Współczuje wszystkim studiującym, ale pamiętajcie że zdrowie dzieci jest najważniejsze niż rok studiów...Trzymam mocno kciuki.
Mi na szczęście pozostała do napisania "tylko" praca mgr, ale strasznie opornie mi to idzie. Mam dwa rozdziały, w tym tygodniu chce napisać trzeci i jechać do promotora porozmawiać jak on widzi moją obronę. Chciałabym na początku maja przed porodem ale nie wiem czy dam rade, ewentualnie myślę o końcu czerwca-początku lipca, najważniejsze żeby do końca kwietnia napisać prace . Jak na razie nie narzekam na swojego promotora i mam nadzieje że to się nie zmieni.
Mi na szczęście pozostała do napisania "tylko" praca mgr, ale strasznie opornie mi to idzie. Mam dwa rozdziały, w tym tygodniu chce napisać trzeci i jechać do promotora porozmawiać jak on widzi moją obronę. Chciałabym na początku maja przed porodem ale nie wiem czy dam rade, ewentualnie myślę o końcu czerwca-początku lipca, najważniejsze żeby do końca kwietnia napisać prace . Jak na razie nie narzekam na swojego promotora i mam nadzieje że to się nie zmieni.