Dzięki Tonya, mam nadzieję,że rzeczywiście jest ok. Dobrze,że już minęła mi faza przeglądania wszystkich for w internecie a propos wielkości pęcherzyka ciążowego:-) W sumie co ma być to będzie, w obecnej chwili nic nie mogę na to poradzić.
reklama
edyta.editt
Fanka BB :)
Witajcie!
Radośc ogromna-Maluszek Jest,Rośnie i ma się Dobrze.Lekarz na tym etapie ciąży nie ma żadnych zastrzeżeń-pęcherzyk ma 10,4 mm-USG wyliczyło 6 tc,ale ja tak przewidywałam,bo zaszłam w ciążę później niż w normalnym cyklu.
Co najważniejsze ECHO widoczne-tak więc ciesze się,bo obecność Kropeczki potwierdzona!
Radośc ogromna-Maluszek Jest,Rośnie i ma się Dobrze.Lekarz na tym etapie ciąży nie ma żadnych zastrzeżeń-pęcherzyk ma 10,4 mm-USG wyliczyło 6 tc,ale ja tak przewidywałam,bo zaszłam w ciążę później niż w normalnym cyklu.
Co najważniejsze ECHO widoczne-tak więc ciesze się,bo obecność Kropeczki potwierdzona!
Naja.
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 19 Grudzień 2010
- Postów
- 99
Uwazam, ze macie racje dziewczyny z tymi badaniami prenatal. Dzieciatko jakie by nie bylo to urodze, a stres z ktory by sie z tym wiazal moze faktycznie jest nie potrzebny. Poza tym, mam dopiero 23 lata i zadnych powaznych chorob w rodzinie. wiec moze tez sobie odpuszcze. Dzieki za Wasze zdanie.
edyta.editt to dzieciatko juz duze NAjwazniejsze, ze wszystko w porzadku Kiedy masz nastepny termin u gina.?
edyta.editt to dzieciatko juz duze NAjwazniejsze, ze wszystko w porzadku Kiedy masz nastepny termin u gina.?
Ostatnia edycja:
edyta.editt
Fanka BB :)
Naja. ja powiem tak-gdyby ktokolwiek mnie pytał o zdnie to ja namawiam na badania-te nieinwazyjne-pobierają krew,robią test,dokładne USG.Wynik jest wiarygodny w 97 %,to nie jest 100% jak np. przy aminopunkcji.
Ja zaszłam w ciąże mając 22 lata-zrobiłam test PAAP-I i wyszło mi w granicy ryzyka.
Ja nie mam nikogo w rodzinie,kto miały jakąś wadę genetyczną,a urodziłam Dzieciątko z zespołem Downa.Moja Córa ma teraz 3,5 roku i wtedy po tym teście miałam szanse zrobić drugi i poddać się aminopukcji,ale to i tak by nic nie zmieniło,bo ciąży bym nie usunęła.
Jestem młoda mamą i nikomu na porodówce nie przeszłoby przez myśl,że mogę urodzić dziecko obciążone taką wadą,ale jednak takie przypadki się zdarzają.
Broń Boże nie mam zamiaru Was straszyć,tylko chciałam podzielić się swoja historią.
Niech Maleństwo będzie duże-co mi tam,nastepna wizyta 4 stycznia i wtedy będę mieć założona kartę ciąży.
Ja zaszłam w ciąże mając 22 lata-zrobiłam test PAAP-I i wyszło mi w granicy ryzyka.
Ja nie mam nikogo w rodzinie,kto miały jakąś wadę genetyczną,a urodziłam Dzieciątko z zespołem Downa.Moja Córa ma teraz 3,5 roku i wtedy po tym teście miałam szanse zrobić drugi i poddać się aminopukcji,ale to i tak by nic nie zmieniło,bo ciąży bym nie usunęła.
Jestem młoda mamą i nikomu na porodówce nie przeszłoby przez myśl,że mogę urodzić dziecko obciążone taką wadą,ale jednak takie przypadki się zdarzają.
Broń Boże nie mam zamiaru Was straszyć,tylko chciałam podzielić się swoja historią.
Niech Maleństwo będzie duże-co mi tam,nastepna wizyta 4 stycznia i wtedy będę mieć założona kartę ciąży.
nadzieja!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2010
- Postów
- 588
Naja. ja powiem tak-gdyby ktokolwiek mnie pytał o zdnie to ja namawiam na badania-te nieinwazyjne-pobierają krew,robią test,dokładne USG.Wynik jest wiarygodny w 97 %,to nie jest 100% jak np. przy aminopunkcji.
Ja zaszłam w ciąże mając 22 lata-zrobiłam test PAAP-I i wyszło mi w granicy ryzyka.
Ja nie mam nikogo w rodzinie,kto miały jakąś wadę genetyczną,a urodziłam Dzieciątko z zespołem Downa.Moja Córa ma teraz 3,5 roku i wtedy po tym teście miałam szanse zrobić drugi i poddać się aminopukcji,ale to i tak by nic nie zmieniło,bo ciąży bym nie usunęła.
Jestem młoda mamą i nikomu na porodówce nie przeszłoby przez myśl,że mogę urodzić dziecko obciążone taką wadą,ale jednak takie przypadki się zdarzają.
Broń Boże nie mam zamiaru Was straszyć,tylko chciałam podzielić się swoja historią.
Niech Maleństwo będzie duże-co mi tam,nastepna wizyta 4 stycznia i wtedy będę mieć założona kartę ciąży.
Musze Ci powiedzieć ze mnie zaskoczyłaś... Ja również bym nie usuneła maleństwa !!!! Jesteś silna mama ! Tule mocno !
myszka1987
Mama Mikołaja:)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2009
- Postów
- 607
Ja mam drugie USG 29 grudnia i ma obejrzec moje wyniki badan... Boje sie strasznie szczegolnie toksoplazmozy i cytomegalii, tym bardziej ze orientuje sie w interpretacji wynikow a na 100% rzuce okiem. Mam je odebrac w wigilie rano a to juz pojutrze... Prosze trzymajcie za mnie kciuki!!
Tonya
Zadowolona z życia :)
editt gratuluję dużej fasolki, niech się dalej zdrowo rozwija no i wielki szacunek za decyzję i podzielenie się z nami informacją o córci z ZD - życzę Tobie i jej wszystkiego co najlepsze i tule mocno
Dzień dobry
MNie dzień w pracy szybko zleciał - były jasełka, więc się nie napracowałam dzis ;-) potem byłam na wigilii pracowniczej. Objadłam się jak świnia
szuszu, widzę, że jesteś na tym etapie co ja - tez szukałam w necie inf na temat wielkości pęcherzyków, ale już sobie darowałam. Co ma byc to będzie.
editt, gratuluje pomyślnych wieści z usg.
MNie dzień w pracy szybko zleciał - były jasełka, więc się nie napracowałam dzis ;-) potem byłam na wigilii pracowniczej. Objadłam się jak świnia
szuszu, widzę, że jesteś na tym etapie co ja - tez szukałam w necie inf na temat wielkości pęcherzyków, ale już sobie darowałam. Co ma byc to będzie.
editt, gratuluje pomyślnych wieści z usg.
editt gratuluję pomyślnej wizyty u gina i pierwszej córeczki również, bo kiedy byłam w pierwszej ciąży rozmawiał z mężem i powiedział mi baaardzo mądre słowa, chore dziecko zasługuje na olbrzymią miłość, nie sztuką jest je urodzić ale w tej miłości wychować i kochać każdego dnia mocniej ciesząc się każdą chwilą jego szczęścia. gratuluję więc i miłości i siły ;*
jak wcześniej pisałam, jest to prywatna decyzja, dobrze że i taki głos usłyszałyśmy
btw. jeśli mogę spytać badania prenatalne wykonałaś po sugestii lekarza bo zauważył coś w trakcie USG genetycznego czy z własnej inicjatywy?
jak wcześniej pisałam, jest to prywatna decyzja, dobrze że i taki głos usłyszałyśmy
btw. jeśli mogę spytać badania prenatalne wykonałaś po sugestii lekarza bo zauważył coś w trakcie USG genetycznego czy z własnej inicjatywy?
reklama
edyta.editt
Fanka BB :)
Dzięki Dziewczyny za miłe słowa.Powiem tak-Mój poprzedni lekarz namówił mnie na test Pappa-bo miał z tego jakieś korzyści-nagadywał wszystkie swoje pacjentki,zgodziłam się-zapłaciłam 150 zł-zrobił USG(WCZEŚNIEJ NIC NIE MÓWIŁ,ZE COŚ NIE TAK).Wyszło w granicy ryzyka-ryzyko biochemiczne-1:979,ryzyko wieku 1:1469-tak więc nie były to tragiczne wyniki.
Po porodzie przezylismy z mężem szok,ale nie było żal Nas-tylko dziecka.Teraz patrze na to całkiem inaczej-miała byc taka jaka jest i nic,ani nikt nie sprawiłby,Że będzie inna.
Dziewczyny,ja nie chce kogoś straszyć,czy dołować,ale wiecie co-należy brać wszystkie ewentualności pod uwagę.Pamiętajmy,że trzeba być zawsze dobrej myśli.
Powiem Wam jeszcze,że w połowie ciąży poszłam do drugiego lekarza i On także nie zauważył zD.Czasami tak się zdarza.Dziewczyny głowa do góry.
Po porodzie przezylismy z mężem szok,ale nie było żal Nas-tylko dziecka.Teraz patrze na to całkiem inaczej-miała byc taka jaka jest i nic,ani nikt nie sprawiłby,Że będzie inna.
Dziewczyny,ja nie chce kogoś straszyć,czy dołować,ale wiecie co-należy brać wszystkie ewentualności pod uwagę.Pamiętajmy,że trzeba być zawsze dobrej myśli.
Powiem Wam jeszcze,że w połowie ciąży poszłam do drugiego lekarza i On także nie zauważył zD.Czasami tak się zdarza.Dziewczyny głowa do góry.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 168 tys
- Odpowiedzi
- 31
- Wyświetleń
- 8 tys
- Odpowiedzi
- 40
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 210 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 86 tys
Podziel się: