reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

hej hooo :-)

dziewczyny jak dzieciaczki??

u nas juz lepiej :) emili przeszło w sobote rano ale na wieczór filip miał rozwolnienie:baffled: jeszcze w niedziele rano go trzymało a potem bylo juz ok :tak: ja od niedzieli wieczorem z grypskiem jakims sie meczyłam;/ na szcescie dzisiaj juz funkcjonuje ale wczorajszy dzien przelezłam ;/

zdrówka dla wszystkich :)
 
reklama
Hej

magda nie nie u nas :-D

Dzis juz snniegu nie ma wogole ;-) sloneczko sie pojawia i mysle ze ze 30min wyjdziemy na dwor na chwilke :-) dzieciaki juz lepiej ale kaszlą jeszcze troszke.... jutro Hanie wysle do szkoly bo juz mam jej dosc 24/24 :-D :happy: :tak:
Wiosna ma byc ponoć gorąca,super;-) juz sie doczekac nie moge :tak:
No i od wczoraj zaczelam przygode znów z A6W :tak: mm nadzieje zgubic troszke tego tluszczyku, ktory dostalam od proszków, bo i ich juz nie biore odstawilam...;/

Zdrówka dla chorowitków ;-)
 
Julisia-a jak u Was z jedzeniem Elizy?Poprawiło sie coś w tej kwestii??Zazdroszczę Ci spania małej.Mój się nadal budzi ok5.Nie wyciagamy go z łóżeczka dopóki nie zaczyna bardzo głośno protestować.Póxniej bierzemy go do siebie razem z kilkoma zabawkami i tak jeszcze fika z pół godz do czasu kiedy nie zacznie mu sie nudzić.Tak czy siak spania juz nie mamy od momentu kiedy sie obudzi.Mozemy sobie ewentualnie trochę polezec:/
z jedzeniem u Elizy jest nawet dobrze. kaszki nadal są ble, słoiczki obiadowe też, ale bardzo ładnie zjada obiadki robione przeze mnie, deserki owocowe no i mleko, już tylko z butli, przygodę z cycem ostatecznie zakończyłyśmy w zeszłym tygodniu. co do spania to właśnie jak wezmę ją do łóżka zanim się obudzi czyli ok 5 to prześpi ładnie do ok 7 ale jak zostawię w łóżeczku to o 6 pobudka :D ale cieszę się że chociaż tak się da ją "oszukać" i mama może pospać godz dłużej. kółeczkiem też kręcę i już nawet pierwsze siniaki mi znikają :D fajnie Ci z tym aerobikiem.

Na-tuska fajnie że dzieciaczki już lepiej, a ty też się trzymaj mocno!!!
 
Hej!!!!

Na początek NEWS - Oluś przed chwilą zrobił pisiu na stojąco do kibelka!!!! :) Widze, że się trzyma za siuraka, to zaprowadziłam go do Wc i posadziłam, ale nic nie zrobił, no to zaczęłam kombinowac na stojąco i zrobił :) choć pewnie był to jednorazowy wybryk ;)

Z rana byłam zarejestrować się w urzędzie pracy, a jutro gdzieś tak o 3 w nocy, Andrzej idzie stać w kolejce na zapisy do przedszkola!!!!! paranoja!!!!

Przed chwilą upiekłam z chłopcami babeczki i zaraz będziemy dekorować :)

maks_olo-tez sprzedaje na bieżąco rzeczy po chłopakach.Własnie dzisiaj wysylalam kombinezon po Wikusiu.Myslalam,ze juz zimowego nikt nie kupi a tu proszę.Milo sie zaskoczylam:tak:

Na 19 uciekam na fitness.Otworzyli fajny klub na moim osiedlu i chodzę sobie wieczorami na step lub rowery.R zostaje z chłopcami a ja do 20 mam czas tylko dla siebie.Dobrze mi z tym:)
Ja wystawiłam 25 rzeczy i jak na razie 2 sprzedałam. Jeszcze ogrom rzeczy mam u mamy i jak pojedziemy, to muszę ogarnąć temat :) Zawsze to będzie na jakiś drobiazg dla chłopców...
Nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę takich wyskoków!!! Andrzej tez by został z chłopcami, ale nie ma nigdzie blisko takiego klubu, a daleko się nie wypuszczę ;)

na-tuska zdrówka dla Was!!!

No i od wczoraj zaczelam przygode znów z A6W :tak:
Ja dziś mam trzeci dzień A6W :) A najlepsze, ze Andrzej ze mną ćwiczy ;)


Gdzie reszta Dziewcząt?!?
 
