reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasza waga, wymiary w ciąży......i po ciąży:))

cześć wam 18 tc
moje wymiary mnie trochę załamują bo w 1-wszej ciąży przytyłam 14 kg i udało mi się wrócić do swojej figury a teraz
biust:89
biodra:100!!
brzuch:93
waga 62/ a przed ciąża 55
nie wiem może wy wiecie jak jeść żeby bardzo nie tyć nie chcę się oczywiście odchudzać ale może jakieś wasze rady spowodują że nie będe tak szybko tyła:-)
 
reklama
Dziewczynki nie przejmujmy sie waga w ciazy. To nie sluzy ani nam ani dzidziom. Przed chwila rozmawialam z kolezanka, ktora urodzila 3 tygodnie temu. W ciazy niczego sobie nie odmawiala, bo taka miala zasade - skoro jej sie chce tzn ze dzidzi sie chce :) W sumie przytyla ok. 20 kg (a byc moze troche wiecej, bo juz pod koniec sie nie wazyla). Teraz po 3 tygodniach spadlo jej samo 16 kg (bez odchudzania i cudow). To bardzo dobra wiadomosc :) Czas pologu jeszcze sie nie skonczyl przeciez. Wierze, ze nam tez tak latwo pojdzie - trzymam za to kciuki popijajac popoludniowa kawke i zagryzajac drozdzowka :)
 
Matylda
ja sie nie przejmuję niczym, wiem że przytyję też ok 20kg choć mam nadzieję że nie przekroczę tej liczby, wiem też że nie będzie łatwo to zrzucić bo o ile tyję szybko to chudnę bardzo opornie ale co tam będziemy się martwić potem;-)
 
Moje marzenie to nie przekroczyć 15 kg na całą ciążę.:-p Czy się to uda - nie wiem??!!:baffled::confused: Bo przecież po części to nie ode mnie zależy , prawda:-):-)
 
pewnie dziewczynki. tez wydaje mi sie ze nie ma czym sie przejmowac i nic nie planowac... jak bedzie to czas pokaze....
 
Ja też sie nie przejmuję bo z doświadczenia wiem, że to jest kwestia max kilku miesięcy i zrzucę wszytskie dodatkowe kilogramy (chociaż nie obraziłabym się jakby coś zostało:baffled:)
Pamiętam jak pod koniec ciąży miałam przeraźliwy cellulit:szok: obiecywałam sobie, że po porodzie będę cwiczyc żeby się go pozbyc no i że będę robic brzuszki żeby brzuch też znów był płaski ale u mnie to jest zawsze zapał słomiany:rofl2: nie cwiczyłam a i tak po cellulicie ani śladu i brzuszek też już był płaściutki:tak:
 
ja w pierwszej ciąży przytyłam dobre 17 kg, może nawet więcej ale zleciało dosłownie w 3 tygodnie po urodzeniu, nie wiem czy teraz tez będę miała takiego farta - chciałabym bo dość szybko przybieram więc będzie z czego zlatywać
 
ja jak na razie jestem przeszczesliwa ze tyje rownomiernie
biust 94
pas 84
biodra 95
waga 53
ale brzuszek widac. wczoraj bo obfitej kolacji w sphinxie (bo dzidzi nie moglam odmowic wielkiej porcji frytek :-D) wyskoczyla mi taka pileczka ze moj maz lazil z usmiechem od ucha do ucha, bo powiedzial ze nie sadzil iz kiedys zobaczy taki widok (bo ja glupia tak dlugo sie wzbranialam przed dzidzia :baffled:) a teraz jak nigdy kocham swoj brzuszek :-):-):-)bede mama :-) szok :-)
 
Sylwia
ja nie będę mieć tak lekko bo mam i cellulit i nadprogramowe kg już sprzed ciąży a teraz to zdobywam dodatkowy nadbagaż;-) i wiem ze czeka mnie dużo pracy żeby się tego pozbyć ale mam w planie po roku od porodu nie mieć tych kg, zobaczymy tylko co mi wyjdzie
od sierpnia zacznę spacery z wózeczkiem a potem planuję kupić rowerek stacjonarny i mam nadzieję że mój plan wypali;-)
 
reklama
Rower w jakiejkolwiek postaci to super sprawa. Mimo tego iz zawsze bylam chudzielcem nie udalo mi sie uniknac strasznego cellulitu, ale wlasnie codzienna jazda na rowerze dala efekty :tak:Dla wiekszych leniwcow na plaski brzuszek polecam ekspander czy jak kto woli motylek. Mozna kupic w kazdym sportowym sklepie czy nawet Tesco (ok 30 zł). Swego czasu jak sie zaparlam i robilam po 50 brzuszkow rano i wieczorem wlasnie z ekspanderkiem to udalo mi sie osiagnac naprawde ladny plaski brzuch z wyraznie zarysowanymi miesniami. Teraz nabralam cialka i rosna mi oponki ale co tam, potem wezmiemy sie za wielkie forumowe odchudzanie :-D Najbardziej obawiam sie tylko rozstepow, ale tego chyba nikt w stanie nie jest przewidziec, jak maja byc to beda :baffled:
Ale teraz pozwalam sobie na czyste lenistwo i rosne, rosne .. :-):-):-)
 
Do góry