reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

na rozweselenie, czyli kącik kawałowicza :)

Czym sie różni pedofil od nauczyciala ?
Pedofil naprawdę lubi dzieci ;D

Sentencja wisząca nad malutkim biurkiem w maleńkim pokoiku mojej koleżanki:
"Nie możesz mieć wszystkiego - bo gdzie byś to położyła"
 
reklama
niektóre na pewno się powtarzają, ale nie jestem w stanie tego wyłapać


Dwóch Żydów zwiedza Watykan, podziwiają przepych i bogactwo.
Jeden mówi: * Popatrz, a zaczynali od stajenki..

Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.
* Co robisz, kochanie?
* Odchodzę od ciebie...
* Ale dlaczego?
* Bo jesteś pedofilem.
* Mocne słowa jak na dziewięciolatkę.


Facet podchodzi do dziewczyny siedzącej przy stoliku w knajpie.
* Masz ochotę na chwilę magii ze mną?
Ona zaciekawiona: * Magii?
* Tak, idziemy do mnie, wsiadasz na mnie, pieprzymy się, a potem znikasz


Sala operacyjna, pacjent leży na leżance, podchodzi anestezjolog.
Dzień dobry, dzisiaj ma pan operację, będę pana usypiał, ale mam jeszcze
jedno pytanie. Czy leczy się pan w naszym szpitalu prywatnie,czy na kasę
chorych? Pacjent na to: Na kasę chorych.
Anastezjolog: Aaaaa... kotki dwa....


Wraca zmęczony grabarz do domu, ledwie żywy, pada z nóg.
* Co ci Stefciu, ile miałeś pogrzebów dzisiaj? - pyta żona.
* Jeden, ale chowaliśmy naczelnika urzędu skarbowego - odpowiada grabarz.
* No i co z tego?
* No niby nic, ale jak go tylko zakopaliśmy, to zerwały się takie brawa, że
musieliśmy bisować jeszcze 7 razy.


Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
* sekretarka w masce kota,
* księgowa w masce królika,
* dyrektor w masce lwa,
* informatyk w masce 255.255.255.0


Lecą dwa orły i ten jeden się pyta drugiego:
* Hej! Wydaje mi się, że tobie w locie cały czas stoi!
A ten drugi mu mówi:
* Co się dziwisz, skoro latasz jak cipa...


Osiemnastoletnia dziewczyna przyszła do swojej matki i mówi jej,ze okres
jej się spóźnia o dwa miesiące. Przerażona matka pobiegła do apteki po test
ciążowy, i po chwili wiadome jest ze dziewczyna jest w ciąży. Zdenerwowana
matka krzyczy:
* Co za świnia Ci to zrobiła. Musisz mi powiedzieć, chce go poznać.
Więc dziewczyna pobiegła do pokoju i zadzwoniła do znajomego. Po pól
godziny pod dom zajeżdża nowiutkie Ferrari, z którego wysiada
przystojny,elegancko ubrany gość w średnim wieku. Wszyscy siadają przy stole
i gość mówi: * Wasza córka mi powiedziała, o co chodzi, ja jednak niestety,
ze względu na moja rodzinę, nie mogę się z nią ożenić. Jednak zapewniam Was,
ze nie chce się migać od odpowiedzialności, więc jeżeli urodzi się córka to
zapisze jej 3 sklepy i milion dolarów. Jeżeli to będzie syn to dostanie 2
fabryki i milion dolarów. A gdy urodzią się bliźniaki to dostaną po 5
milionów dolarów. Jednak jeżeli Wasza córka poroni... W tym momencie wtrąca
się ojciec, który od samego początku nie odezwał się słowem: * To przelecisz
ja jeszcze raz.


Wchodzi staruszek do konfesjonału i nawija:
* Mam 92 lata. Mam wspaniałą żonę, która ma 70 lat. Mam dzieci, wnuki i
prawnuki. Wczoraj podwoziłem samochodem trzy nastolatki, zatrzymaliśmy się w
motelu i uprawiałem seks z wszystkimi trzema... * Czy żałujesz, synu, tego
grzechu?
* Jakiego grzechu?
* Co z Ciebie za katolik?
* Jestem żydem...
* To czemu mi to wszystko opowiadasz?
* Wszystkim opowiadam!!
 
Zwierzęta w lesie postanowiły wybudować dom dla siebie no ale trzeba najpierw załatwic kupe formalności wydelegowali do tego celu niedźwiedzia że taki postawny i silny to szybko wszystko załatwi.
Po jakimś czasie misio wraca zawiedziony nic mu sie nie udało załatwic - pomysleli wysłali lisa, że niby taki przebiegły to da radę - lis wrócił nie z tego kompletne fiasko.
Uradzili więc postawić na urodę i wysłali wiewiórkę ale i ona nic nie załatwiła.
Chcieli zrezygnować ale osioł sie zgłosił, że on chce spróbować no dobra niech idzie.
Osioł wraca następnego dnia zadowolony - no wszystko załatwiłem zaraz przywiozą materiały.
Jak to załatwiłeś - no wiecie co wejdę do jakiegoś biura to ktoś z rodziny siedzi więc mi szli na rękę - powiedział osioł.
 
