Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

[madziumba]

Ale jestem szczęśliwa!!!
Dzidziuś zdrowy, siusiak na miejscu, ssie kciuka, jak na razie w pozycji pośladkowej sobie siedzi :-)
Wracam w czwartek, to nadrobię :-)
Trzymajcie się cieplutko i dziękuję za trzymanie kciuków :-)
Buziaki!

Ty szczęśliwa a my razem z Tobą

Witajcie,
Dzisiaj byłam u lekarza. Z małym wszystko wporządku. Rośnie jak na drożdżach. Moja gin powiedziała, że mały będzie duży i mam sie spodziewać, że mogę urodzić ponad 4000g maleństwo. Serduszko bije ładnie. Następną wizytę mam na 3 kwietnia.

Super wiadomości i gratuluję dorodnego Synusia

A ja dzisiaj do szpitala trafilam tak mi brzusio twardnial - lekarz chciala mnie tam zatrzymac na kilka dni na obserwacje, ale ja obiecalam poprawe i nie ruszanie sie, wiec bede teraz lezec w lozku w domu przez kilka dni i brac leki. Oby pomoglo i wiecej skurczy nie bylo, bo nie usmiecha mi sie do szpitala isc. Na szczescie z szyjka macicy wszytsko jest ok, ale mimo wszytsko sie denerwowalam.

Kabaretka leż, odpoczywaj i postaraj się nie denerwować a wszystko będzie dobrze :-). Trzymam kciuki za Was!

 

[aga2009]

Waga cięzka ;-):-) Czyz by cc Cię czekała w takim wypadku ?
No, ale wierz mi, że wolala bym urodzic duże dziecko niż tak jak mój Hubi miał 2340 ( potem jeszcze spadł ) i miałam wrażenie jak bym laleczke jakas w rękach trzymała, az strach człowieka ogarnia.


Nie, narazie rodzić normalnie mała miała 3970g, wiem jak to jest rodzić duże. Nie zazdroszczę sobie i wszystkim, które będą miały takie duże.

 

[aga29]

ach tam aga nie przesadzaj Z tego co mi wiadomo, duze dzieci rodzi sie ponoc szybciej niz te mniejsze, poniewaz swoim ciezarem i parciem glowki powoduja szybszy rozwoj porodu Ja tez rodzilam koloska i tylko delikatnie peklam na zewnatrz, a dodam, ze do "elastycznych";-) nie naleze. Nie mam doswiadczenia w rodzeniu dzieci z "wagi piorkowej";-) i chyba sie rowniez tym razem na to nie zanosi. Takze kobity, nie dajmy sie zwariowac, po co sie stresowac, jak wiadomo, ze damy rade Nie my pierwsze i nie ostatnie.

 

[Monika_M]

Aga gratuluję dużego synusia
A propos dużych dzieci, ostatnio żona kolegi mojego A urodziła córeczkę która ważyła 4600 gram. Ale kolos co? (żeby nie przerażać- miała cc)

 

[Inja]

Cypisia super wieści:-)
pozdrawiam

 

[gumisia81]

Ja sie boję takiego kolosa, Misiek miał 3700g i nie mógł wyjść, urodził sie dopiero jak lekarz położył mi się na brzuchu-trwało to zaledwie parę sekund no i lekarz całkiem całkiem;-), ale było strasznie-pocieszam się tylko myślą,że drugie dziecko rodzi się szybciej i łatwiej:-)

 

[anwisniewska]

mam prośbę o pomoc w interpretacji wyników na toxoplazmozę:
IgG: 28.8 IU/ml
IgM: ujemny
wiem że to oznacza iż nie choruję teraz.
Wyczytałam, że trzeba powtarzać badanie jeśli IgG jest bardzo wysokie.
I tu pytanie: czy moje IgG jest bardzo wysokie?
Z góry dziękuję
A odnośnie dużych dzieci, moja córeczka też do małych nie należała, bo ważyła 4050, a poszło szybko i bezproblemowo, a łatwiej było, bo było co na ręce wiąść
Więc też uważam że nie ma co martwić się na zapas

 

[tricolor]

mam prośbę o pomoc w interpretacji wyników na toxoplazmozę:
IgG: 28.8 IU/ml
IgM: ujemny
wiem że to oznacza iż nie choruję teraz.
Wyczytałam, że trzeba powtarzać badanie jeśli IgG jest bardzo wysokie.
I tu pytanie: czy moje IgG jest bardzo wysokie?
Z góry dziękuję
A odnośnie dużych dzieci, moja córeczka też do małych nie należała, bo ważyła 4050, a poszło szybko i bezproblemowo, a łatwiej było, bo było co na ręce wiąść
Więc też uważam że nie ma co martwić się na zapas

Na moich wynikach sa takie objasnienia:
IgM - ujemny TV<0,55; watpliwy>=0,55&<0,65; dod>=0,6
IgG - ujemny<4 Ul/ml; watpliwy>=4&<8 Ul/ml; dodat>=8 Ul/ml
Nic wiecej nie jestem w stanie Ci pomóc :-(

 

[blumetka29]

No, ale wierz mi, że wolala bym urodzic duże dziecko niż tak jak mój Hubi miał 2340 ( potem jeszcze spadł ) i miałam wrażenie jak bym laleczke jakas w rękach trzymała, az strach człowieka ogarnia.

Przepraszam ze pytam ale piszesz o Hubim w czasie przeszłym?? NIe jestem z wami od poczatku wiec pewnie cos wspominałas.....a wydaje mi sie ze waga 2340 nie jest chyba az tak niska...

 

[lenka87]

Byliśmy dziś na wizycie i jestem bardzo zadowolona. Miałam robione usg szyjki-wszystko w porządkua dzidzia już ułożona głowką. Nie miałam robionego pełnego usg-ale lekarz pozwolił się przywitać z moim syneczkiem-jak zwykle się wiercił, serduszko puka prawidłowo-bardzo się uspokoiłam po tej wizycie. W poniedziałek robie badania krwi-zobaczymy czy mi czegoś nie brakuje. A potem pozostaje czekac do 7 kwietnia-a wtedy będzie robione usg.
Ale jestem dziś pozytywnie nastawiona