reklama
fajnie tak wiedziec kiedy bedzie sie rodzilo, czekasz na konkretna date
a tak przy SN to wielka niewiadoma...
a bylam na tych badanich rano, kilka min przed otwarciem weszlam w przedsionek zeby podeprzec sie o sciane bo nie moglam stac- nieprzytomna bylam
i babka ok 50 lat, a pani to co bez kolejki?! a ja " to nie widac ze w ciazy jestem"? a ona to co z tego, to ja uswiadamiam ze kobiety w ciazy bez kolejki, a ona a ja mam cukrzyce, wiec mowie jej ze moze zapytac pielegniarki ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo... i nagle glos z tlumu POPIERAM!!!, kurcze ale ten swiat jest.... echhh, wppuscili nas weszlo maleznstwo z dzieckiem malutkim, wychodzi pielegniarka zobaczyla mnie- 'pani wejdzie jak ci panstwo wyjda" :-)
no musialam sie pozalic
a tak przy SN to wielka niewiadoma...
a bylam na tych badanich rano, kilka min przed otwarciem weszlam w przedsionek zeby podeprzec sie o sciane bo nie moglam stac- nieprzytomna bylam
i babka ok 50 lat, a pani to co bez kolejki?! a ja " to nie widac ze w ciazy jestem"? a ona to co z tego, to ja uswiadamiam ze kobiety w ciazy bez kolejki, a ona a ja mam cukrzyce, wiec mowie jej ze moze zapytac pielegniarki ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo... i nagle glos z tlumu POPIERAM!!!, kurcze ale ten swiat jest.... echhh, wppuscili nas weszlo maleznstwo z dzieckiem malutkim, wychodzi pielegniarka zobaczyla mnie- 'pani wejdzie jak ci panstwo wyjda" :-)
no musialam sie pozalic
Pflaume
Szczęśliwa Mama :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2011
- Postów
- 1 003
Dzięki Dziewczyny ;-) Mam nadzieję, że jeszcze urośnie. W przyszły poniedziałek mam wizytę i pewnie wyśle mnie na ponowne USG i pewnie też na KTG (mimo, że było ok)
Nikos, właśnie moja Mała też była młodsza na USG.
Szuszu, gratuluje terminu, a już nie mogę się doczekać swojego.
Karola, paranoja ludzie są okropni. Ja ostatnio usłyszałam. Że jeźdzę na wózku i jeszcze zdecydowałam dziecko. Przecież może być chore, a jak się pani nim zajmnie" Myślałam, że mnie coś strzeli
Odpowiedziałam jej tylko, że to nie jej sprawa i nie jej problem. Ciśnienie babsko mi podniosło. Kurcze czy to znaczy, że jak ktoś jeździ na wózku, to nie może być dobrą żoną, matką czy kochanką. Może być, mój mąż nie narzeka. Coraz bardziej irytuje mnie zachowanie ludzi, a przecież w domu poruszam się na nogach, trzymająć się czegoś. To się nazywa polska rzeczywistość
Nikos, właśnie moja Mała też była młodsza na USG.
Szuszu, gratuluje terminu, a już nie mogę się doczekać swojego.
Karola, paranoja ludzie są okropni. Ja ostatnio usłyszałam. Że jeźdzę na wózku i jeszcze zdecydowałam dziecko. Przecież może być chore, a jak się pani nim zajmnie" Myślałam, że mnie coś strzeli
Odpowiedziałam jej tylko, że to nie jej sprawa i nie jej problem. Ciśnienie babsko mi podniosło. Kurcze czy to znaczy, że jak ktoś jeździ na wózku, to nie może być dobrą żoną, matką czy kochanką. Może być, mój mąż nie narzeka. Coraz bardziej irytuje mnie zachowanie ludzi, a przecież w domu poruszam się na nogach, trzymająć się czegoś. To się nazywa polska rzeczywistość
mlodam
mama Oleńki
karola ale Ci się babsztyl trafił! wrrrrrrrrrrrr
szuszu masz termin cesarki w mój termin z OM :-) ale fajnie!
Pflaume polska czy też inna rzeczywistość. Ludzie pewnych rzeczy nie rozumieją i wtralają się tam gdzie nie ich sprawa. co komu do domu jak chata nie jego. Widoć babsztyl ma jakieś swoje problemy i woli zajmować się sprawami innych.
szuszu masz termin cesarki w mój termin z OM :-) ale fajnie!
Pflaume polska czy też inna rzeczywistość. Ludzie pewnych rzeczy nie rozumieją i wtralają się tam gdzie nie ich sprawa. co komu do domu jak chata nie jego. Widoć babsztyl ma jakieś swoje problemy i woli zajmować się sprawami innych.
Ostatnia edycja:
Tonya
Zadowolona z życia :)
Pflaume nie przejmuj się wagą córci, bo 2600 na tym etapie ciąży, to naprawdę niemało. A co do ludzkiej tolerancji i wtrącania się w cudze życie, to czasami ręce opadają jak się słyszy takie rzeczy. Na szczęście zdecydowana większość (a na pewno my wszystkie na forum) jesteśmy z Tobą, dopingujemy Cię i nie odbieramy Ci prawa do pełnego szczęśliwego życia, które Ci się należy! 