Pamiętaj! Nigdy nie dyskutuj z dziećmi. Są cwane, przebiegłe i zagną Cię bez
> trudu. Nie wierzysz? Oto dowód:
>
> Mała dziewczynka rozmawiała z nauczycielem o wielorybach. Nauczyciel
> twierdził, że jest fizyczną niemożliwością, by wieloryb mógł połknąć
> człowieka. Pomimo, że jest taki wielki, jego gardło jest zbyt wąskie.
> Dziewczynka upierała się, że przecież Jonasz został połknięty przez
> wieloryba. Zirytowany nauczyciel powtórzył, że to fizycznie niemożliwe.
> Dziewczynka powiedziała:
>
> - Gdy będę w niebie zapytam o to Jonasza.
> Nauczyciel spytał:
> - A jeśli Jonasz poszedł do piekła?
> Odpowiedziała:
> - Wtedy pan go zapyta.
>
> Przedszkolanka przechadzała się po sali obserwując rysujące dzieci. Od czasu
> do czasu zaglądała, jak idzie praca. Podeszła do dziewczynki, która w
> skupieniu coś rysowała. Przedszkolanka spytała ją, co rysuje. Dziecko
> odpowiedziało:
>
> - Rysuję Boga.
> Zaskoczona nauczycielka po chwili odpowiedziała:
> - Ale przecież nikt nie wie, jak Bóg wygląda.
> Nie przerywając rysowania dziewczynka odpowiedziała:
> - Za chwilę będą wiedzieli.
>
> Na lekcji religii nauczyciel omawia z 5 i 6-latkami 10 Przykazań. Właśnie
> omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i nauczyciel spytał:
>
> - A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i
> siostry?
> Mały chłopiec (najstarszy z rodzeństwa)odpowiedział:
> - Nie zabijaj.
>
> Do szkoły zaproszono fotografa i nauczyciel namawia dzieci, by każde kupiło
> odbitkę zdjęcia grupowego.
> - Pomyślcie tylko, gdy już będziecie dorosłe, popatrzycie na fotografię i
> powiecie: "To Ania, teraz jest prawnikiem" albo "To jest Krzys. Teraz jest
> lekarzem."
>
> Na to cienki głosik z tyłu sali:
> - A to jest nauczyciel. Teraz już nie żyje.
>
> Aby lepiej objaśnić problem klasie, nauczyciel posłużył się przykładem:
> - Gdybym stanął na głowie, krew, jak wiecie, spłynęłaby do niej i zrobiłbym
> się czerwony na twarzy.
> - Tak - odpowiada klasa.
> - Więc dlaczego, gdy stoję w pozycji normalnej, krew nie spływa z głowy do
> stóp?
> Jeden z uczniów odpowiedział:
> - Ponieważ pana stopy nie są puste.
>
> Pewnego dnia mała dziewczynka przyglądała się, jak jej matka zmywa naczynia.
> Nagle zauważyła kontrastujące z brązowymi włosami matki siwe pasma. Spytała
> zatem:
>
> - Mamo, dlaczego niektóre pasma Twoich włosów są siwe?
> Matka odpowiedziała:
> - Za każdym razem, gdy mnie zdenerwujesz lub doprowadzisz do płaczu niektóre
> moje włosy stają się siwe.
> Dziewczynka przemyślała chwilę tę rewelację i odrzekła:
> - Musiałaś nieźle wkurzyć babcię.
 
co tam? dawno tu nikogo nie było ;)
eee.. trochę niecenzuralne..

program0py.jpg
 
Kamonkazz :-[ :o ;D

> Wraca Jasio ze szkoły. Ojciec, dresiarz, postanowił zagaić intelektualnie do syna:
> -no i co tam Jasiu w szkole?
> -nie dobrze tato, 5 pałek dostałem.
> -no Jasiu, będzie wpierdol.
> -wiem tato, mam już adresy.


> > Zaciągnę cię do łóżka i wezmę cię na mój własny sposób
> > Sprawię ci ból, wywołam dreszcz i poty aż będziesz jęczeć i charczeć
> > Sprawię, że będziesz mnie błagać o litość, błagać o koniec
> > Wyczerpię cię tak, że poczujesz uwolnienie, gdy wreszcie z tobą skończę
> > A gdy skończę, będziesz odczuwać słabość jeszcze wiele dni.
> > Z wyrazami miłości
> > Twoja Grypa


Świeżo poślubiona panna młoda zapłakana dzwoni do matki:
- Mamo, nie wyobrażasz sobie, co się stało - pokłóciliśmy się! Coś
okropnego!
- Spokojnie, córuś, nie denerwuj się. W każdej rodzinie od czasu do czasu
zdarzają się konflikty.
- No, to wiem. Ale co z trupem zrobić?
 
