Państwowo i bardzo się z tego cieszę. W sumie tam gdzie Vileyka i jestem naprawde pod wrażeniem. Nie czekałam dłużej niż 3 minuty na żadną z wizyt ani na USG . Doktory przemiłe i profesjonalne.Dla mnie nie ma sensu rodzenie w niepaństwowej placówce. Chyba, że macie pewność, że wszystko będzie na milion procent dobrze. Bo wolę salę 6 osobową ale świadomość, że mam kilku fachowców na dyżurze starych wyjadaczy, inkubator i cały sprzęt gdyby było trzeba. I nawet nie chodzi o kasę, ale wychodzę z założenia, że skoro płacę podatki i składki zdrowotne i to wcale nie małe to mi się należy o ! A jak coś się zadzieje i mnie zaniepokoi zawsze jest ktoś na dyżurze albo na Izbie Przyjęć kto sprawdzi i doradzi. Sprawdzałam w 8 tygodniu i nie było z tym problemu. Mimo, że państwowo i bez znajomości ;D
reklama
Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
nice-girl Od zapłodnienia minęło 8 tygodni i tak USG pokazało:-)
Miesiąc temu jak byłam pokazywał 4 tydzień i taki tydzień był w rzeczywistości.
A dziś niby zaczyna się 9 tydzień
Następna wizyta w czwartek następny, czyli powinien pokazać 10 tydzień...
Jak narazie cyce jeszcze pełne, siusiu też stosunkowo często biegam, apetyt jest (wczoraj nawet spory ale po wizycie chyba troche zelżał)
Oceanica dobrze pamiętam, ża to Ty związana jakoś z medycyną??? Bo wysyłam Ci priv
Nie zdążyłam wczoraj gina spytać a na necie nie moge znaleźć odpowiedzi a coś mnie trapi....
Miesiąc temu jak byłam pokazywał 4 tydzień i taki tydzień był w rzeczywistości.
A dziś niby zaczyna się 9 tydzień
Następna wizyta w czwartek następny, czyli powinien pokazać 10 tydzień...
Jak narazie cyce jeszcze pełne, siusiu też stosunkowo często biegam, apetyt jest (wczoraj nawet spory ale po wizycie chyba troche zelżał)
Oceanica dobrze pamiętam, ża to Ty związana jakoś z medycyną??? Bo wysyłam Ci priv
Nie zdążyłam wczoraj gina spytać a na necie nie moge znaleźć odpowiedzi a coś mnie trapi....
Ostatnia edycja:
Ja chodzę prywatnie. Już tu gdzieś pisałam - głównie dlatego, że mam 3 minuty spacerkiem od domu. Ale też lekarka jest super i mam do niej 1000% zaufania.
Zdecydowałam się na pakiet "ciążą". Na pierwszy rzut oka sumka niezła - 2900 PLN, ale jak się dobrze przyjrzeć, co wchodzi w skład pakietu, to się opłaca: 11 wizyt, 4 USG w tym genetyczne, 10 x morfologia i badanie moczu, plus inne "dodatki" w stylu zdjęcie szwów, wizyty u rehabilitanta, dietetyk i inne.
Rodzić zamierzam już na koszt państwa
Zdecydowałam się na pakiet "ciążą". Na pierwszy rzut oka sumka niezła - 2900 PLN, ale jak się dobrze przyjrzeć, co wchodzi w skład pakietu, to się opłaca: 11 wizyt, 4 USG w tym genetyczne, 10 x morfologia i badanie moczu, plus inne "dodatki" w stylu zdjęcie szwów, wizyty u rehabilitanta, dietetyk i inne.
Rodzić zamierzam już na koszt państwa
duska
Zaciekawiona BB
Witam,
ja także chodzę prywatnie, tak jak u PoliNegri 150 zł wizyta + dodatkowo za każde badanie. Nawet nie liczę ile tego już było, ale nie żałuję, bo jestem spokojniejsza.
Aniu trzymam kciuki, żeby z dzidzią było ok. U naszego malca serduszko biło już w 7 tyg. jak miał 8mm, ale może u Ciebie dzidzia jest młodsza. Naprawdę z całego serca życzę Ci widoku pięknie bijącego serduszka.
Ja mam wizytę jutro rano, ale jestem dobrej myśli. W sumie nawet mocno się nie stresuje, bo zakupiłam detektor tętna i przedwczoraj posłuchałam serduszka maleństwa.
Wiem, że opinie są różne, ale warto
Pozdrawiam cieplutko
ja także chodzę prywatnie, tak jak u PoliNegri 150 zł wizyta + dodatkowo za każde badanie. Nawet nie liczę ile tego już było, ale nie żałuję, bo jestem spokojniejsza.
Aniu trzymam kciuki, żeby z dzidzią było ok. U naszego malca serduszko biło już w 7 tyg. jak miał 8mm, ale może u Ciebie dzidzia jest młodsza. Naprawdę z całego serca życzę Ci widoku pięknie bijącego serduszka.
Ja mam wizytę jutro rano, ale jestem dobrej myśli. W sumie nawet mocno się nie stresuje, bo zakupiłam detektor tętna i przedwczoraj posłuchałam serduszka maleństwa.
Wiem, że opinie są różne, ale warto
Pozdrawiam cieplutko
duska
Zaciekawiona BB
małe sprostowanie: wizyta kosztuje mnie podobnie jak u Ali1106, a nie u PoliNegri. Chyba jeszcze się nie obudziłam dobrze hihi
Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
Troche się uspooiłam, dzwoniłam do pasiapsióły, miała podobną sytuacje...
