reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

no hej, my już lepiej. mala nie wymiotuj, już rozrabia. jeszcze nie je za wiele, ale już jest spoko.

co do choróbsk to powiem wam, ze najgorzej bylo w tym roku w listopadzie. w przedszkolu mielismy po 5-7 osób w grupach, a normalnie jest po 25 ;) i teraz na wiosne pewnie bedzie podobnie.
 
reklama
Hej dziewczyny.U nas chorowanie na calego.To jednak była jakas wisrusówka i z R przeszła na nas.Cała noc wymiotowałam z Wikusiem na zmianę.A dziś od rana Kubę złapało.Masakra:no::wściekła/y::angry:
 
Future fajnie ze juz u WAs lepiej :)

magda wracajcie do zdrowia !!! nasza lekarka na zatrucia "przepisuje" dorosłym cole oryginalną (małymi łyczkami sie pije ci jakis czas) a dla dzieci słone paluszki... ZDROWIEJCIE!

julisia u nas dzisiaj tez jesień :crazy: a wczoraj była taka piękna wiosna :tak:


zdróak dla Wszytskich :tak:
 
Hej
U nas znów kaszel na całego, Hania w domu bo chora, przeszlo na chlopaków oczywiscie... :no:

magda zdrówka! Kubusiowi jak ma biegunke /wymioty tez polecam cole, a malutkiemu to niewiem, tez slyszalam ze slone paluszki są dobre! * zdrówka!

Jestem dzis strasznie zamotana, Miki duzo odemnie wymaga a ja niewiem w co mam rece wlozyc, a z nim na recach niewiele mozna... :no: help ;/
 
Tyle naskrobałyście, ze nie ogarniam.... :p

witam wszystkie nowe mamy!!! :)

zdrówka dla Wszystkich chorowitków!!!!

magda
W ogóle to pieknie się rozwijaja Wasze dziewczynki.I po tym własnie widać jaka jest rożnica w rozwoju chłopcow a dziewcząt.Ja i maks_olo mamy synów,więc rożnicę widzimy (nie maks_olo?
wink2.gif
).
W/g mnie jednak lepiej jest jak jedno juz chodzi jak drugie się rodzi.Mój starszak zaczął chodzic jak mały miał 3 mce.
maks_olo-a do mamy dlaczego jedziecie?czyżbym czegoś nie doczytala gapa???
wink2.gif


ja z kolei ucieszyłam się, ze chłopcy zrezygnowali z drzemek w dzień, bo wolę mieć o 20 spokój niż siedzieć po nocach ;)

Mam wiele koleżanek z córkami w wieku moich chłopców i one się zawsze dziwią, ze jest taka różnica między płciami... ja akurat nie widzę w tym nic dziwnego, zawsze tak było, jest i będzie ;) no ale upatrują się, ze mają takie genialne dzieci.... ;)

Jak urodziłam Olka to Maks jeszcze nie chodził, to był hardcore... po cesarce, a tu trzeba dwójkę wnieść na pierwsze piętro.... :/

Do mamy jechaliśmy, bo musiałam stawić się w PUPie i mieliśmy wizyty u hematologów. Teraz pojedziemy dopiero na święta w kwietniu...

futureMummy
jestem przerażona. jak sobie radziłyście. widzę uwas małe różnice wieku.
narazie rycze. dowiedzialam sie 2 dnie temu....


u mnie jest 11,5msca różnicy. Pierwsze pół roku, to była tragedia... nie wiedziałam jaki mamy dzień tygodnia. Absolutnie tego nie planowałam i wiem dlaczego.... ;)
nie ma co ryczeć, bo suma sumarum, to szczęście.... ;)

Dominika
Mój starszy poszedł do przedszkola, to młodszy tak za nim tęskni w ciągu dnia, że nie wiem.
szuka go w łóżku, po pokojach. robi się marudny, dopiero jak starszy wraca to się cieszy, biega za nim, zabiera mu zabawki. wpatrzony w starszego brata jak w obrazek
biggrin.gif

a powiedzcie mi jak wasze bączki przyjęły rodzeństwo?

Jak Maks chodził do przedszkola, to Olek był prze szczęśliwy, grzecznie się bawił, nie płakał... jak tylko Maks wracał z przedszkola – zaczynały się histerie i jazdy.... jak Maks był chory i był 3 tygodnie w domu, to nie poznawałam Olka, był nerwowy i ewidentnie brat mu przeszkadzał :p
Gdy urodził się Olek – Maks bardzo długo go w ogóle nie zauważał. Nigdy nie było między nimi zazdrości. Teraz walczą ze sobą, ale to raczej taki wiek i etap...

Nickie
Na początku muszę coś napisać maks_olo . Kobieto tak czytam o Twoich kulinarnych wyczynach i zaraz sobie przypominam, jak pisałaś, że Ty do gotowania to noga jesteś. Ładne mi rzeczy!!! Druga opcja, że bardzo szybko się uczysz
wink2.gif
. Pozdrawiam

Pamiętam słowa maks_olo , że ona świadomie nie zdecydowałaby się na tak małą różnicę wieku.

