reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

Wróciłam od lekarza. Ciśnienie i mocz ok, serducho puka, położenie główkowe. Jesli chodzi o te moje wysypki i straszne puchniecie rąk to w szpitalu poweidzieli "dobrze, że Pani przyjechała". Pobrali mi krew i w czwartek mam kolejną wizytę- poznam wyniki. Wzieli 4 próbówki krwi no i zobaczymy. Pozostało jedynie modlić się by było wszystko ok. :tak::tak::tak::tak:

Kami wszystko będzie dobrze, najważniejsze że szybko zareagowałaś:tak:. Masz też pewność że z Dzidzią wszystko ok. Głowa do góry!!!
 
reklama
ja tez juz po wizycie...dostałam zwolnienie do 19.06 gin powiedział ze szyjka skrócona no i ze pewnie teraz spotkamy sie po porodzie bo jak cos sie bedzie działo to mam do szpitala jechac
 
ja tez juz po wizycie...dostałam zwolnienie do 19.06 gin powiedział ze szyjka skrócona no i ze pewnie teraz spotkamy sie po porodzie bo jak cos sie bedzie działo to mam do szpitala jechac

Mój tez mi tak powiedział ze spotkamy sie 6 tyg po porodzie a zwolnienie wypisał mi do 17 czerwca bo jakbym do tego czasu nie urodziła to 18 czerwca rano mam wstawic sie w szpitalu...bo wtedy bede juz 6 dni po terminie.No zobaczymy jak to sie rozwinie wszystko.
Jedno wiem czasu coraz mniej ;-)))
 
ja po porannej wizycie wiem tyle:
wyniki krwi mam bardzo dobre, mocz też, dzidzia urosła ale o ile to dowiem sie 12 czerwca na usg a 16.06 mam kolejna wizytę. Szyjka trzyma mocno ma 2,5cm ale rozwarcie na palec co podobno jest normalne i spokojnie do terminu doczekam :-), dzidzius w kanale rodnym bo gin wyczuł juz przy badaniu głowkę :-D....
 
Kamireszel trzymam kciuki. Jak tak czytam Twoje posty to mnie nagle wszystko zaczyna swedziec:unsure:...

Proszę Cię... ja sama się już wszystkiego boję... nie wiem co jeść, bo jeśli to wina nabiału to chciałabym tego uniknąć...z owoców tylko na jabłka sobie pozwalam:-:)-:)-(
Chciałabym by było już po wszystkim... by te wyniki wyszły dobrze...by Filip już zdecydował się i wyszedł do nas... Nocki są dla mnie przerażające... bo co dzień jest to samo...jestem już tym zmęczona i teraz do tego strasznie się o niego boję. :-:)-:)-:)-( W zasadzie już mogłabym urodzić bo jutro zacznie się 38tydzień a tu mały żadnych znaków o wyjściu nie daje
 
Miesa ani ryb nie jem bo jestem wegetarianka, cokolwiek z cukrem musialam wyeliminowac bo mam cukrzyce ciazowa. Ja do tej pory zylam glownie na mleku, jajkach i jogurtach. Jak jeszcze taraz to mam odstawic to mi zostanie tylko gorzka herbata i ta natka pietruszki co o niej pisalyscie...:confused:
 
Wróciłam od lekarza. Ciśnienie i mocz ok, serducho puka, położenie główkowe. Jesli chodzi o te moje wysypki i straszne puchniecie rąk to w szpitalu poweidzieli "dobrze, że Pani przyjechała". Pobrali mi krew i w czwartek mam kolejną wizytę- poznam wyniki. Wzieli 4 próbówki krwi no i zobaczymy. Pozostało jedynie modlić się by było wszystko ok. :tak::tak::tak::tak:
bardzo dobrze Kami ze pojechalas...nic sie nie martw wszytsko bedzie ok, nawet jesli stwierdza cholestaze to nic strasznego zajma sie toba nalezycie.

Jak Was czytam to az sie chce zapomniec o wlasnym narzekaniu i przypadlosciach...tez niestety mam te cholene ataki swedzenia w nocy,ale mam pewbosc ze to nie cholestaza bo mam je od dluzszego czasu jak tylko wypije cos co jest konserwowane siarczynem, nigdy wczesniej tego nie mialam..juz unikam wszytskiego jak sie da ale wczoraj glupia napilam sie troche wody mineralnej z sokiem i nie spojrzalam na opakowanie soku....spojrzalam w nocy jak mnie wszystko swedzialo... ale nocke juz mialam zawalona ;-)
 
witam mam pytanie jestem w 15 tyg 2tyg temu bylam u lekarza i wszystko bylo ok ale od wczoraj mam dziwny bol brzucha ktory momentami sie nasila naq przyklad podczas chodzenie a czasem zanika nie jest rytmiczny ale nie wiem co mam na ten temat myslec.. prosze o pomoc..
 
reklama
Proszę Cię... ja sama się już wszystkiego boję... nie wiem co jeść, bo jeśli to wina nabiału to chciałabym tego uniknąć...z owoców tylko na jabłka sobie pozwalam:-:)-:)-(
Chciałabym by było już po wszystkim... by te wyniki wyszły dobrze...by Filip już zdecydował się i wyszedł do nas... Nocki są dla mnie przerażające... bo co dzień jest to samo...jestem już tym zmęczona i teraz do tego strasznie się o niego boję. :-:)-:)-:)-( W zasadzie już mogłabym urodzić bo jutro zacznie się 38tydzień a tu mały żadnych znaków o wyjściu nie daje

Kamireszel, głowa do góry. Jak znamy życie pewnie nic złego nie wyjdzie.
My chyba już naprawdę powinnyśmy rodzić bo co dzień coś nowego sobie wynajdujemy, a przecież dałyśmy radę tyle miesięcy to te dwa tygodnie chyba też przetrzymamy :tak:.
 
Do góry