reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

właśnie wróciłam od lekarza, jestem załamana, nie mogę się uspokoić cały czas mi łzy do oczu napływają.
mam skierowanie do szpitala związku z tą glukozą.no niby dużo nie przekroczyłam bo mam 146 jednostek a norma dopuszczalna 135.na czczo miałam 72 to chyba nawet dobrze.
mam iść na parę dni żeby mi ten cukier mogli obserwować, a potem dietka.coś czuje że jak w tym szpitalu poleże to jeszcze inne rzeczy mi po wychodzą:-( nawet nigdy w szpitalu nie leżałam, nie wiem co mam ze sobą wziąć? helppppp

myślałam że będe mogła te badanie powtórzyć, ale ona mi powiedział ze tego się nie powtarza
 
reklama
właśnie wróciłam od lekarza, jestem załamana, nie mogę się uspokoić cały czas mi łzy do oczu napływają.
mam skierowanie do szpitala związku z tą glukozą.no niby dużo nie przekroczyłam bo mam 146 jednostek a norma dopuszczalna 135.na czczo miałam 72 to chyba nawet dobrze.
mam iść na parę dni żeby mi ten cukier mogli obserwować, a potem dietka.coś czuje że jak w tym szpitalu poleże to jeszcze inne rzeczy mi po wychodzą:-( nawet nigdy w szpitalu nie leżałam, nie wiem co mam ze sobą wziąć? helppppp

myślałam że będe mogła te badanie powtórzyć, ale ona mi powiedział ze tego się nie powtarza
Aneczka przykro mi:(, nie stresuj się za wczasu, na pewno dodatkowe badania porobią Ci w szpitalu i dlatego masz skierowanie. Głowa do góry, musi być wszystko dobrze. A pewnie tych dodatkowych badań jest trochę,obserwacji, więc wolą Cię położyć. Też nigdy nie leżałam, ale najważniejsze karta ciąży i wyniki wszystkich badań, dowód osobisty, u nas na Śląsku dodatkowo dyskietka NFZ, piżamka, szlafroczek , coś do picia, kubek, sztućce, ręcznik. Kochana jesteśmy z Tobą!!
 
Hej!
Podwyższona glukoza to nie jest powód do załamywania się!!!
Z dzieckiem jest ok,będziesz tylko musiała diety przestrzegać...myślę że to da się zrobić.
Dużym minusem kłucie igłą w szpitalu, osobiście tego nie nawidzę.
Zabierz kapcie, szlafrok, piżamę,ręcznik, kosmetyki, czasami trzeba mieć swoje sztućce i kubek...co szpital to obyczaj.Coś do czytania żeby się nie nudzić!!! Jeśli jakieś przegryzki to tylko coś bez niskocukrowego, pamietaj że owoce też mają cukier!!!!Zresztą z podjadaniem między tym co Ci będą dawać to lepiej się konsultować , bo będą mierzyć cukier!
 
Aneczko jeśli lekarka tak kazała to musisz zacisnać zęby i iść, pamiętając cały czas dla kogo to robisz:tak: Zabierz te rzeczy o których dziewczyny piszą, a w razie jakby Ci czegoś brakowało na pewno ktoś z bliskich Ci doniesie!! Ja też nigdy w szpitalu nie leżałam, więc nie zazdroszczę ale będzie wszystko dobrze- zobaczysz. Na pewno nie będziesz tam sama z brzuszkiem, więc bedziecie sie z innymi mamusiami nawzajem wspierać!! Trzymaj nam sie kochana;-)
 
Dziewczyny slicznie wygladaja wasze dzieciaczki no i najwazniejsze ze zdrowo rosna :-)
Aneczka nie zalamuj sie i nie denerwuj sie,porobia badania i wypuszcza Cie do domciu,i pewnie dadza Ci jakas diete do konca ciazy.Najwazniejsze zebys sie teraz nie denerwowala:tak: A do szpitala no to wiadomo,karta ciazy i wszystkie wyniki badan,jakies kosmetyki,szlafrok,pizama,recznik no i cos do zabicia czasu(gazety,krzyzowki albo jakas MP3 ).I trzymaj sie moja droga my tutaj wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki &&&&& :tak:

A Ja dzisiaj mam wizyte o 15 :tak: :-)
 
właśnie wróciłam od lekarza, jestem załamana, nie mogę się uspokoić cały czas mi łzy do oczu napływają.
mam skierowanie do szpitala związku z tą glukozą.no niby dużo nie przekroczyłam bo mam 146 jednostek a norma dopuszczalna 135.na czczo miałam 72 to chyba nawet dobrze.
mam iść na parę dni żeby mi ten cukier mogli obserwować, a potem dietka.coś czuje że jak w tym szpitalu poleże to jeszcze inne rzeczy mi po wychodzą:-( nawet nigdy w szpitalu nie leżałam, nie wiem co mam ze sobą wziąć? helppppp

myślałam że będe mogła te badanie powtórzyć, ale ona mi powiedział ze tego się nie powtarza

