reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Ja po tych testach oksytocynowych tez modle sie zeby urodzic sama bez wspomagaczy !!! Na dzis mam termin a maluszek ani mysli wyjsc jak do 24 sie samo nie ruszy to beda wywolywac 24 !!! Mam nadzieje ze samo sie zacznie!!!
 
reklama
Ja byłam wczoraj u lekarza.
Do mojej gotowej, rozwartej szyjki dołączyła bardzo nisko osadzona w kanale główka, której już nie da się odepchnąć :-)
Jedyne, czego brak, to jakichś konkretnych skurczy :-(
Dostałam nakaz chodzenia po schodach, nie-oszczędzania się, uprawiania dużo seksu :-D i masowania sutków. Jeżeli nie urodzę w ciągu 2 tygodni, to 29.06 kładą mnie do szpitala na testy oksytocynowe :baffled:
Mam nadzieję, że Borysek mi tego nie zrobi i szybciej wyskoczy :sorry:


Cypisiu, termin mamy prawie ten sam, a mnie 29.06 na ktg kazali przyjść a nie na testy oksytocynowe....
 
Ja na ktg to zaiwaniam już od 2 tygodni, ale to dlatego, że przez pewien czas tętno Małemu skakało. Zresztą do tej pory bywa, że nie wychodzi zbyt ciekawy zapis i może dlatego nie będziemy czekać do przeterminowania...
Mój lekarz bardzo się o mnie troszczy... i o moje nerwy :-) Mnie to zresztą cieszy, że nie będę musiała Bóg wie ile się kulać po terminie... szczerze mówiąc jestem mu wdzięczna, że o to zadbał :happy:
 
kabaretka, jezeli wszystko z dziecieciem w porzadku, to moga Cie przetrzymac do dwoch tygodni:tak: U nas zaczynaja wywolywac ok. tygodnia po terminie.
 
Już po wizycie :-) szyjka skrócona,rozwarcie na 1 palec :-).Jakieś małe skurcze też się na KTG zapisały więc do porodu jestem już gotowa :-).Czekam aż się tylko coś ruszy,a jeżeli nie to na 24 mam już skierowanie do szpitala,no i pan doktor powiedział że w tym dniu to już raczej będę tulić swojego Kubusia :-):-):-). Jestem troszkę spokojniejsza,bo sytuacja się wyklarowała,i znam już swój los :-D:-D:-D.
 
reklama
ja tez nadal chodzę, a właściwie to się "kulam":-) jak to mówi mój M., jak nie urodzę to też mam się zgłosić 26 z rana na czczo na kroplówkę na wywoływanie:no:, mam nadzieje,że mnie to ominie
 
Do góry