Elwis, czy Ty nie za późno chodzisz spać??? ;)


Dlaczego kobiety żyją dłużej...
Rodzice oglądali tv i mama powiedziała: "Jest już późno, jestem zmęczona, pójdę spać".
Poszła do kuchni zrobić kanapki dla nas na jutrzejszy lunch, wypłukała kolby kukurydzy, wyjęła mięso z lodówki na dzisiejszą
kolację, sprawdziła ile jest płatków śniadaniowych w puszce, nasypała cukru do cukierniczki, położyła łyżki i miseczki na stole i przygotowała ekspres do zaparzenia kawy na jutro rano.
Potem włożyła już upraną odzież do suszarki, załadowała nową partię do pralki, uprasowała koszulę i przyszy! ła guzik.
Sprzątnęła ze stołu pozostawioną grę, postawiła telefon na ładowarkę i odłożyła książkę telefoniczną do szuflady. Podlała kwiaty, opróżniła kosze na śmieci i powiesiła ręcznik do wysuszenia.
Potem ziewnęła, przeciągnęła się i poszła do sypialni.
Zatrzymała się przy biurku i napisała kartkę do nauczyciela, dliczyła trochę kasy na wycieczkę w teren i wyciągnęła
podręcznik schowany pod krzesłem. Podpisała kartkę urodzinową dla przyjaciółki, zaadresowała kopertę i nakleiła znaczek oraz zapisała, co kupić w sklepie spożywczym. Obie kartki położyła obok torebki.
Potem Mama zmyła twarz mleczkiem "trzy w jednym", posmarowała się kremem "na noc i przeciw starzeniu", umyła zęb y i opiłowała paznokcie.
Ojciec zawołał: "Myślałem że poszłaś do łóżka". "Właśnie idę" - odpowiedziała Mama.
Wlała trochę wody do miski psa i wypuściła kota na dwór, potem sprawdziła czy drzwi są zamknięte i czy światło na zewnątrz jest zapalone.
Zajrzała do pokoju każdego dziecka, wyłączyła lampki i telewizory, powiesiła koszulki, wrzuciła brudne skarpety do kosza i krótko pogadała z jednym z dzieci, jeszcze odrabiającym lekcje.
W swoim pokoju Mama nastawiła budzenie, wyłożyła ubranie na jutro, naprawiła stojak na buty.
Dopisała 3 rzeczy do listy 6 najważniejszych czynności do wykonania.
Pomodliła się i wyobraziła sobie, że osiągnęła swoje cele.
W tym samym czasie Tata wyłączył telewizor i oznajmił "w powietrze":
"Idę spać". Co też bez namysłu uczynił.
Coś nadzwyczajnego w tej historii? Zastanawiasz się, dlaczego kobiety żyją dłużej?
"BO JESTEŚMY SKONSTRUOWANE NA DŁUGI PRZEBIEG"....
( i nie możemy umrzeć wcześniej, bo tyle mamy jeszcze do zrobienia !!!)
 
Baca z żoną włóżku.
- Józka! Józka! - woła baca
- czego? - pyta zaspana Józka
- a odwróć że sie do mnie futrem!
zachwycona Józka pyta zalotnie - stary, będziesz mnie uzywoł?
- nie! ino se pierdzieć ku ścianie bedziesz! ;D ;D ;D ;D ;D
 
Dziadek chciał iść z babcia do łóżka ale babcia nie ma
ochoty wiec dziadek
mówi
- babcia chodź ze mną do łóżka dostaniesz stówę
Babcia się zastanawiała chwile ale w końcu się
zgodziła....
Po skończonym
seksie dziadek wstaje ubiera się I daje babci stówę.
Babcia
zapala światło
I mówi
- dziadek, ale to jest stara stówa
- STARA DUPA, STARA STÓWA - odpowiada dziadek.
 
reklama
Późna noc, całe miasto śpi. Do mieszkania w bloku dzwoni domofon, raz,
drugi, w koncu zaspany facet podchodzi i mówi:
- Czego?!
- Przepraszam czy mogłby pan mi pomóc i mnie popchnąć?
- Panie jest 3 w nocy, niech pan zadzwoni po pomoc drogową!!!
- Bardzo pana proszę, niech mnie pan popchnie, to niedaleko... Żona faceta
mówi:
- Idź pomóż człowiekowi.
Facet rad nie rad schodzi na dół. Ciemna noc, a w dodatku mgła nic nie
widać, gościa nie ma, więc facet woła:
- Halo! Gdzie pan jest?!!
- Tutaj - słychać z oddali, więc facet idzie za głosem, ale nadal nie
widać ani gościa ani auta, więc znowu:
- No, gdzie pan jest?!?!
- Tutaj...
Facet idzie parę kroków i nic. W końcu zniecierpliwiony:
- Niech pan powie dokładnie gdzie jest!
- W parku, na huśtawkach...
 
Do góry