Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

[nimfii]

anek bardzo dobrze ze wyniki sa okej To najwazniejsze. A i do dermatologa warto si wybrac, moze cos pomoze


ponko i ja takze mam infekcje niewiadomoego pochodzenia :-( Co wiecej z wynikow wyszlo ze zarowno w pochwie i w pecherzu moczowym nie ma bakteri ani grzybow. A wiec... dlaczego swedzi i piecze?
Ja juz nie wiem czego sie chwytac, bo cokolwiek zastosuje to pomaga na chwile.

A taki żel ktory fajnie pomaga na dolegliwosci infekcyjne to Multi-Gyn Acti Gel. Natychmiastowo przynosi ulge.
Multi-Gyn Actigel, żel, 50 ml - Apteka Internetowa Dbam o Zdrowie

Natomiast wyleczyc mnie nie jest w stanie.

 

[Bryszka]

Hej dziewczyny. Odebrałam dziś wyniki - mam jakieś tam wahania w dół i górę w morfologii, ale najważniejsze jest to, że te badania pod kierunkiem cholestazy ciążowej chyba wyszły OK!!! Piszę chyba, bo to tylko na podstawie norm z druków z wynikami. Wszystko mi się mieści w normach. Jutro jadę pokazać wyniki ginowi i zobaczymy co powie, bo jak by nie patrzeć - dalej cała się drapię Piję wapno 3 razy dziennie i nie czuję żadnej ulgi. Pewnie pośle mnie do dermatologa - sama już nie wiem. Oby moja radość z wyników w normie nie była przedwczesna...

Nie chcę cie straszyć ale mojego ojca żony córka miała niedawno właśnie podobne objawy, lekarz kazał zrobic próby wątrobowe czy coś i wyszło że to od wątroby coś się wydziela i żeby nie stwarzać zagrożenia dla dziecka wywołali jej poród prawie miesiąc przed terminem...

 

[ponko]

Mój A. za każdym razem też coś dostawał, ale powiedziałam mu już wczoraj, żeby też się zapisał gdzieś do lekarza. Lepiej dmuchać na zimne, jak oboje się wyleczymy to może w końcu zniknie cholerstwo.

 

[Margana]

ponko super, ze z ciążą i dzidzia wszystko ok! Współczuje infekcji i mam nadzieje,z e niedługo sie skończy!

 

[Gola84]

ponko najważniejsze, że z Waszym synkiem wszystko dobrze Choć domyślam się, że takie nawracające infekcje potrafią zatruwać życie:/ W ciąży nie trudno o tego typu sprawy:/

 

[Cocca]

Ja dziś na momencik, ale czytam tu o infekcjach, które też ciągle mam i związane z pęcherzem i z pochwą. Też nie mam ani bakterii ani grzybów, ze względu na problemy z ciążą zachowujemy wstrzemięźliwość ;-) więc też nie przez seks, mi bardzo pomaga na swędzenie i pieczenie zwykła maść Clotrimazolum, lekarz pozwolił mi stosować. Jest tani i skuteczny!

 

[mirelka01]

współczuję Wam dziewczyny tych infekcji na pewno to nic przyjemnego też parę razy miałam ale na szczęście w ciąży spój z infekcjami, Cocca też mi ta maść Clotrimazolum pomaga mam w domu w razie czego jakby się coś przyplątało :-)
a ja dziś do dentysty brrrrrry

 

[ponko]

Infekcje niestety są i będą, oby kiedyś udało się je zaleczyć. Ale jestem dobrej myśli

 

[mirelka01]

a powiedzcie dziewczyny czy twardnienie brzuszka na tym etapie ciąży jest normalne i czy jest bezpieczne dla ciąży ;-)

 

[DianaO]

U mnie brzuch stawia się od 17tc, ale dopiero w 28tc okazało się, że może to mieć zły wpływ na termin porodu, więc obecnie łykam nospe, magnez i leżakuje ile wlezie.

Inne ciężarówki mają stawiające się brzuszki i tylko doraźnie zażywają w/w medykamentów + odpoczywają w chwili twardnięcia. I nie mają żadnych problemów
A są i takie, u których twardnienie doprowadza do skrócenia się szyjki/ rozwarcia i wówczas mogą jedynie biegać do toalety i lodówki + mają przepisane specjalne leki przeciwrozkurczowe.

Podsumowując- najlepiej powiedzieć o ilości i sile twardnięcia ginowi, a on sam zadecyduje czy jest to normalne, czy też trzeba coś z tym zrobić