reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze wizyty u lekarza (badania, USG, zdjęcia naszych fasolek....)

Dzięki Tonya, mam nadzieję,że rzeczywiście jest ok. Dobrze,że już minęła mi faza przeglądania wszystkich for w internecie a propos wielkości pęcherzyka ciążowego:-) W sumie co ma być to będzie, w obecnej chwili nic nie mogę na to poradzić.
 
reklama
Witajcie!
Radośc ogromna-Maluszek Jest,Rośnie i ma się Dobrze.Lekarz na tym etapie ciąży nie ma żadnych zastrzeżeń-pęcherzyk ma 10,4 mm-USG wyliczyło 6 tc,ale ja tak przewidywałam,bo zaszłam w ciążę później niż w normalnym cyklu.
Co najważniejsze ECHO widoczne-tak więc ciesze się,bo obecność Kropeczki potwierdzona!
 
Uwazam, ze macie racje dziewczyny z tymi badaniami prenatal. Dzieciatko jakie by nie bylo to urodze, a stres z ktory by sie z tym wiazal moze faktycznie jest nie potrzebny. Poza tym, mam dopiero 23 lata i zadnych powaznych chorob w rodzinie. wiec moze tez sobie odpuszcze. Dzieki za Wasze zdanie.

edyta.editt to dzieciatko juz duze :):) NAjwazniejsze, ze wszystko w porzadku :) Kiedy masz nastepny termin u gina.?
 
Ostatnia edycja:
Naja. ja powiem tak-gdyby ktokolwiek mnie pytał o zdnie to ja namawiam na badania-te nieinwazyjne-pobierają krew,robią test,dokładne USG.Wynik jest wiarygodny w 97 %,to nie jest 100% jak np. przy aminopunkcji.
Ja zaszłam w ciąże mając 22 lata-zrobiłam test PAAP-I i wyszło mi w granicy ryzyka.
Ja nie mam nikogo w rodzinie,kto miały jakąś wadę genetyczną,a urodziłam Dzieciątko z zespołem Downa.Moja Córa ma teraz 3,5 roku i wtedy po tym teście miałam szanse zrobić drugi i poddać się aminopukcji,ale to i tak by nic nie zmieniło,bo ciąży bym nie usunęła.
Jestem młoda mamą i nikomu na porodówce nie przeszłoby przez myśl,że mogę urodzić dziecko obciążone taką wadą,ale jednak takie przypadki się zdarzają.
Broń Boże nie mam zamiaru Was straszyć,tylko chciałam podzielić się swoja historią.
Niech Maleństwo będzie duże-co mi tam,nastepna wizyta 4 stycznia i wtedy będę mieć założona kartę ciąży.
 
Naja. ja powiem tak-gdyby ktokolwiek mnie pytał o zdnie to ja namawiam na badania-te nieinwazyjne-pobierają krew,robią test,dokładne USG.Wynik jest wiarygodny w 97 %,to nie jest 100% jak np. przy aminopunkcji.
Ja zaszłam w ciąże mając 22 lata-zrobiłam test PAAP-I i wyszło mi w granicy ryzyka.
Ja nie mam nikogo w rodzinie,kto miały jakąś wadę genetyczną,a urodziłam Dzieciątko z zespołem Downa.Moja Córa ma teraz 3,5 roku i wtedy po tym teście miałam szanse zrobić drugi i poddać się aminopukcji,ale to i tak by nic nie zmieniło,bo ciąży bym nie usunęła.
Jestem młoda mamą i nikomu na porodówce nie przeszłoby przez myśl,że mogę urodzić dziecko obciążone taką wadą,ale jednak takie przypadki się zdarzają.
Broń Boże nie mam zamiaru Was straszyć,tylko chciałam podzielić się swoja historią.
Niech Maleństwo będzie duże-co mi tam,nastepna wizyta 4 stycznia i wtedy będę mieć założona kartę ciąży.


Musze Ci powiedzieć ze mnie zaskoczyłaś... Ja również bym nie usuneła maleństwa !!!! Jesteś silna mama :) ! Tule mocno !
 
Ja mam drugie USG 29 grudnia i ma obejrzec moje wyniki badan... Boje sie strasznie szczegolnie toksoplazmozy i cytomegalii, tym bardziej ze orientuje sie w interpretacji wynikow a na 100% rzuce okiem. Mam je odebrac w wigilie rano a to juz pojutrze... Prosze trzymajcie za mnie kciuki!!
 
editt gratuluję dużej fasolki, niech się dalej zdrowo rozwija no i wielki szacunek za decyzję i podzielenie się z nami informacją o córci z ZD - życzę Tobie i jej wszystkiego co najlepsze i tule mocno
 
Dzień dobry
MNie dzień w pracy szybko zleciał - były jasełka, więc się nie napracowałam dzis ;-) potem byłam na wigilii pracowniczej. Objadłam się jak świnia :zawstydzona/y:
szuszu
, widzę, że jesteś na tym etapie co ja - tez szukałam w necie inf na temat wielkości pęcherzyków, ale już sobie darowałam. Co ma byc to będzie.
editt, gratuluje pomyślnych wieści z usg.
 
editt gratuluję pomyślnej wizyty u gina i pierwszej córeczki również, bo kiedy byłam w pierwszej ciąży rozmawiał z mężem i powiedział mi baaardzo mądre słowa, chore dziecko zasługuje na olbrzymią miłość, nie sztuką jest je urodzić ale w tej miłości wychować i kochać każdego dnia mocniej ciesząc się każdą chwilą jego szczęścia. gratuluję więc i miłości i siły ;*

jak wcześniej pisałam, jest to prywatna decyzja, dobrze że i taki głos usłyszałyśmy

btw. jeśli mogę spytać badania prenatalne wykonałaś po sugestii lekarza bo zauważył coś w trakcie USG genetycznego czy z własnej inicjatywy?
 
reklama
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa.Powiem tak-Mój poprzedni lekarz namówił mnie na test Pappa-bo miał z tego jakieś korzyści-nagadywał wszystkie swoje pacjentki,zgodziłam się-zapłaciłam 150 zł-zrobił USG(WCZEŚNIEJ NIC NIE MÓWIŁ,ZE COŚ NIE TAK).Wyszło w granicy ryzyka-ryzyko biochemiczne-1:979,ryzyko wieku 1:1469-tak więc nie były to tragiczne wyniki.
Po porodzie przezylismy z mężem szok,ale nie było żal Nas-tylko dziecka.Teraz patrze na to całkiem inaczej-miała byc taka jaka jest i nic,ani nikt nie sprawiłby,Że będzie inna.
Dziewczyny,ja nie chce kogoś straszyć,czy dołować,ale wiecie co-należy brać wszystkie ewentualności pod uwagę.Pamiętajmy,że trzeba być zawsze dobrej myśli.
Powiem Wam jeszcze,że w połowie ciąży poszłam do drugiego lekarza i On także nie zauważył zD.Czasami tak się zdarza.Dziewczyny głowa do góry.
 
Ostatnia edycja:
Do góry