Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Wysłałam mojego mężulka do przychodni aby dokładnie dopytał jak ma się przygotować do badania z glukozą. Wyręczam się nim ponieważ jest zimno ślisko i w ogóle;-). Mój mężuś jest bardzo zaangażowanym przyszłym tatusiem wszystko go interesuje, był na każdym USG zemną wiec wie to samo co ja w sparawie"naszej ciązy" a pani w przychodni potraktowała go bardzo brzydko i wogóle jak jakiegoś tumana i najlepiej oszusta który nie wie co chce. Ja wiem ze kiedys faceci sie nei iteresowali ciążą żony, ale kurde teraz mamy inne czasy, jest inaczej. A tak wogóle to jestem obolała i śpiąca dlatego pewnie pójdę się zdrzemnąć. ;-)
Co do spania to ja tez nie spalam przez pol nocy polozyla sie prze 12 a obudzilam w nocy ok 4 i nie moglam zasnac na doatyk wadawalo mi sie ze jakas myszka albo szczurek grasuje po domu
wiec zerwalam sie z lozka i dostala opiernicz ze nie powinnam tak skakac i panikowac tylko lezec i spac. Ja niestety nie mam opcji drzemki- siedze przy biurku na niczym nie moge sie skupic i sciemniam ze pracuje 
