Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

[goniap2]

Dominika-powodzonka i ciśniemy kciuki :-)

 

[Sunniva]

Dominika trzymam mocno kciuki, oby to było to:-)

Gonia Tobie życzę by przekręcanie się powiodło i to bez żadnych komplikacji

Kluseczko super, że już jesteś no i że już za tydzień malutka będzie z Wami:-)

Gumisia może szybciej sie coś ruszy:-)

Szok, praktycznie już codziennie któraś sie rozpakowuje Ja jeszcze nie chcę, nie jestem gotowa, nie zazdroszczę;-) Kurcze musze ta torbę spakowac...

 

[Magni]

Ja jestem przerażona tym tempem rozpakowywania się, dziewczynki wyhamujcie jeszcze nie ma czerwca;-).Gratuluje wszystkim już mamuśkom ale nie zazdroszczę ja jeszcze nie chce ja grzecznie czekam na 5 czerwca kiedy to mam się stawić w szpitalu i nie mam zamiaru wcześniej ;-)

 

[regina_fallangi]

Cześć dziewczynki, właśnie wróciłam od lekarza, z małą wszytsko ok, serduszko bije dobrze. Martwię się tylko, bo mała jest bardzo duża i w 37 tygodniu ma 4400...już mam skierowanie na cc. Datę ustale jeszcze w czerwcu dokładną. Troszkę sie tym martwię kurde....poza tym mam drugi problem...chciałam rodzić w szpitalu w Gliwicach (17km od mojego domu), jednak mój pan gin pracuje w rybniku (42km od nas) a ja jednak chciałabym, wolałabym miec cc pod nadzorem mojego lekarza. jeśli mała nie zechce przyjśc na ten świat przed terminem cc to ok, ale co będzie jak ona zacznie się pchać wcześniej?? Jak nie zdąrzę do szpitala?? Przy tak dużym dziecku powiedział, że duże prawdopodobieństwo jest powikłań i groźby dla małej na jakieś "uszkodzenie". Poza tym rodząc w innym szpiatlu niż przyjmuje pan doktor mogą zdecydować że jednak będę rodzić sn i co wtedy? Mam ryzykować że małej coś się stanie?? vholera jestem w kropce....pomóżcie...i jeszcze jedno: ktoś może rodził w rybniku? pozdrawiam

 

[Dominika-Essex]

A ja nadal w Dwupaku !!!!!!!! skurcze mi przeszly tak kolo 11. Dzis juz sie nic nie dzieje. Naprawde mialam nadzieje, ze juz bede po a tu moje malenstwo nie chce wyjsc.

 

[kalina_malina]

Regina, zawsze możesz liczyć na to, że pomiar z usg jest nieco zawyżony ;-) A tak poważnie, to trochę straszno taką dużą dzidzię rodzić - może spróbuj ustalić termin cc jak najwcześniej?
Ja urodziłam taką dużą córcię, szczęśliwie jej nic się nie stało. Głowa do góry!

 

[Anavel]

Dominika witaj w klubie skurczowcow:-).
Regina czy to mozliwe, ze oni dobrze zmierzyli ta Twoja mala? Ten wynik jest szokujacy! Nie umiem Ci doradzic ale moge trzymac kciuki zeby sie wszystko dobrze zakonczylo. Staraj sie nie denerwowac. Slyszalam opinie- nie wiem czy prawdziwa- ze dziecko w lonie matki na stres czesto reaguje przybieraniem na wadze.

 

[madziumba]

A ja nadal w Dwupaku !!!!!!!! skurcze mi przeszly tak kolo 11. Dzis juz sie nic nie dzieje. Naprawde mialam nadzieje, ze juz bede po a tu moje malenstwo nie chce wyjsc.

Dominika maleństwo wyjdzie jak będzie gotowe, ja też miałam nadzieję że w najbliższym czasie się dzidziusiem pochwalisz:-).

Regina wszystko będzie dobrze, głowa do góry!!!:-) Tau też dużego synka urodziła to i Ty dasz radę.

 

[milkada]

Można wam dziewczyny tylko pozazdrościć że już na dniach będziecie miały swoje maleństwa przy sobie :-). A mnie jeszcze tak długo trzeba czekać ... Nie mogę się już doczekać :-).

 

[kabaretka]

Ja tez wam zazdroszcze. Ja tez bym juz chciala, ale lekarz mowi, ze male szanse na rozpakowanie wczesniej niz za 2 tyg.

Milkada, my to chyba prawie najdalsze terminy mamy. :-)