Cześć dziewczynki wieczorową porą właśnie wróciłam ze Szczecina byłam na badaniu genetycznym-pierwszy raz widziałam taki sprzęt -usg miałam normalne i w 4D wielki lcd na ścianie na przeciwko mnie więc nie musiałam kręcić głową,mężulek stał obok a lekarz cudo taki fantastyczny człowiek wszystko dokładnie tłumaczył co mierzy dostałam 4 kartki A4 Z WYNIKAMI POMIARÓW I ZE ZDJĘCIAMI.Dodatkowo płytkę z fotkami.Termin z usg przesunął się z 6 na 2 sierpnia,krewkę pobrali i wyślą do domku za tydzień.Wyniki wyszły bardzo dobrze ,mierzył nosek,kark,seruszko,przepływ krwi w wątrobie,kręgosłup,ile uderzeń serduszka na minutę,brzuszek,żołądek,pęcherz moczowy,płyn owodniowy-dosłownie wszystko ,czy są dwie półkule w główce i dwie komory serduszka ,2 rączki i 2 nóżki i paluszki.A na koniec stwierdził,gdy spytaliśmy czy widać płeć to poszukał i powiedział,że coś mu wisi między nóżkami ,ja pytam ,że może to wargi sromowe a on ,że raczej nie bo to za bardzo wisi i jest za duże
.Mówił,aby dosłownie jeszcze się nie nastawiać bo na 100% to powie w 16 tyg.lub w 20-23 jak przyjadę na nasępne prenatalne.Zapisano mnie już na 25 marca na kolejne prenatalne,a teraz czekam jescze na wynik badania krwi z tego testu.Załączam fotki mojego podobno
boy'a Badanie było przez brzuch i mały ma 7.5 cm
Pflaume-bardzo się cieszę,że wszystko dobrze się skończyło
dziewczynki wielkie gratulacje z udanych wizyt.
Maggie-tobie również przesunął się termin,niedługo wylądujemy w lipcu zamiast w sierpniu
To w kółeczku to podobno jajeczka z ptaszkiem