reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze zakupy Maluszkowe i nie tylko :)

reklama
Rzeczywiscie fajny pomysl z owca, nawet jak sie okaze nietrafiona to cena nie jest tragiczna :)
Ja bym chciala kupic dostawke do lozka naszego, ale jak tak patrze na ceny to sa min od 400 zl, kurcze drozej niz lozeczka drewniane :D i do tego zastanawiam sie czy brac lozeczko turystyczne czy normalne. Mial ktos do czynienia z turystycznym lozeczkiem? Co doradzacie? Bedziemy jezdzic do moich rodzicow i tak mysle, ze moze mogloby sie nam przydac, a nie chce za bardzo kupowac i dostawki i normalnego i turystycznego.

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jeśli chodzi o wózek, to ja mam.camarelo Carrera. Lekki, zwrotny. Posiada świetne amortyzatory. Cena bardzo przystępna!
1493752811-aaaaaa.jpeg

1493752820-aaaaaa.jpeg
 
Dziewczyny, które mają małe mieszkania jak planujecie podzielić przestrzeń?
My mamy dwa pokoje. W małym jest pokój syna, a ten większy to pokój dzienny, który wieczorami robi za naszą sypialnię. I teraz jak urodzi się dzidziuś, to nie wyobrażam sobie, abyśmy wszyscy chodzili spać o 20, nie rozmawiali, nie oglądali tv itp, a z drugiej strony nie chcę, że dziecko na noc miało dostarczane dodatkowe bodźce, tylko spało sobie w ciemności i ciszy. Wymyśliłam, że w pokoju syna (a w zasadzie to już pokój dzieci :p ) rozłożymy normalne łóżeczko i tam wieczorami (a także w ciągu dnia) będzie spała Mała, a jak już my będziemy iść spać to po karmieniu włożę ją do kosza mojżesza i będzie spałą razem z nami w pokoju. W wieku 4-5 miesięcy chce, żeby dzieci spały już razem w pokoju. I tak wstaję po kilka razy do syna, żeby go nakryć czy coś, więc to dla mnie norma. Poza tym nasze mieszkanko jest naprawdę małe i słyszę każdy szelest z drugiego pokoju, więc będę tam bardzo szybko.
Takie mam plany, a zobaczymy jak życie zweryfikuje :p Oczywiście opieram się o doświadczenia z synem, tzn. z zupełnie bezproblemowym dzieckiem, które nie miało kolek, spało od zawsze bez problemu w swoim łóżeczku i w wieku 5 miesięcy przesypiało całe noce. Teraz zobaczymy jak będzie :)

A tak poza tym wczoraj kupiłam w lidlu bodziaki kopertowe :)
 
@89Katia właśnie sobie pogooglowałam ten kosz mojżesza i to będzie strzał w dziesiątkę! też taki chcę!! :)
U nas są 3 pokoje i będzie pierwsze dziecko, więc w zasadzie to nie pomogę z przestrzenią, ale też nie mam pojęcia jak to zrobić, bo docelowy pokój dziecka jest jednak trochę oddalony od naszej sypialni, więc na pewno parę miesięcy będzie spała z nami w pokoju, właśnie w tym koszu mojżesza ! :D bo myslałam o takim dostawnym łóżeczku, ale ten kosz mi się zdecydowanie bardziej podoba, a i później będzie służył do innych rzeczy, a to łóżeczko dostawne musiałabym sprzedawać.
 
My mamy osobny pokój dla dziecka, ale na początku nie chcemy go w ogóle urządzać, tylko zostawić tak jak jest, czyli taki nasz gościnny. Dla maluszka planujemy kącik u nas, co uważacie że jest niezbędne? Planuję łóżeczko, komodę z przewijakiem na wierzchu i chyba nic więcej. Uważacie, że coś jest niezbędne?

p19uskjojbeqaxq5.png
 
Właśnie z synem to dzieliliśmy sypialnie :) Był z nami w pokoju ponad rok, później my się wyprowadziliśmy.

Na początek w zupełności wystarczy łóżeczko i komoda :) ja akurat miałam przewijak nakładanymi łóżeczko, ale to z oszczędności miejsca :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Rzeczywiscie fajny pomysl z owca, nawet jak sie okaze nietrafiona to cena nie jest tragiczna :)
Ja bym chciala kupic dostawke do lozka naszego, ale jak tak patrze na ceny to sa min od 400 zl, kurcze drozej niz lozeczka drewniane :D i do tego zastanawiam sie czy brac lozeczko turystyczne czy normalne. Mial ktos do czynienia z turystycznym lozeczkiem? Co doradzacie? Bedziemy jezdzic do moich rodzicow i tak mysle, ze moze mogloby sie nam przydac, a nie chce za bardzo kupowac i dostawki i normalnego i turystycznego.

Napisane na F3111 w aplikacji Forum BabyBoom
Ja miałam i to i to. W domu mieliśmy normalne a w podróży nie bardzo się przydało turystyczne bo wszędzie gdzie jechaliśmy było łóżeczko do wypożyczenia. Teraz łóżeczko turystyczne stoi na wsi - w środku zwykły materacyk łóżeczkowy (kokoś plus coś tam) i mój obecnie pięciolatek w nim śpi. Jak się zdecydujesz na turystyczne do domu to pamiętaj aby dokupić normalny materac bo ten z łóżeczka turystycznego nie nadaje się do niczego.

A na w tamtym roku oddałam super łóżeczko i materac i ostatnie superanckie rzeczy dla maluszka.
Obecnie nie mam nic - zaczynam od nowa. Taka superancka wpadka nam się przytrafiła. Poczekam na badanie prenatalne i poznanie płci i wpadam w zakupowy szał. Kilka rzeczy nowych a reszta używane bo one szybko się okazują za małe.

Pozdrawiam serdecznie,
 
reklama
My mamy osobny pokój dla dziecka, ale na początku nie chcemy go w ogóle urządzać, tylko zostawić tak jak jest, czyli taki nasz gościnny. Dla maluszka planujemy kącik u nas, co uważacie że jest niezbędne? Planuję łóżeczko, komodę z przewijakiem na wierzchu i chyba nic więcej. Uważacie, że coś jest niezbędne?

p19uskjojbeqaxq5.png
Przewijak miałam na łóżku. Wygodniej mi było stać przy nóżkach przy przebieraniu i przewijaniu. Fakt Tatuś był kilka razy obsiusiany ale na mamę nic nie poleciało. Z boku dziecka jakoś tak niewygodnie mi się wydaje.
 
Do góry