reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

nasze porody

A co wam się "w głowach" zmieniło, od kiedy jesteście mamami?? Ja na przykład nie mogę słuchać o przypadkach bicia małych dzieci - kiedyś też to była mocna rzecz, ale mnie to aż tak bardzo nie ruszało, jak teraz. No i samochodem jeżdżę dużo ostrożniej. Nawet, jak jadę sama. A wiecie, że PZU daje dodatkowe zniżki dla rodziców z małym dzieckiem?
 
reklama
Ja już teraz nie pamiętam ile tej zniżki jest, ale chyba 3 lub 5 %. Miłe, nie? Ponoć tacy rodzice ostrożniej jeżdżą i poprawiają statystyki wypadków, a raczej ich braku. No, ja faktycznie ostrożniej jeżdżę...
 
ja ogladam codziennie na RTL "Mein Baby".polecam-a leci o 11.30... nie wiem dlaczego,ale wzruszam sie tylko przy porodach naturalnych-cesarka mnie nie rusza...Pewnie tylko dlatego ze rodzilam sama naturalnie...
 
Mamoot, wycisnęłaś mi łezkę z oka!

Ania, ja skorzystałam z tej zniżki - chyba 5%

Ja teraz mogłabym godzinami rozmawiac o dzieciach, z dziewczynami w ciąży - dzielić się swoimi małymi doświadczeniami... I już nie mogę się doczekać pierwszych Świąt Bożego Narodzenia z Mikołajkiem:tak:
 
w moim porodzie nie bylo nic zabawnegom, koszmarne 11 godzin zakonczone cesarka , poki co mowie 'nigdy wiecej'.
 
Aska ja też tak mówiłam po pierwszym porodzie trwał 26 godzin strasznie mnie wymęczył 5 minut brakowało do cesarki ale po dwóch latach zmieniłam zdanie i mamy drugą kruszynkę .Bozia chyba mi to wynagrodziła bo drugi poród był szybki !!!
 
reklama
mamusia podziwiam, 26 h !:szok: Zreszta ostatnie miesiace mnie tak wykonczyly ,waze 48 kg i ciagle chudne ze watpie w checi na 2 dziecko. Moze to egoizm ale zycie jest mi mile i nie wiem czy bede w stanie sie tak poswiecic drugi raz biorac pod uwage ze Eliasz jest chory i ciezka droga przed nami
 
Do góry