec za kierownica przez 9 m-cy :szok: Przecież po tym czasie to bym nie wiedziała gdzie stacyjki szukac ;-):-D

Ja tez jeżdzę jeszcze samochodem, chociaż nie mam do tego juz takiego pędu. Wolę chodzic na pieszo, bo zawsze się denerwuje za kierownicą na innych kierowców:wściekła/y:

Ja osobiście lubię jeździć. Tylko teraz jest mi średnio wygodnie za kierownicą. Wolę się "rozłożyć" na miejscu dla pasażera :-D Po mieście jeżdzę czasami, jak sama muszę gdzieś pojechać. Ale jak jedziemy razem albo gdzieś dalej, to wolę być wożona.

Tricolor - nie zapomnisz gdzie jest stacyjka ;-) to jak jazda na rowerze, tego się nie zapomina ;-)

O rany, Dziewczynki, a ja od soboty zacznę kurs na prawko - wybieram express, ma się zakończyć do końca lutego... Trochę mnie.. hmm... wprawiłyście w zakłopotanie :eek:
 
Ja się zdecydowałam, bo:
1. Jednak firma da mi premię, wprawdzie tylko połowę, ale zawsze - więc żeby nie zaprzepaścić kaski :-D:-D:-D:-D:-D
2. Planuję być w domku dość długo z dwójką dzieci, a nie chcę być uzależniona od męża - dużo rzeczy będę mogła dzięki temu załatwić poza godzinami szczytu :tak:
3. Liczę na to, że się wyrobię przed porodem :confused:

A Ty, Tau, wsiadaj w brykę i trenuj ;-);-);-)
 
A ja jestem juz po testach teoretycznych,ale jazde odlozylam po porodzie bo tez jestem z tych nerwowych ,i nie chce sie stresowac za duzo w ciazy,ale po porodzie to musze zdawac jak najszybciej,bo z maluszkami ja bede musiala wszedzie jezdzic,bo maz pracuje daleko,a pozatym to nawet samochod juz mam gotowy,bo maz ma warsztat tak,ze nie mam wyjscia...:-D:-D
 
Dziewczynki znowu musze prosić was o pomoc. Powiedzcie mi jak walczyłyście z grypą???????? Jak domowymi sposobami zbić gorączkę. Niestety nie uda mi się chyba zarejestrować do lekarza bo nie ma juz numerków. CO ROBIĆ?????
 
Beatka, to ja trzymam kciuki za Ciebie, ale uprzejmie proszę o to samo :-D:-D:-D

Monika, na grypę to chyba nie dostaniesz i tak żadnych specjalnych leków, więc polecam:
- herbatkę z sokiem malinowym,
- czosneczek, czosneczek, czosneczek - naturalny antybiotyk; np. pokrojony na chlebku z masełkiem i pomidorkiem, nawet dobre :-)
- jeśli masz temperaturę, to możesz spokojnie wziąć paracetamol
- na katar ja używam homeopatycznych kropelek Euphorbium oraz olejku Olbas Oil (smaruję skronie, pod nosem itd.)
- na kaszelek homeopatyczny syrop Drossetoux (działa!)
- teraz kupiłam ziołowy preparat Griposan - poleciła pani w aptece
I spać, wypoczywać, leniuchować, grymasić i dać się rozpieszczać :-D:-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczynki znowu musze prosić was o pomoc. Powiedzcie mi jak walczyłyście z grypą???????? Jak domowymi sposobami zbić gorączkę. Niestety nie uda mi się chyba zarejestrować do lekarza bo nie ma juz numerków. CO ROBIĆ?????
Moniko - ja przechodziłam coś takiego w poprzednim tygodniu, piłam herbatę z miodem i cytryną i jadłam czosnek, i nie wychodziłam z łóżka, pomogło. :biggrin2:
Dzisiaj miałam wizytę u ginekologa i powiedziałam mu o chorobie i jak się leczyłam - zostałam pochwalona. :biggrin2:
 
Do góry