Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

[LANA]

Pflaume-uważaj na to swoje ciśnienie i częto w ciągu dnia kontroluj

 

[Marcelinaa]

Dziękuje Wam bardzo.
Nie za specjalnie jestem uchachana.. bo ta debata o cesarce skutecznie odebrała mi całą radość z reszty.
Lekarz taki wiecie.. owszem, ale wolałby żebym wskazania miała od innego specjalisty, takie odniosłam wrażenie.
Położne czy będą okaże się po 30 tym tygodniu.. a do tego czasu to ja chyba jajko zniosę z nerwów.

Pindzia nie pokazała się zbytnio, przytulona była twarzą do górnej ściany łożyska.
Na szczęście na 100 % jest Pindzią, więc to się nie zmieniło :-)

Z innych wieści to też mam niestety ciśnienie nie bardzo.. 130 na 90, i jeśli takie będzie dalej za 4 tygodnie to będzie niewesoło.
Trochę dziwnie bo ja zawsze mam ciśnienie jak trup.. a tu w ciąży wyżej.
Waży 320 g.
Zerkne zaraz na płytkę co tam jest ciekawego, ale raczej nic się dziś nie udało.
Przytyłam 2 kg w ciągu ostatnich 4 tygodni.

 

[taycia]

Marcelinaa - najważniejsze,że Pindzia rośnie i jest Pindzią,a lekarz... może do zmiany?

 

[szuszu888]

Marcelina, a jak pomiary Pindzi? Wszystko ok? Bo jeśli tak to najważniejsze.
Rozumiem, że lekarz nie bardzo chce Cię zakwalifikować do CC, tak?
Polecam neurologa, oni chyba mogą takie zaświadczenia wypisać co ich się podważyć nie da (moja koleżanka miała).
Najgorsze to to Twoje ciśnienie, kup ciśnieniomierz i rób pomiary w domu jak Devi, może akurat na wizycie tak Ci podskoczyło, a z reguły masz w porządku no i nie łam się:-)!!!

 

[Marcelinaa]

taaak co mnie jeszcze zdziwiło, to że na ostatnim USG lekarz machał głowicą tylko po podbrzuszu a dziś latał po całym brzuchu i ona była wszędzie

a czy do wymiany.. ? sama nie wiem.. wiem, że jest jeszcze tylko jeden lekarz w mieście , który mi może załatwić..ale jak mam iść teraz znowu do kolejnego trzeciego i się czaić jak czajnik.. to nie wiem..nie wiem..

 

[Marcelinaa]

Marcelina, a jak pomiary Pindzi? Wszystko ok? Bo jeśli tak to najważniejsze.
Rozumiem, że lekarz nie bardzo chce Cię zakwalifikować do CC, tak?
Polecam neurologa, oni chyba mogą takie zaświadczenia wypisać co ich się podważyć nie da (moja koleżanka miała).
Najgorsze to to Twoje ciśnienie, kup ciśnieniomierz i rób pomiary w domu jak Devi, może akurat na wizycie tak Ci podskoczyło, a z reguły masz w porządku no i nie łam się:-)!!!

taaa... cała reszta jest ok.
On by mnie może i chciał..ale nie sam od siebie bez widocznych wskazań, aczkolwiek nie powiedział mi w prost, że nie.. tylko takie wiecie..
Co do neurologa to on też mi mówił, ale ja nie zna nikogo, nie wiem jak miałabym to zrobić, jechać do jakiegoś i powiedzieć, dzień dobry chciałabym żeby mi Pan znalazł jakieś wskazanie????

Mam w domu nadgarstkowy ciśnieniomierz, pokazał 120 na 65 teraz przed sekundą.

 

[szuszu888]

taaa... cała reszta jest ok.
On by mnie może i chciał..ale nie sam od siebie bez widocznych wskazań, aczkolwiek nie powiedział mi w prost, że nie.. tylko takie wiecie..
Co do neurologa to on też mi mówił, ale ja nie zna nikogo, nie wiem jak miałabym to zrobić, jechać do jakiegoś i powiedzieć, dzień dobry chciałabym żeby mi Pan znalazł jakieś wskazanie????

Mam w domu nadgarstkowy ciśnieniomierz, pokazał 120 na 65 teraz przed sekundą.

Zapytam w poniedziałek koleżankę co ona dokładnie mówiła, ale z tego co kojarzę to wprost powiedziała co i jak. A lekarzowi nie ma co się dziwić, oni muszą się tłumaczyć każdą wykonaną cesarką.
Zapytaj Devi jak dokładnie te pomiary robić, ile razy dziennie itd.

 

[dominic]

taaak co mnie jeszcze zdziwiło, to że na ostatnim USG lekarz machał głowicą tylko po podbrzuszu a dziś latał po całym brzuchu i ona była wszędzie

U mnie było podobnie. A co do skierowania to może okulista dałby radę? Zbyt wysokie ciśnienie w oczach czy jakiś inny bajer. Ale to są tylko moje luźne spekulacje.

 

[Marcelinaa]

Zapytam w poniedziałek koleżankę co ona dokładnie mówiła, ale z tego co kojarzę to wprost powiedziała co i jak.

będę baaaardzo wdzięczna !
nie mam żalu do lekarza.. młody jest.. jestem tylko wiecie.. rozczarowana i zmęczona, że to jeszcze nie koniec zmartwień tym tematem..

U mnie było podobnie. A co do skierowania to może okulista dałby radę? Zbyt wysokie ciśnienie w oczach czy jakiś inny bajer. Ale to są tylko moje luźne spekulacje.

wiesz.. wszystko mi jedno czy to okulista czy inny specjalista.. żadnego nie znam i do każdego musiałabym iść z ulicy...

 

[akutan]

Irytuje mnie, że w tym kraju nie możemy wybierać co chcemy zrobić z własnym ciałem. Chyba, że zapłacimy.
:-(