reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Ja dziewczynki juz po wizycie u gina :) Wiec jest wszystko w porzadku, zaczelam 7-my tydz. a dzieciatko ma 16mm - wydaje mi sie ze duzo... Termin porodu mam wyznaczony na 14 sierpnia. Ogolnie zadnych zastrzezen, jest wszystko tak jak byc powinno :) Nastepny termin 25.01.2011.
Lekarz mi wspominal o badaniach prenatalnych, czy Wy dziewczyny bedziecie je robic? lub robilyscie? Czy jest to konieczne? Mi sie wydaje, ze nie zaszkodziloby zrobic.
Mega sie ciesze!!!:) super wiesci nom duze dzieciatko moje w 7 tyg i 4 dniu c mialo 13 mm:)
a o badanaich to tylko o usg 3 d plodu miedzy 11 a 13 tyg mi poradzila zrobic...
 
reklama
Editt super że maleństwo rosnie!!! ;-)
Chyla czoła i mega pklon za wytrwalosc i poswiecenie tez bym tak zrobila!!!!sciskam :*
 
edyta.editt podziwiam Ciebie i Twojego męża za siłę i odwagę, wiem że na pewno Wasza córcia daje Wam mega dużo radości i miłości. Ja powiem szczerze nie wiem co bym zrobiła, pewnie pomyślicie, że wyrodna ze mnie matka czy coś, nie wiem czy nie zdecydowałabym się na aborcję w takim przypadku, ale to tylko dlatego, że podejrzewam że mogłoby zabraknąć mi właśnie odwagi, bałabym się że unieszczęśliwie swoje dziecko i że nie będę dla niego dobrą mamą, mam nadzieję że nie będę musiała nigdy dokonywać tego typu wyborów.
Jeszcze raz wielki ukłon dla Was.
Naja cieszę się, że maleństwo dobrze się rozwija i gratuluję:-)
 
reklama
Do góry