Z SERII: KLIENT NASZ PAN :-) autentyki ze sklepów
>> > ja
oprosze sok pomarańczowy
>> > ekspedientka: podaje napój pomarańczowy
>> > j:ale sok prosilam nie napój
>> > e: o to moze ten tu jest napisane ORANGE to na pewno sok bedzie
>> >
>> >
>> > w wypozyczalni kaset video pytam, czy jest
>> > może "KRÓTKI FILM O ZABIJANIU" ? Jakże inteligentny i obeznany w
>> > filmach pan po chwili namysłu i rozglądaniu się po półkach pyta
>> mnie-
>> > "NO ALE KRÓTKI, TO ZNACZY ILE ON MA TRWAĆ? TAK Z PÓŁTOREJ
>> GODZINY,
>> > DWIE?"
>> >
>> > - Czy to wino jest słodkie?
>> > - Tak, przecież pisze "white"
>> >
>&t; > -poprosze napój cytrynowy
>> > -nie ma
>> > -ale widzę, że jest
>> > -gdzie?
>> > -no tam...
>> > -to nie cytryna to lemon, ma być?
>> >
>> > Mężczyzna w kolejce w sklepie mięsnym "poproszę 10 skrzydełek
>> > wieprzowych"
>> >
>> > Klient:
>> > -Proszę pana, czy są DŻONATANY ?
>> > Sprzedawca:
>> > -Nie, proszę pana. Ale mamy inne rodzaje DŻABŁEK
>> >
>> > Jest dżin (gin)?
>> ; -Tak, dzin bim (Jim Beam).
>> >
>> > przyszła dostawa jakichś zagranicznych soków,
>> > na skrzyni z butelkami był napis "FRAGILE!", sprzedawczyni
>> rozpakowała
>> > soki i
>> > ustawiła na półce z karteczką : sok FRAGIL - 3 zł.
>> >
>> >
>> >
>> > Jeden z moich kolegów w sklepie z płytami:
>> > - Czy ma pani piersi?
>> > Pani lekko speszona:
>> > - Mam.
>> > - A mogłaby pani pokazać?
>> > - O co ci chodzi gówniarzu!
>> > - No, taki zespół...
>> >
>> > Nadmorska miejscowosc, smazalnia ryb...na szybie kartka:
>> "Znaleziono
>> > psa - wiadomosc w smazalni".
>> >
>> >
>> >
>> > Kolega pracowal w sklepie z sprzetem AGD.
>> > Ktoregos dnia przychodzi jakas babcia i pokazujac na
>> mikrofalowke
>> > yta:
>> > - Po ile te male telewizorki?
>> >
>> >
>> > ?Soczyste?? pyta kolega wpadając do warzywniczego i wskazuje na
>> > jabłka.
>> > - Nie, trzeba umyć - odpowiada ekspedientka.
>> >
>> > Pojawiły się w sklepach zegary ścienne z cyferblatem ustawionym
>> > odwrotnie,
>> > wskazówki poruszją się w lewą, a nie prawą stronę. Ekspedientka
>> > poproszona o
>> > prezentację wkłada baterie, patrzy na pracujący zegar i mówi:
>> "Och,
>> > przepraszam, musiałam odwrotnie zamontować baterie!"