reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zdrowie, samopoczucie, wizyty u lekarzy...

hej dziewczynki:-) robiłamę dziś glukozę 75g ( 50g miałam podwyższoną) i trochę sie martwię jaki będzie wynik....już uwierzyłam że będzie żle...pewnie w nocy znów nie będę mogła spać:-:)-(

Ja mam też taką sytuację z glukozą:-( będę robić 75g 24.03. a już myślę o wyniku! Musimy myśleć pozytywnie :tak:, trzymam kciuki za dobry wynik :-)
 
reklama
A ja dzisiaj mialam maly wypadek. Przechodzac przez ulice potknelam sie i upadlam. Na szczescie podparlam sie rekami i kolanem, wiec one najbardziej ucierpialy. Na kolanie wyrosl mi wielki wypukly siniak i mnie troche boli przy chodzeniu. :baffled: Po tym incydencie bylam taka zdezorientowana, ze wlasciwie nie wiedzialam, jak moglo do tego dojsc:baffled:. Zadzwonilam od razu do kliniki, w ktorej mam rodzic i spytalam, czy musze koniecznie przyjechac na kontrole, pomimo tego, ze wszystko wydaje sie byc w porzadku. Odpowiedziano mi, ze tak, bo nie zawsze brak objawow znaczy, ze nic sie nie stalo. Wiec dwie godziny wczesniej zwolnilam sie z pracy i pojechalam do szpitala. Tam badali mnie calutka godzinke. Najpierw 20 minut KTG lacznie z badaniem kontrakcji macicy. Pozniej usg. Wszystko na szczescie w jak najlepszym porzadku. Lekarka potwierdzila jeszcze raz plec dzidziusia:tak: i oszacowala wage. Maly juz jest niezly kolosek, wazy 1700 g:szok: i naturalnie jest bardzo ruchliwy:-D, na co juz sie ciesze;-):-D
 
Aga29 mam nadzieję, że już ochłonęłaś po tym wydarzeniu, uważaj na Was! Najważniejsze, że wszystko ok (kolano mam nadzieję nie dokucza za bardzo). Gratuluję "Koloska":-)
 
Aga nie dziwie Ci sie, że miałas stresik. Ja pewnie bym totalnie spanikowalam na Twoim miejscu. Dobrze ze zachowałas zimna krew, że skończyło sie tylko na strachu i siniaku. A dzidzia faktycznie spora :tak::-)
 
aga29 to dobrze ze nic sie nie stalo. I gratuluje zdrowego synka. :-)

A mam do was pytanie. Bo ja mam wrazenie od kilku dni ze maluszek mnie "rozsadzi" tam w srodku, takie wrazenie ze nie ma tam miejsca, ze strasznie ciasno i przez to taka ciezka sie czuje. To normalne? Denerwuje mnie to uczucie, ktos mi powiedzial ze dlatego bo jestem droba i szczupla i maluszek nie ma za wiele miejsca :confused::confused::confused:
 
Kabaretka ja tak mam zawsze wieczorem jak się objem jak bestia ;-):-) No, ale to takie ogólne uczucie napiecia całego brzucha. A ucisk na pęcherz i krocze to w pierwszej ciązy odczuwałam i porównywalam do takiego uczucia jakbym miala między nogami wielkie jajo i zaraz miało by ono wypaść :-) No, ale wtedy mialam skrócona szyjkę i 1 cm rozwarcia :baffled:
 
Ja bylam w pon w szpitalu i szyjka macicy twarda i dluga, wiec ok, ale z powodow skurczy i boli mam lezec w lozku. A te napiecie to tak jakbym zjadla konia z kopytami, takie uczucie i jakbym miala peknac. Ale widze, ze ja tylko tak panikuje...
 
reklama
Hej dziewczynki:tak::tak:
Odebrałam wyniki glukozy 75g i na czczo miałam 86 a po 2 godzinkach miałam 81....zadzwoniłam do lekarza i powiedział że wynik jest dobry:tak::tak: ale miałam trochę stresa bo miesiąc temu robiłam 50 g i na czczo m:tak:iałam prawie 100 a po godzinie 168..więc kiepsko...przeszłam więc na diętkę z ograniczeniem cukru no i do końca ciąży mam zamiar się jej trzymać:tak::tak:
 
Do góry