reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Dziś rano miałam wizyte ale nic ciekawego się nie dowiedziałam :/ Moja ginka idzie na urlop, za 2 tygodnie mam przyjsc na wizyte ale do kogoś innego, powinnma mieć jeszcze jedno usg ale teraz nie wiem jak ona zamierza to zorganizować.
Jeśli chodzi o mój stan to wszytsko ok, szyjka nie znacznie sie skróciła, bez rozwarcia ale młody już miocno na nią napiera.

Jakaś jestem zaniepokojna bo dzisiejszej wizycie, że ktoś coś przegapi na tej końcówce :/ Szcególnie, że w karcie mam wpisany termin porodu na 19.08...z OM wychodzi 13.08, babka wpisałm mi taka date bo na pierwszym usg na jednym zdjeicu taka wyszła (na innych wychodziła 14-sty). Potem niegdzie sie ten termin nie potwierdził. Boje sie ze jak Młody nie wyjdzie do 14-stego to oni beda uwazac ze mam jeszcze tydzien czasu zeby zaczac działac:/ chyba pogadam z ginka zeby mi ten termin poprawiła dla mojego psychicznego spokoju:/

Devi, ale nawet jak przenosisz ciążę tydzień to nie jest to niebezpieczne. Szkoda, że wizyta taka niesatysfakcjonująca..
Przecież w dzień terminu porodu nie zgłaszasz się od razu na IP.
Nie martw się tak;-)
 
reklama
Tonya -powodzenia na wizycie :*
Devi - wszystko będzie dobrze... tak jak dziewczyny mówią,że przenoszenie nie jest złe,ale może dla świętego spokoju pogadaj z położną
 
a po terminie ktg nie jest co dwa dni? jak nie codziennie?

Devi, i tak w szpitalu raczej pytają o datę ostatniej miesiączki i który to tydzień + dzień, nie jest dla nich za bardzo ważna data z usg. I chyba pytają o termin wg OM, także spoko ;-)
 
aj aj dziewczyny, ja wiem ze dzieci sie w terminie rodza....mi chodzi o to ze im blizej konca tym baradziej chce sie miec to za soba a tak wpisany termin sprawi ze na KTG wysla mnie 5 dni pozniej niz termin z OM, do szpitala dostane skierowanie tez 5 dni pozniej. Cała procedura "po terminowa" mi sie przesuwa gdzie pewnie kazdy dzien na koncówce sie ciagnie i ciąży....a moja najwieksza obawa o wody płodowe...tyle sie nasłuchałam ze po terminie moga szybko zzieleniec...ze ktos to przeoczy bo bedzie uwazała ze jeszcze mam czas....a moze przesadzam, moze taki dzien, moze wogole nie dojdzie do takiej sytuacji bo Mikołaj sam wyjdzie wczesniej...dlatego pisze ze tu głownie chodzi o mój spokoj psychiczny

Mucha- ale najpierw do tego szpitala (bo tam faktycznie pytaja o OM) trzeba trafic a poki co terminz usg wpisany do karty ciazy jest dla ginki jedynym odosnikiem czasu
 
a po terminie ktg nie jest co dwa dni? jak nie codziennie?

Devi, i tak w szpitalu raczej pytają o datę ostatniej miesiączki i który to tydzień + dzień, nie jest dla nich za bardzo ważna data z usg. I chyba pytają o termin wg OM, także spoko ;-)
po terminie to chyba co dwa dni :-) przynajmniej ja tak miałam
 
aj aj dziewczyny, ja wiem ze dzieci sie w terminie rodza....mi chodzi o to ze im blizej konca tym baradziej chce sie miec to za soba a tak wpisany termin sprawi ze na KTG wysla mnie 5 dni pozniej niz termin z OM, do szpitala dostane skierowanie tez 5 dni pozniej. Cała procedura "po terminowa" mi sie przesuwa gdzie pewnie kazdy dzien na koncówce sie ciagnie i ciąży....a moja najwieksza obawa o wody płodowe...tyle sie nasłuchałam ze po terminie moga szybko zzieleniec...ze ktos to przeoczy bo bedzie uwazała ze jeszcze mam czas....a moze przesadzam, moze taki dzien, moze wogole nie dojdzie do takiej sytuacji bo Mikołaj sam wyjdzie wczesniej...dlatego pisze ze tu głownie chodzi o mój spokoj psychiczny

Mucha- ale najpierw do tego szpitala (bo tam faktycznie pytaja o OM) trzeba trafic a poki co terminz usg wpisany do karty ciazy jest dla ginki jedynym odosnikiem czasu
nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałaś :-) mnie przyjęli 8 dni po terminie z ostatniej miesiączki (nie z USG)
 
Ostatnia edycja:
devi, no ale to wsiadasz w samochód i jedziesz do szpitala i tralalala, muszą Ci zrobić chociażby to KTG, w niektórych szpitalach (a może wszystkich?) jest taka poradnia (gdzie w dzień przyjmują kobiety w ciąży, które nie czują ruchów, czy coś..) i gdzie możesz sobie robić np. KTG codziennie(w określonych godz.) jak masz ochotę na NFZ. I nie musisz mieć powodu. Zresztą jak pojedziesz do szpitala, i powiesz że termin wg OM minął, to nawet jeśli masz w karcie coś tam, to raczej nie będzie to dla nich istotne.
A w karcie wpisy masz też te kilka dni wstecz? Tzn. cofnęła Ci liczenie tygodni, czy trzyma się wg miesiączki?
 
Ale jak pójdziesz w dzień planowanego porodu z OM do szpitala na KTG i powiesz, że w karcie ciąży wpisany masz błędny termin, to przecież nikt Cię nie odeśle..
 
reklama
rybka- zrozumiałam:) a który termin miałas wpisany do karty ciąży?? Bo ja mam własnie ten z USG ale tak jak pisze ze blizej terminu moze ktos dokladniej spojrzy na daty i jesli juz bedzie potrzeba to do szpitala dostane skierowanie zgodnie z przetreminowaniem z OM....inna sprawa ze bede mocno namaiwac Mikołaja zeby sie strescił i wyszedł szybciej najlepiej w pierwszych 2 tygodniach sierpnia :) Może sie chłopak posłucha rodziców


od razu widac że macie doświadczenie, dzieki dziewczyny, nie pomyslam ze jesli pojade do szpitala to przeciez mnie nie odesla :) Troche mnie uspokoilo ze jak coś to mam jakies wyjscie

Mucha- liczy mi pozniejsze tygodnie, bo tak jak pisalm ona tylko spoglada na wpisan date porodu. OM wogole ja nie intersuje wiec w karcie jestem zwykle tydzien do tyłu:/
 
Ostatnia edycja:
Do góry