Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Gabiczek chcialas urodzic wczesniej wiec super 3 mam kciuki za szybki i latwy porod;-) nie stresuj sie !!! masz numer od kogo zeby dawac znac co i jak??;>Witajcie! Nie zdążyłam przeczytać co pisałyście ale jestem w szoku po dzisiejszej mojej wizycie. Idę sobie, a właściwie to się wlokę do przychodni bo od tygodnia to już mi tak ciężko że nie mogę. Rozmawiam z pielęgniarką, która mierzy mi ciśnienie i jeszcze mówię do niej że ja chyba przenoszę tą ciążę bo nic nie czuję żeby dziecko miało ochotę wychodzić. Potem lekarka mnie bada i mówi- "pani dzisiaj będzie rodzić, a najdalej jutro! " Ja oczy na nią jak na wariatkę, co ona gada, ja nic nie czuję. A ta mi mówi że mam rozwarcie na 2 palce, że główka nisko i coś tam jeszcze mówiła ale się tak zestresowałam że już nie pamietam. Dała mi skierowanie na jutro do szpitala do porodu, ale powiedziała że w nocy mogą się zacząć bóle albo wody odejść to mam przyjechać. I sama nie wiem co o tym myśleć......Bo teraz faktycznie boli mnie brzuch w dole ale to nie wiem czy nie dlatego że się zdenerwowałam bo skurcze to nie są.... No i plamić zaczęłam ale to po tym jak mnie badała. Więc sama nie wiem co o tym myśleć. Poczekamy zobaczymy, może akcja się rozkręci, jak nie to i tak jutro mam się stawić w szpitalu.