Hej mamusie:)
Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem kupna dostawki do wózka .Bardzo was proszę kochane jeżeli któraś z was posiada taki gadżet to proszę o podpowiedz czy to się sprawdza i czy starsze dziecię zadowolone jest z takiego rozwiązania ...,aaaaaaaaaa i jeszcze jedna sprawa jak to jest z ulgami dla maluchów przy rozliczeniu w tym roku ?
Należy się coś przy dwójce dzieci ? Pytam , bo tak zamotali w tym rządzie , że już zgłupiałam , a nie ukrywam ,że dodatkowa kaska bardzo by mi się przydała:tak:
Przepraszam ,że tylko o sobie , ale Kamila coś mi dzisiaj koncertuje od rana :)
 
Hej kobitki.U nas dzien jak codzień.Spacer,drzemka,obiad itd czyli dzień świstaka jak to Julisia mowi;-)
Nocka za to była masakryczna.Wiktorowi idzie kolejny ząb (już ósmy!!!!)-tym razem dolna dwójka i jak przy każdym jednym bardzo sie meczy.Skonczy to sie kiedys????!
rusałka-z dostawką nie pomogę,ale z tego co sie orientuję to ulga na dzieci za 2011 jeszcze sie nalezy.od nast.roku juz nie bedzie.ja tez wlasnie siadam do pitów.Po raz pierwszy rozliczamy się razem.Zobaczymy jak mi to wyjdzie:eek:
maks_olo-o 2 w nocy????????zgłupieli??a co z tymi zapisami przez interenet???nie wszedzie obowiazuja czy co?
A babeczki to takie z proszku czy własnej roboty?podrzuć jedną;-)
Liza-wytrwałości zyczę w cwiczeniach!:)
Julisia-to super!Wiktor tez ladnie jadł moje zupy a od jakiegos czasu zaczyna fisiować!Słoik zje każdy a to co ugotuje to nie zawsze.Zalezy jaki ma dzien.Za jogurcikami nie przepada:no:

Dobra spadam na "rodzinkę".Buziaki!!!!
 
Witam :)

nocka prawie idealna ;) Oluś wczoraj piśki 3:1 dla Niego ;) dziś po nocy pielucha sucha, a o ósmej pisiu na kibelek :) jedyny problem, ze muszę go prowadzić, bo sam nie powie.... :/ a najlepsze jest, jak stoi przy kibelku, rozkłada rączki i mówi "nie ma pisiu" :)

Rusałko - oj długo się przymierzałam do zakupu dostawki, aż w końcu nie kupiłam :) i żyjemy :) Maksio się nauczył chodzić na długie spacerki, a potem był laufrad :)
Co do ulgi do należy się na dwójkę standardowo "W zeznaniu za 2011 r. podatnik po raz kolejny ma prawo skorzystać z ulgi prorodzinnej. Jej limit nie został zmieniony - wynosi 1.112,04 zł rocznie."

Madzia - wychodzenie zębów w końcu się skończy ;) Też z Oleczkiem się męczyliśmy...
Koniec końców opanowałam się i kazałam Andrzejowi jechać po szóstej, a nie w nocy, no i co? Wyobraź sobie, ze ludzie spali w samochodach od 22giej i czekali!!!!!!!!! Andrzej jak przyszedł rano, to był 15sty... a i tak pierwszeństwo mają samotne matki... normalnie ludzie są nienormalni - sami to nakręcają.... :/ w żadnym przedszkolu ani w Stg, ani w Brodnicy - nie ma zapisów przez internet...
Babeczki takie z proszku, bo Maks zobaczył zyg zaka i nie odpuścił ;) ale były pyszne :))

Zaraz idę robić wafle z kajmakiem, a potem spaghetti :)
Wczoraj był spacer bez czapek, bo była piękna wiosna :) a dziś od rana mgła.... :/
 
Czesc Dziewczyny, dostalam zaproszenie wiec jestem :-).
Mam do Was od razu pytanie, czy tez mialyscie takie mysli czasami ze temu starszemu dziecku zabieracie siebie, ze tak bardzo nie bedziecie mogly sie mu poswiecic, ze jest jeszzce takie male a juz mu mame zabieracie??
Ja czasami tak mam, wiem , ze to glupie, ale tak czasami mysle...
 
mutaciatko - witaj.
ja też miałam takie myśli, szczególnie na początku, kiedy mały był często przy piersi i musiałam mu poświęcać dużo czasu. ale to szybko minęło. teraz bawią się razem, a ja dzielę czas między nich dwoje (staram się po równo ;-))

Rusałka - ja też w końcu nie kupiłam dostawki. mam podwójny wózek, ale teraz też raczej już nie używany. ale używałam go dużo jak mały się urodził, bez niego bym nie dała rady

maks_olo - przypomniałaś mi, że chyba już trzeba karty skłądać na następny rok, tzn. od września....
muszę dziś wziąć jak będę odbierała Jasia z przedszkola...
 
reklama
rusałka z ulga nie pomogę bo u nas mąż rozlicza pit-y ;-) a co do podkładki to my nie mamy ale Mili traktuje dolne siedzenie w wózku p&t jako podkładkę i na niej staje zamiast siedzieć i jak dla mnie to się sprawdza ona głónie chodzi obok wózka ale jak idziemy dalej lub jest niegrzeczna to to jest zbawieniem.

Maks_olo brawo dla Olusia! oby więcej takich sukcesów :-)

mutaciatko witaj! oj nie tylko takie rozterki nas tutaj spotykają, ale bilans jest zawsze taki ze dałaś dzieciaczkom ich samych sobie a to najwspanialszy dar.

wczoraj Milena miała kontrolę u endrokrynologa, niby ok ale musimy powtórzyć badania i zrobić jeszcze dodatkowe, takze wczoraj od razu było pobranie krwi. biedactwo już doskonale wie o co chodzi i ciężko było, a na dodatek jak ona się rozpłakała to i Eliza solidarnie z siostrą :/ ale z gabinetu wychodziłyśmy już uśmiechnięte i pięknie machała wszystkim panią papa :-)
 
Do góry