Między 5-8 tc serduszka nie było, z tym, że jej jeszcze płód nie rósł..Dziś Zuzia ma 3 miesiące:-)
Między 5-8 tc serduszka nie było, z tym, że jej jeszcze płód nie rósł..Dziś Zuzia ma 3 miesiące:-)
lajtway
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2009
- Postów
- 2 656
Ania- jesli się denerwujesz to zawsze możesz na pogotowie pojechać poprosić o posłuchanie serducha. Powinno juz bić, powodzenia!
O kurcze, jak czytam ile płacicie to dla mnie jakaś masakra.... Jestem z Olsztyna, poprzednią ciąże chodziłam do poradni k i rodziłam w szpitalu miejskim, mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu ale nie miało to dla mnie znaczenia. Miałam wszystkie badnia, usg, wymazy, lekarza pod telefonem 24/24. Rodziłam w wieeelkiej sali porodowej (1-osobowa) z nowoczesnym łózkiem, sprzetem, wanną, kanapą dla męza i przemiłym personelem. Do tego dostępna była pani anesezjolog na życzenie, doradca laktacyjna i inne bajery. W razie "W", jakichkolwiek komplikacji czy problemów kierowano pacjentki do szpitala wojewodzkiego. Warto poczytać które szpitale w Waszej okolicy są w rankingu "rodzić po ludzku". Ja akurat miałam to szczęście że wszystkie olsztyńskie placówki sa w czołówce i naprawdę to widać.
Szwagierka chodziła w tym samym czasie prywatnie i niestety połowy badań nawet nie miała zaleconych. Niestety mniejsze miasto i zupełnie inne podejście.
O kurcze, jak czytam ile płacicie to dla mnie jakaś masakra.... Jestem z Olsztyna, poprzednią ciąże chodziłam do poradni k i rodziłam w szpitalu miejskim, mój lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu ale nie miało to dla mnie znaczenia. Miałam wszystkie badnia, usg, wymazy, lekarza pod telefonem 24/24. Rodziłam w wieeelkiej sali porodowej (1-osobowa) z nowoczesnym łózkiem, sprzetem, wanną, kanapą dla męza i przemiłym personelem. Do tego dostępna była pani anesezjolog na życzenie, doradca laktacyjna i inne bajery. W razie "W", jakichkolwiek komplikacji czy problemów kierowano pacjentki do szpitala wojewodzkiego. Warto poczytać które szpitale w Waszej okolicy są w rankingu "rodzić po ludzku". Ja akurat miałam to szczęście że wszystkie olsztyńskie placówki sa w czołówce i naprawdę to widać.
Szwagierka chodziła w tym samym czasie prywatnie i niestety połowy badań nawet nie miała zaleconych. Niestety mniejsze miasto i zupełnie inne podejście.
Ania_789
Mama uroczych córeczek;-)
Też NIE chodze prywatnie:-) I nie czuje się gorzej traktowana..
I nawet wczoraj na NFZ zaproponował prenatalne:-)
To chyba lajtway od lekarza zależy a nie od wielkości miasta.
Początek ciąży z Laurą prowadziłam u kogo innego i nie byłam zadowolona.... Badał raczej dla zbadania a nie dla Ciebie:-)
A teraz chodze do innego (już drugą połowe ciąży tam prowadziłam też na NFZ) i powiem niebo a ziemia....
Bada dla Ciebie, wszystko mówi, po co poszczególne badania, itp, itd
I nawet wczoraj na NFZ zaproponował prenatalne:-)
To chyba lajtway od lekarza zależy a nie od wielkości miasta.
Początek ciąży z Laurą prowadziłam u kogo innego i nie byłam zadowolona.... Badał raczej dla zbadania a nie dla Ciebie:-)
A teraz chodze do innego (już drugą połowe ciąży tam prowadziłam też na NFZ) i powiem niebo a ziemia....
Bada dla Ciebie, wszystko mówi, po co poszczególne badania, itp, itd
reklama
lajtway
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Maj 2009
- Postów
- 2 656
Ania- to też fakt, każdy lekarz jest inny. Sama jestem na medycynie- co prawda weterynaryjnej ale...- i niektórzy nigdy z takim podejściem nie będą dobrymi lekarzami. Niestety nie każdy wybiera te studia z powołania
Ale myślę że łatwiej o dobrego lekarza w większym mieście. Teraz jadę do siebie na wakcje i nie mogę znaleźć w swoim mieście dobrego lekarza- na pytanie o usg prenatalne robią dziwne problemy. A to przeciez norma- to trzeba zrobić do 14 tyg. I jestem w kropce, będe je musiała zrobić w 11 tyg tylko nie jestem pewna czy wynik bedzie miarodajny
Ale myślę że łatwiej o dobrego lekarza w większym mieście. Teraz jadę do siebie na wakcje i nie mogę znaleźć w swoim mieście dobrego lekarza- na pytanie o usg prenatalne robią dziwne problemy. A to przeciez norma- to trzeba zrobić do 14 tyg. I jestem w kropce, będe je musiała zrobić w 11 tyg tylko nie jestem pewna czy wynik bedzie miarodajny
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 963
- Odpowiedzi
- 97
- Wyświetleń
- 12 tys
Podziel się: