reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

reklama
Ewunia, Inja, Kasia gratulacje pozytywnych wiesci, ciesze sie ze wszystko sie uklada:-):-):-)

widze ze dziewczyny pocieszacie mnie z tym olozeniem, no my jestesmy w 33tc teraz wiec jak do 37tc sie nie przekreci to pewnie recznie z zewnatrz beda przekrecac ehhhpoki co to bede sie "gimnastykowac"
 
Inja, ale ci dobrze, a jak ty to zrobiłaś z tą hemoglobiną?!!!!!! powiedz please :-):tak::tak:
!!!

Zajadam żelazo 2x dziennie popijając sokiem pomarańczowym (wit. C ułatwia przyswajanie żelaza) no i codziennie wielką porcję mężowej owsianki;-) (też bogatą w żelazo). To chyba tyle. No i nie jedząc mięsa udało się z hemoglobiną:-) pozdrawiam
 
Stane w obronie Kasi, nie pobila, nie pobila... nawet mnie nie tknela ;-)
Ale na szczescie Tymek nie jest juz najwiekszy - ufff ulzylo mi!:-D
Ciekawa tylko jestem jaka bedzie realna waga naszych maluchow po urodzeniu!
:-D:-D:-DTau, masz szczescie dwupakow nie bije :)...mnie ginka straszyla ze w terminie czyli 3.06 dzidzia moze miec ok 4200... :szok:pozyjemy zobaczymy :)
 
Dzis mialam wizytki dwie. Najpierw u poloznej - mila niespodzianka - bo trafilam na ta z ktora rodzilam Stasia :-):-) no i oczywiscie wszystko dobrze tzn cisnienie, mocz, macanko, tetno dzidzi...:-):-):-):-)
A potem po poludniu wizyta u ginki i usg. Szyjka bardzo pieknie przygotowana do porodu, glowka bardzo nisko, a na usg - dzidzia piekna, nic nie wyroslo, mam dowod na cipeczke :), no i waga...2900...i taka smieszna pyzata jest :) wiec cieszem siem:laugh2::laugh2::laugh2:

WOW KAsia- gratulacje!!! NO no slicznie!
 
Zajadam żelazo 2x dziennie popijając sokiem pomarańczowym (wit. C ułatwia przyswajanie żelaza) no i codziennie wielką porcję mężowej owsianki;-) (też bogatą w żelazo). To chyba tyle. No i nie jedząc mięsa udało się z hemoglobiną:-) pozdrawiam

Muszę spróbować tej kuracji :-p dzięki!!!!
 
Dzien dobry, u nas sloneczna, piekna pogoda za trzy godzinki idziemy do znajomych na grila:tak:. Zakupilam piwko (bezalkoholowe), bede mogla udawac ze pije to "normalne":-D, maz zrobil zaziki i inny dipy i poszalejemy zanim sie rozdwoje. :-D. Ja zelazo bralam kilka dni i odstawilam, bo i po co brac, jak hemoglobina znow wynosila 12,5:tak:, poza tym bylo mi od tych tabletek niedobrze:baffled:. Zazywajcie kobity pieknej pogody!
 
reklama
Ewunia, Inja, Kasia gratuluję dobrych wieści:tak::-):-)

Dołączam się z gratulacjami !!!:-)

Bardzo się cieszę, że u Was wszystko ok :tak:, ja nestety nie mogę tego o sobie powiedzieć :-(. Wczoraj odebrałam wyniki morfologii (są dobre) i moczu. Niestety wynik moczu mnie zdołował, pokazało się wysokie stężenie ciał ketonowych :szok: a pani która mi wynik wydawała kazała w trybie pilnym skontaktować się z lekarzem - wizytę mam w środę. Mam cichą nadzieję, że te ciała ketonowe nie wpływają źle na Dzidzię. Przepłakałam wczoraj prawie cały dzień ale dzisiaj już mi trochę lepiej.
 
Do góry