Anek82
Fanka BB :)
Ja wczoraj byłam u gina i wyszłam z wizyty z rykiem. Mam brzuch jak kamień i "macica szykuje mi się do porodu" cyt. lekarza. Dostałam Fenoterol 3 razy na dobę po pół tabl. plus Staveran 40 3 razy na dobę. Dodatkowo łykam Euthyrox na tarczycę. Lekarz kazał mi wrócić do witamin Pregnaplus... I mój dzisiejszy poranek zaliczam do jednych z najgorszych: Fenoterol sprawił, że trzęsę się cała jak narkoman, serce mi dygocze i boli głowa. A po zjedzeniu śniadania i łyknięciu witamin... wszystko zwróciłam. Leżę teraz sama w domu i się martwię o małą. Żeby tylko się nie pchała na ten świat tak wcześnie, ale brzuszek mam taki twardy i zebrał mi się z boczków - teraz mam taką stercząca piłkę. Znowu mam zakaz wstawania z łóżka o zakazie sexu nie wspomnę nawet - celibat. Lekarz mówi mi, że teraz najważniejsze jest, żebym nie rodziła, bo dzidzia za mała.
Dziewczyny, same zmartwienia...
Margana - nie zamartwiajmy się jednak, żeby dzidziom nie szkodzić. A Ciebie też tak trzęsie po Fenoterolu? Bo mnie aż serce skacze.
Dziewczyny, same zmartwienia...
Margana - nie zamartwiajmy się jednak, żeby dzidziom nie szkodzić. A Ciebie też tak trzęsie po Fenoterolu? Bo mnie aż serce skacze.
Ostatnia edycja: