reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Nasze wizyty i zdjęcia USG

właśnie nic nie mówił, tylko ustalił termin na "za dwa tygodnie" ale z tego co się dowiedziałam później takie są "normy" u prowadzących ginekologów w moim mieście, nie wiem jak to u innych wygląda bo podobno jak zazwyczaj nic się nie dzieje to nie umawiają tak często tylko dopiero po tym 36 tygodniu każą częściej przychodzić ;)
 
reklama
Ja tez już teraz mam chodzić co 2 tygodnie a z tego co pamiętam to rzeczywiście na samej końcówce chodziłam co tydzień, więc to chyba norma.
 
Alka najlepiej będzie jak się dowiesz "u źródła" ;-) Ale faktycznie to dużo kasy w małym odstępie czasowym.. a jeszcze święta które chłoną pieniądze jak nikt.
 
co do wód to ja w pierwszej ciąży podniosłam alarm, że rodze bo mi tak nagle chlupnęło na podłoge:D do dziś jest mi głupio bo okazało sie, że się zsikałam:D po prostu poleciało i nic nie mogłam z tym zrobić:p
 
Alka ja byłam w 32 tygodniu u swojej gin i kazała mi przyjść dopiero za prawie 4 tyg, wiec się zapisałam na 8 grudnia. Ona powiedziała, że jest wszystko w należytym porządku i nie widzi potrzeby częstszego widywania się póki co, nie powiem dla mnie kwestia pieniążków też jest ważna, a każda wizyta 110 zł.....
 
co do wód to ja w pierwszej ciąży podniosłam alarm, że rodze bo mi tak nagle chlupnęło na podłoge:D do dziś jest mi głupio bo okazało sie, że się zsikałam:D po prostu poleciało i nic nie mogłam z tym zrobić:p
hahaha, no to pięknie! :D ja na początku ciąży miałam taki przypadek jak tak często latałam do łazienki kiedyś wieczorem po prostu samo poleciało.. pierwsze co to zaczęłam płakać a potem śmiać się z P. jak doszliśmy do tego że to siku xD
 
reklama
Do góry