reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

NASZE MAJOWE SLONECZKA!! Tu sie mozesz przywitac

Oto moje dane do zestawienia:
Gosiek 289
Imię: Gosia
mąż: Roman
wiek: 32,5 lat
ślub: 23 lipca 1994
dzieci: Ania 17.12.1994
data porodu OM 05.05.06
płeć: chłopiec: Antoś ( Antoni)
 
reklama
A+T+? dasz radę ze studiami i niczym się nie przejmuj.Ja będąc w ciąży jeżdziłam na kursy do Wrocławia z Łodzi.A specjalizację zdawałam z 2,5 miesięczna Nadunią przy cycu.Było ciężko ale dałam radę dzięki wierze innych we mnie ich modlitwie.Wiem że Ty też jesteś wierząca a gwarantuję Ci że cuda(tak cuda) się zdażają tylko uwierz.
Pozdrawiam :laugh: i życzę wszystkiego dobrego
 
Dzieki kate75 :) Ja mam ogromna nadzieje i wiare w to, ze sie uda, tylko nie chcialabym zaszkodzic malej przez wzglad na wlasne ambicje, pospiech czy jakkolwiek to interpretowac.
Ostatnio na szczescie dobrze sie czuje. Brzuszek sie spina na chwilunie i to tylko ze 2 razy dziennie albo wcale. Dzis bylam na wykladzie w szkole rodzenia, a jutro mam 8 h zajec :( Zobaczymy czy dam rade. Podchodze do tego tak - ze jesli dobrze sie bede czula to bede na zajeciach, a jesli nie, to wracam do domu i koniec - Ala wazniejsza. Mysle, ze to zdrowe podejscie i najlepsze dla wszystkich.
 
Biore luteine - 2 razy po 1, zelazo z kwasem foliowym 1 raz dziennie (tardyferon Fol), 3 razy po 1 Uroseptu (tak w razie czego na drogi moczowe), Prenatal 1 x dziennie i teraz sama sobie biore magnez raz dziennie i Nospe gdy czuje twardnienie, a lekarz jeszcze kazal Relanium w razie gdybym czula mocne skurcze i wtedy sie polozyc.
 
A+T+? no to niezły arsenał choć myslałam ze więcej.Dobrze że nie bierzesz Fenoterolu(fatalnie się czułam a i myślę ze po tym miałam osłabione skurcze w czasie porodu).Luteinę brałam krótko.No-spa na mnie nie działa.W tej ciązy nic nie biorę (sprzedaje leki ale nie przepadam za nimi jeśli chodzi o swoją osobę).Myslałam ze bierzesz Duphaston?Czyli ogólnie bierzesz żelazo kwas foliowy progesteron witaminki i ziółka na układ moczowy.Jest dobrze.Stawia Ci się macica i chyba dlatego progesteron?Nie przemęczaj się i niczym się nie martw dostarczasz to co jest niezbędne dzielna z Ciebie przyszła mama :laugh:
Teraz jest nowy Prenatal forte ma o wiele lepszy i bogatszy skład.
Eris zrobił nową serię dla przyszłych i świeżych mam.
Trzymaj się cieplutko
 
dzieki kate, wlasnie wczoraj kupilam Prenatal, ale Classic. Nic mi babka w aptece nie mowila, ze jest jakis nowy, chociaz nazwa "Classic" mnie zdziwila, bo nie przypominalam sobie, zeby na poprzednim opkaowaniu cos takiego bylo, ale oni co chwile cos zmieniaja, zeby wygladalo na nowe czy rzucilo sie w oczy, wiec to olalam i nawet nie dopytywalam...
 
reklama
Podziwiam was dziewczyny wszystkie studiujące!!! Kurcze jak ja pisałam prace magisterską (4 lata temu) to pamiętam ile to było stresu i wysiłku.... a wy tu jeszcze ciąża i maluszki. Naprawdę chyle czoła :)
Z drugiej strony my cięzarowki pracujace (no nie Gosiek?) tez nie mamy lekko (ja juz dzięki Bogu na L4)
 
Do góry