Weź sobie klapki pod prysznic, skarpetki, nie musisz być w piżamie, może być dres, czy spodnie bawełniane i koszulka, co bardziej lubisz, ładowarkę do telefonu.
I nie denerwuj się, zrobią Ci badania, sytuacja się unormuje i będzie w porządku. Do nowych koleżanek w szpitalu podchodź zdroworozsądkowo...bo te kobitki lubią niepotrzebnie się nakręcać.
Pamiętaj, że robisz to dla dzidziusia...bądź dzielna. Trzymam kciuki :)
 
Aneczka87 kurcze tak mi przykro że musisz iść do szpitala ale jak mus to mus ja też nigdy nie byłam pewnie panikowałabym i beczała bo beksa jestem..ale jak trzeba to niestety..trzymaj się kochana
 
aneczka masz na pare dni isc wiec sie nie martw. zrobia ci badania, pooglądaja i zobaczysz bedzie lepiej. nie ma sie co łamać, wez te niezbedne rzeczy , jakas ksiażke i zobaczysz , że się nie obejrzysz i wrócisz do domu.
do mnie dzis dzwonili z przychodni , że mam zła morfologie ( taki maja system, że jak sie robi jakies badania i cos jest w wynikach nie tak to dzwonia , zeby powiedziec , ze trzeba by sie do lekarza wybrać). jutro mam wizyte u gin i zaczynam sie stresowac . od poczatku ciąży płytki, hamatokryt idt mi spada na łeb na szyje. myślałąm, że juz bedzie leipej bo biore juz trzeci zestaw zelaza a tu nie widac zadnego efektu. :(
 
u mnie twardnienia brzucha w normie, tzn jakoś 6-7 dziennie, ale zaczęły się silne bóle krzyża, 5-6 minut na nogach i ból taki, że ledwo chodzę :/ W dodatku dołącza do tego standardowo twardnienie brzuszka i kłucie w prawym boku. Tak więc mój TŻ przejął obowiązki w domu, a ja leże i spaceruje jedynie do wc i kuchni. I leżę, bo ani siedzenie, ani półleżenie na dłuższą metę nie wchodzi w rachubę :( Brzuszek od razu robi się twardy :/



Ja mam na odwrot. Twardnienie brzucha bierze mi sie gdy odpoczywam i leze, a jak tylko wstane to od razu mi puszcza skurcz. Najwazniejsze aby czuc sie dobrze ;) Wiec jesli czujesz sie dobrze podczas lezenia a zle chodzac, to odpoczywaj ile sie da :)


właśnie wróciłam od lekarza, jestem załamana, nie mogę się uspokoić cały czas mi łzy do oczu napływają.
mam skierowanie do szpitala związku z tą glukozą.no niby dużo nie przekroczyłam bo mam 146 jednostek a norma dopuszczalna 135.na czczo miałam 72 to chyba nawet dobrze.
mam iść na parę dni żeby mi ten cukier mogli obserwować, a potem dietka.coś czuje że jak w tym szpitalu poleże to jeszcze inne rzeczy mi po wychodzą:-( nawet nigdy w szpitalu nie leżałam, nie wiem co mam ze sobą wziąć? helppppp

myślałam że będe mogła te badanie powtórzyć, ale ona mi powiedział ze tego się nie powtarza



Podejrzewam ze w szpitalu beda zlecali lezenie, wiec jakis wygodny stroj (jesli nie jest obowiazkowa koszula nocna czy szlafrok to moze byc dresik albo normalne ciuszki).
Klapki pod przysznic na pewno. Ja mialam osobne do chodzenia po szpitalu.
Kosmetyki czy srodki higieny ktore uzywasz na codzien. Sztucce i kubek oraz jakis talerzyk.
W zasadzie takie rzeczy jakbys wyjezdzala na jakis oboz, wyjazd wakacyjny. I tak to mozesz potraktowac ;)
Szpital nie taki straszny, choc wiem ze najlepiej jest w domu.
Nie zapomnij o jakiejs ksiazce czy gazecie.
No chyba ze zezwola na laptopa ;)
 
reklama
Ja mam na odwrot. Twardnienie brzucha bierze mi sie gdy odpoczywam i leze, a jak tylko wstane to od razu mi puszcza skurcz. Najwazniejsze aby czuc sie dobrze ;) Wiec jesli czujesz sie dobrze podczas lezenia a zle chodzac, to odpoczywaj ile sie da :)


No właśnie mi twardnieje i jak chodzę, i jak siedzę i czasem jak leżę. Nie ma na to reguły. Choć te bolesne twardnienia są po chodzeniu. Jak leżę, to tylko czuje lekki dysskomfort przez pół minuty i mam wrażenie jak by mi nagle ściągnęło skórę na brzuchu. Ale nie martwie się, wiem, że robie teraz minimum rzeczy, zaspokajam jedynie potrzeby fizjologiczne i tyle. I to też nie zawsze sama idę do kuchni, bo jak mój jest w domu to mam do łóżka podane :-)
Ale Aleks rozbrykany, rozciąga się, pokopuje, probuje jeszcze fikołkować, więc się uspokajam :)
 
Do góry