Szuszu fajna data, może się wpasuję w tą samą, bo termin z OM mam na 8.08 :-)
Powodzenia na wizytach dziś!
Szuszu fajna data, może się wpasuję w tą samą, bo termin z OM mam na 8.08 :-)
Powodzenia na wizytach dziś!
sagaa31
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2010
- Postów
- 1 841
Racja!!!!!!!!Pflaume nie przejmuj się wagą córci, bo 2600 na tym etapie ciąży, to naprawdę niemało. A co do ludzkiej tolerancji i wtrącania się w cudze życie, to czasami ręce opadają jak się słyszy takie rzeczy. Na szczęście zdecydowana większość (a na pewno my wszystkie na forum) jesteśmy z Tobą, dopingujemy Cię i nie odbieramy Ci prawa do pełnego szczęśliwego życia, które Ci się należy!
Szuszu fajna data,:-)
Powodzenia na wizytach dziś!
T
taycia
Gość
Szuszu - fajnie,że masz już datę :-)
Asiacur - powodzenia na wizycie!
A ja byłam u mojej lekarki i zważyła mnie (cały czas mam 12,5 -13kg na plusie - chyba od miesiąca), zmierzyła ciśnienie no i posłuchała serduszka Szymusia. I słuchamy, słuchamy... no już długo słuchamy,a ona,że dziecko ma tętno 180,a ja taaaakie oczy
(co prawda się ruszał,więc może mu się podwyższyło). Kazała mi poczekać pół godziny, zrelaksować się i jeśli znowy będzie takie to wyruszę do szpitala :-( Dzięki Bogu Synuś miał 145-150 czyli w normie... ale się strachu najadłam,że nie macie pojęcia 
Asiacur - powodzenia na wizycie!
A ja byłam u mojej lekarki i zważyła mnie (cały czas mam 12,5 -13kg na plusie - chyba od miesiąca), zmierzyła ciśnienie no i posłuchała serduszka Szymusia. I słuchamy, słuchamy... no już długo słuchamy,a ona,że dziecko ma tętno 180,a ja taaaakie oczy
(co prawda się ruszał,więc może mu się podwyższyło). Kazała mi poczekać pół godziny, zrelaksować się i jeśli znowy będzie takie to wyruszę do szpitala :-( Dzięki Bogu Synuś miał 145-150 czyli w normie... ale się strachu najadłam,że nie macie pojęcia 
) i jakoś tak dziwnie się czuję..reklama
taycia dobrze że z dzidzią ok ! też bym się przestraszyła!
karolap co za ludzie ! zapraszam do bydgoszczy - mowiłam u nas nie ma z tym problemu !
Pflaume co za babsztyl no! słów brak na takie zachowania ludzi! najgorsze jest to że w danej chwili nie wiadomo co odpowiedzieć bo to takie z zaskoczenia zazwyczaj są , dopiero później po jakimś czasie w myślach mam a mogłam jej tak i tak odpowiedzieć.
a my dziś już po wizycie- Agata waży już 2750 g , główka w dół, szyjka się nie skróciła od ostatniej wizyty, zamknięta. pani powiedziała żę zielone światło do porodu już mamy! kazała odstawić nospę, czekać na skurcze. mówiła że mała powinna przybierać teraz 250 g na tydzień. ja przytyłam od ostatniej wizyty prawie 2,5 kg. od przyszłego tygodnia mam jezdzić kontrolnie na ktg do szpitala-niby taka procedura teraz.
pytałam się o to kłucie powiedziała że to normalne że to jakieś "sznureczki" w macicy są już na maxa naciągnięte i dlatego tak boli, że wcześniej przed ciążą są przy jajnikach a teraz wędrują w górę w stronę żeber, że najczęściej boli przy zmianie pozycji , chodzeniu czyli w ruchu.
karolap co za ludzie ! zapraszam do bydgoszczy - mowiłam u nas nie ma z tym problemu !
Pflaume co za babsztyl no! słów brak na takie zachowania ludzi! najgorsze jest to że w danej chwili nie wiadomo co odpowiedzieć bo to takie z zaskoczenia zazwyczaj są , dopiero później po jakimś czasie w myślach mam a mogłam jej tak i tak odpowiedzieć.
a my dziś już po wizycie- Agata waży już 2750 g , główka w dół, szyjka się nie skróciła od ostatniej wizyty, zamknięta. pani powiedziała żę zielone światło do porodu już mamy! kazała odstawić nospę, czekać na skurcze. mówiła że mała powinna przybierać teraz 250 g na tydzień. ja przytyłam od ostatniej wizyty prawie 2,5 kg. od przyszłego tygodnia mam jezdzić kontrolnie na ktg do szpitala-niby taka procedura teraz.
pytałam się o to kłucie powiedziała że to normalne że to jakieś "sznureczki" w macicy są już na maxa naciągnięte i dlatego tak boli, że wcześniej przed ciążą są przy jajnikach a teraz wędrują w górę w stronę żeber, że najczęściej boli przy zmianie pozycji , chodzeniu czyli w ruchu.
Podobne tematy
