reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Witamy :)

My wczoraj byliśmy na wizycie. Waga Tymka to 2558 g ;-) Wszystko jest dobrze, pokazał mi wczoraj swoje otwarte oczko. Ostatnio co raz częściej się wierci :) Ja z kolei znowu walczę z infekcją dróg moczowych i mam nadzieję, że w końcu zniknie. Poza tym nogi mi puchną jak balony. Ciśnienie mam za to idealne i żadnych więcej dolegliwości. Nie mogę się już doczekać aż Go zobaczę :-)

Pozdrawiamy Mamy i Bąbelki :-)
 
reklama
Gratuluje udanych wizyt :tak:.
Ja po pierwszym ktg - zapis idealny . Mam w środę sie zgłosić na samo ktg . Szyjka troszeczkę skrócona ale trzyma dobrze i lekarz nie przewiduje żeby się coś rozkręciło w ciągu najbliższych 2 tygodni . Jeżeli chodzi o paciorkowca to wytłumaczył mi szczegółowo co i jak . Efekt końcowy jest taki jego wykładu , że dostanę antybiotyk przed i w trakcie porodu - podobno to najskuteczniejszy sposób. Leczenie teraz nie ma sensu - podobno , tymbardziej , że nie ma stanu zapalnego żadnego. Dzidziuś po porodzie będzie miał badanko i w razie potrzeby też podany antybiotyk . Uspokajał generalnie , że 50 % kobiet ma tą bakterię a nie wszyscy lekarze to badanie wykonują i nic się nie dzieje . 2% dzieciaczków jedynie się zaraża i to w trakcie ciężkiego porodu zazwyczaj . Trochę mnie uspokoił .
Mam wytrzymać jeszcze dwa tygodnie a potem mogę rodzić . No to tyle . Dzięki za kciuki .

PS. A jak mnie zobaczył to się zdziwił , ze ja jeszcze nie na porodówce. No to ja mu gadam , ze jeszcze miesiąc do terminu a on w szoku - " Taki ten brzuszek już duży , ze wygląda na gotowy ";-).
 
MATKAEWA, CZARNA - gratuluję udanych wizyt :-) Mój lekarz też dzisiaj podziwiał wielkość brzuszka i nawet głaskał ;-)


A teraz moja relacja, ufff...

No więc w niedzielę lub poniedziałek mam się zgłosić do szpitala, wtedy na drugi dzień cc. Zakładam, że idę w poniedziałek i cc 14.05.
Gdyby z jakiś bliżej nieokreślonych powodów cc nie udało się wykonać 14.05 to najpóźniej do 16.05.
Gdyby cokolwiek budziło moje wątpliwości - czuła mniej ruchów, źle się czuła to od razu mam jechać i wtedy cc od razu.
Wody mogą odejść w każdej chwili, pęcherz jest już wypuklony, szyjki nadal brak :).

Lenka waży wg dzisiejszych pomiarów 3130g. :-D:-D:-D
Przepływy, łożysko wszystko jest w normie. Tak więc zostały 3-4 dni do ujrzenia naszej córeczki :-).
 
MatkaEwa gratuluję udanej wizyty:))) moje DR też ostatnio stwierdziła, że mój brzuszek wygląda już na gotowy:)))

Czarna Tobie też gratuluję całkiem sporego już Tymka:)))

Natis to już tuż tuż!!! a więc trzymam kciuki, żeby do poniedziałku nie było niespodzianek:)))
 
Natis - gratuluję Lence przede wszystkim przekroczenia 3 kilogramów :-):-):-). Widzisz , mówiłam , że przytyje :-D. No i zostało torbę sprawdzić czy wszystko spakowane , ostatnie przygotowania poczynić i po dziecko do szpitala pojechać ;-). Ale fajnie !!!! Zazdroszczę . Ja bym już spać nie mogła z emocji :happy:. Trzymamy więc kciuki do poniedziałku i potem czekamy na wiadomość :tak:
 
reklama
Czarna, MatkaEwa gratuluje udanych wizyt!
Natis aż nie wiem co napisać... to już za chwilę będziesz miała Lenkę na rękach a nie w brzuszku ;-) super że ma już ponad 3kg :-)
 
Do góry