Nasze wizyty i zdjęcia USG

[asiuk]

Ja jestem potwierdzeniem chudnięcia w 9 mcu. Aż się przestraszyłam i kupiliśmy drugą wagę-ale jest tak samo na obu

Aninaaa (lub któraś z Was wie) czy to my chudniemy czy dziecko przestało przybierać na wadze? Jak nasza waga ma się do wagi dziecka? W moim przypadku to bardzo ważne!~A wizyte mam za 2 tyg

Mam też pytanie czy te posiewy to robią wszyscy? Mój gin mi wogóle nie wspominał o tym, nie dał skierowania i już pewnie nie da. Tylko morfo i mocz.

 

[aninaaa]

Ja jestem potwierdzeniem chudnięcia w 9 mcu. Aż się przestraszyłam i kupiliśmy drugą wagę-ale jest tak samo na obu

Aninaaa (lub któraś z Was wie) czy to my chudniemy czy dziecko przestało przybierać na wadze? Jak nasza waga ma się do wagi dziecka? W moim przypadku to bardzo ważne!~A wizyte mam za 2 tyg

Mam też pytanie czy te posiewy to robią wszyscy? Mój gin mi wogóle nie wspominał o tym, nie dał skierowania i już pewnie nie da. Tylko morfo i mocz.

asiuk,posiew w ciąży a raczej przed porodem jest bardzo ważny. w szpitalu gdzie rodzę bardzo tego pilnują. przy pierwszej ciaży nie zdążyłam zrobić i zrobili mi wymaz w czasie porodu. teraz się udało. ciesze się,bo gdyby nie to badanie życie małego i moje mogło by być zagrożone. wynik wyszedł kiepski. wyszły jakieś bakterie które spotyka się u 7 kobiet na 10. w normalnym życiu są niegroźne,ale podczas ciąży bardzo,mogą wywołać między innymi sepsę lub zapalenie opon mózgowych u maluszka. podaje się przed porodem dożylnie antybiotyk w kilku dawkach w odpowiednim odstępie czasowym,a następnie dziecku. podobno to wystarczy.choć przyznam,że i tak się martwię.tyle dowiedziałam się od pani dr na IP,bo musiałam się dowiedzieć czegoś wiecej,a z moja gin kontaktu nie posiadam. dlatego uważam że badanie powinno być wykonane obowiązkowo.

natomiast jeśli chodzi o wagę,hm...nie mam pojęcia. gin jakoś nie przejęła się specjalnie tym zgubionym kilogramem,ja zresztą też nie. może w poprzednim ważeniu wystąpił jakiś błąd.

 

[donia 1980]

Asiuk poproś jeszcze o ten posiew, on jest w kierunku streptococcus agitalis, to niegorźna dla nas bakteria, ale zakażenie płodu bywa groźne. Jeszcze zdąży wyrosnąć do daty Twojego porodu .

A co do wagi, to może mniej teraz gromadzimy wody, pewnie różnie to u każdej z nas wygląda. Dziecko jeszcze chyba przybiera, ale i metabolizm może też się zmienić. Ja nie schudłam dużo, ale nawet jak by to było 2 czy 3 kilo to bym się nie martwiła :-)

 

[fazerkamm]

ja żadnego posiewu przed i w czasie porodu nie miałam robionego ;-)

 

[Melisa87]

Asiuk- zrob sobie koniecznie ten posiew. Tak jak pisza Dziewczyny to jest bardzo wazne badanie. Jak bylam w szpitalu, to bardzo tego pilnowali. Ja mialam robiony w 34 tc (bo wtedy sie to robi standardowo) i mialam wynik dobry. Ale spotkalam w szpitalu Dziewczyny, co mialy zly i wtedy koniecznie trzeba podac antybiotyk przed porodem. Wiec zadbaj o to, zeby sobie go zobic :-)

 

[niki222]

Ja miałam robiony posiew w 36tyg coś koło bo mi GIN powiedział, że się wtedy robi. 17 stycznia mam KTG i wtedy też się dowiem jak wyniki. I mój lekarz sam pamiętał, zresztą w mojej karcie ciąży jest rubryczka gdzie trzeba te wyniki wpisać.

 

[bakaalia]

Asiuk tak jak piszą dziewczyny, posiew w kierunku tej bakterii jest bardzo ważny bo o ile Tobie on nie zagraża (zamieszkuje przewód pokarmowy i drogi rodne kobiety), tak może być zagrożeniem dla maluszka. Ja miałam w 36tygodniu bodajże robiony i wyszedł ujemny. Nawet gin napisała na karcie ciąży (przy nazwisku) na zielono że nie wykryto! Żeby na IP wiedzieli co robić

Jeśli jednak wykryty zostaje to podają antybiotyk przed porodem lub w pierwszych dniach życia dziecka

 

[aninaaa]

Jeśli jednak wykryty zostaje to podają antybiotyk przed porodem lub w pierwszych dniach życia dziecka

podają antybiotyk przed porodem matce i zaraz po porodzie dziecku. tak mi mówili

 

[bakaalia]

Anina możliwe Ja napisałam tak, bo z taką informacją się spotkałam

 

[asiuk]

Zmartwiłyście mnie z tym posiewem. (a czy to nie jest to samo co cytologia-bo takie coś to wymaz miałam robiony na początku ciąży)
Kurcze dziewczyny ja mam wizytę dopiero za 2 tyg, a mój gin jest wziętym lekarzem, o dużej "sławie" pozytywnych opiniach, jest od wielu kadencji ordynatorem w szpitalu w którym rodziłam i rodzić będę- nie wiem co robić. Mój K mu ufa a ja powoli się załamuję...........
Iśc do innego gina teraz chociaż na jedną wizytę????