reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania,wyniki,zdjęcia USG)

Dziewczynki kochane:)
Jesteśmy już po wizycie, maleństwo ma 627 g, mamy filmik 15 minutowy, dzidź pięknie się rozwija i znienacka nam mój gin wypalił, że to będzie dziewczynka :-D Ja na to, że co? A on "to wy nie wiecie, a chcecie wiedzieć?" heh udany , jakbyśmy nie chcieli ?;-) Tak więc będzie malutka Polunia (Igorek za drugim podejściem;-))
Przytyłam prawie 4 kg od początku ciąży (dokładnie 3 i pół).
Cieszymy się, że maleństwo jest zdrowe, byłam nastawiona na synusia (tak mi jakoś wszyscy mówili) i gdy gin powiedział, że to dziewczynka, to powiedziałam żeby sprawdził dobrze, bo może tam coś jednak jest :-)
Z chłopca cieszylibyśmy się tak samo, najważniejsze, że się pięknie rozwija, dodam potem fotki:-)

Gola i ja gratuluję, u nas też było lekkie zdziwienie, że dziewczynka, bo mocno na chłopaka bylismy nastawieni :) Dobrze, że wszystko w porządku!!

I ja dziś po wizycie jestem, również wszystko ok, brzuszek rośnie, szyjka trzyma, wyniki badań wszystkie w normie, no i się troche zdziwiłam, bo od ostatniej wizyty przybrałam na wadze tylko 0,5 kg, a ogólnie w całej ciązy tylko z 5 kg więc nie jest tak źle...czuję sie jakby z 15:-D:-D Pytałam mojego doktora o twardnienie brzucha, bo zdarza mi się to raz, dwa razy dziennie i coraz mocniej to odczuwam, ale uspokoił, że do kilku razy dziennie to nie ma sie czym martwić i że będa sie te skurcze zapewne nasilać....
dziewczynki gratulacje z udanych wizyt:) ja to jestem ciekawa co mi gienek powie w czwartek:d jak zobaczy jaka mi sie waga pojawila:D:D:D:D ale czuje sie ok i jakos nie odczuwam tych kilogramow:)

Trzymajcie kciuki za mnie w czwartek:)

Jutro ide pic glukoze:D
 
reklama
nimfii - podwojona ilość magne i leżenie, w przyszły piątek kontrola i jeśli będzie postępować to dostanę fenoterol :(

a na razie leżeć, leżeć i leżeć, żeby fenoterolu za wcześnie nie wprowadzać, bo nie wyjdę z niego do końca ciąży :( A jeśli to nie pomoże...to szpital. Nawet nie chcę o tym myśleć.
 
agutek w pierwszej ciazy bralam Fenoterol wlasnie chyba od polowy ciązy do samego konca, tylko ze moja szyjka byla okej. Magnez i nospa wtedy mi nie pomagaly, a teraz jeszcze daje rade. Tez mam nadzieje ze skonczy sie na tym MgB6.
W kazdym razie za ciebie 3mam kciuki abys szpital ominela szerokim łukiem :) Odpoczywaj!
 
kasiente ja też idę jutro na glukozkę, wiec bedziemy sie wspierać;-)

Gola super, ze wizyta udana i córcia zdrowa! Śliczna ta Wasza Polusia:-)

Majuska gratuluje udanej wizyty!

agutek przykro mi z powodu szyjki:-( To teraz bedziemy sie razem wspierać! Wiem jak cieżko jest sie oszczedzać , a co dopiero leżeć przy starszym dziecku. Ale na pewno dasz radę! Pamietaj zeby nic nie dźwidać, nie podnosić, nie przesówać (góra do 2 kg). I ponoć najgorsze jest dla nas chodzenie po schodach i zbyt długie siedzenie.
A jak krótka masz tą szyjkę? Masz oprócz tego twardnienia brzucha, skurcze?
 
Dziewczyny gratuluje udanych wizyt.

Gola super zdjecia coreczki.

Agutek badz dobrej mysli, wierze ze jest ci trudno ale wszystko sie jakos pouklada i wazne zebys nie musiala odwiedzac szpitala.
 
Ja też jutro na glukozę idę :) razem z mężem, więc nie będzie tak źle :)

Margana - nie wiem jaką mam teraz długość lekarz mi nie powiedział, skurczy nie mam, tylko mi się brzuch twardy robi :(, ale robi się twardy dość często.
 
reklama
Ja też za jakieś dwa tygodnie idę na glukoze, a powiedzcie u was w przychodni jest tak, że na glukoze macie pierwszeństwo bez kolejki i wchodzicie pierwsze, bo u nas na cukier zawsze wołają pierw i dopiero robią dalej innym. Chodzi pewnie o to, że my musimy mieć pobraną wcześniej krew zwyczajnie i po wypiciu glukozy za godzinke.
 
Do góry