A to wszystko z nudów.... Gdybym miała kasę, to chyba bym restauracje otworzyła :p
I podtrzymuję – świadomie – NIGDY dzieci rok po roku!!! moja kuzynka rodziła równo ze mną i teraz jest w ciąży – trochę jej zazdroszczę, bo zawsze chciałam dzieciaczki z taką różnicą 4 lat

Na-tuska
Filip juz oficjanie odpieluchowany
biggrin.gif
zakłądam mu tylko pieluchena wyjsciajakby sie zdazyła jakas wpadka, boje sie ze mu klejnoty zamarzna 0 a i tak wracamy z sucha pieluchą)
yes2.gif
nocki ładnie przesypia bez pieluchy, tzn od czwartku (wtedy zrezygnowalismy z nocnego pampka) tylko raz sie "załał" ale zapomniałm wtedy isc go w nocy "wysadzic"
sorry2.gif
pierwszę 3 dni jak w nocy go zadzałam na nocnik to był krzyk a teraz elegancko siada i robi
yes2.gif
jestem taka dumna z niego
yes2.gif


Brawo!!! Choć nie bardzo rozumiem wysadzanie w nocy... ja Maksowi nie zakładałam pampka na noc, jak tydzień z rzędu po całej nocy był suchy. Jak chce siusiu, to sam się budzi.
Z tym, że ja może jestem przeciwna wysadzaniu z tego względu, ze dopiero teraz mamy przespane noce w całości... Wcześniej były pobudki kilka razy w nocy do Olka, więc kiedy mogłam, to się wysypiałam.... ;)

Bufka
Maks_Olo Co do spacerów, to nie wiem, kiedy zaliczymy pierwszy z Maluszkiem przy takich mrozach. A Ty do ilu stopni wychodzisz z Chłopcami?
Zdradź sekret, jak to się robi, że Dzieci zdrowe przez całą jesień i pół zimy. U nas znów katarek mały.
Pocieszyłaś mnie w kwestii karmienia. Też mi szkoda czasu i nerwów na samodzielne zabawy ze sztućcami w wykonaniu mojego Synusia, może jest jeszcze za mały. Trochę mam wyrzuty sumienia, że Go nie uczę większej niezależności. Grunt, że sam się obsłuży z mlekiem w butelce
wink2.gif
(niestety nie pije z kubeczka, kolejny wyrzut
wink2.gif
)

Co do spania… przyznaję się bez bicia, mój Maluszek śpi ze mną przez całą noc. Jestem tak „wypompowana” po całym dniu z moimi Urwisami, że nie miałabym siły co chwilę wstawać na: karmienie, zmianę pieluchy, sprawdzenie oddechu, poprawienie kocyka
wink2.gif
A zanim urodziłam, wierzyłam, że będę w stanie wychować sobie noworodka na grzecznego, zasypiającego bez problemu w swoim łóżeczku
wink2.gif


Na spacery wychodziliśmy do -6, ewentualnie jak pięknie słońce grzało, to nawet jak było mniej. Generalnie nie chodzę z nimi w mrozy, bo ja jestem zmarźlak :p
Dzieci w zasadzie od urodzenia bardzo mało chorują. Nawet jak Maks poszedł do przedszkola, to był chory ze 3 razy. Zeszłej zimy dawałam tran, a teraz nie daję nic. Chodzą z nami do supermarketów, jako jedyne! dzieciaki chodzą na plac zabaw na osiedlu, zdarzają się spotkania z przeziębionymi, ale oni nic nie łapią. W sumie, to nie widzę w tym mojej zasługi – chyba po prostu są tacy odporni :)
Co do samodzielnego jedzenia – w domu zdarza mi się karmić nawet Maksia, aby szybciej było, ale w przedszkolu jadł sam, więc wiem, że potrafi :)
Co do butli – może zamień mu na bidon? Moi byli zachwyceni :)
Co do spania z dzieckiem – ważne że się wysypiasz i masz potem siłę w dzień :) Ja nie mogłam spać z dziećmi, bo się nie wysypiałam, a w nocy musiałam wstawać czasami czasami co 30min i w dzień nieprzytomna... także nie rób sobie wyrzutów :)

Liza
u nas nystatyna kilka razy w roku. Zawsze dla Maksa – teraz też używa :/ Chyba już przestaje działać :/

na-tuska
ja wczoraj obcianałm Filipa, boi sie jak cholera wiec wykorzystałam fakt ze oglądałm bajkę i jakos udało mi sie sciąć mu włosy na czubku głowy,potem sie pokapaował i był taki ryk ze odpusciałam ;/ wygląda jak pol dupy za krzakiem
eek.gif
sprobuje jeszcze go dzisiaj obciac a jak nie to jade z nuim do fryzjera bo wstyd gdziekowleik z nim isc
laugh.gif
na śrdoku ma krótkie włosy z przodu, tyłu i po bokach długie
laugh.gif
normalnie patrzec na niego nie moge
no.gif

Poryczałam się ze śmiechu :)

Anka_24
my od paru dni walczymy z kolka macie jakies sprawdzone sposoby??

Walczyliśmy z kolkami 6 miesięcy!!!! Nie znalazłam na to sposobu.... :(

Klocia
w Nowym Mieście Lubawskim pracuje mój Mąż :)

Julisia
spóźnione życzenia dla Milenki!!!!!

ViKamcia
WOW!!!! 4 dzieci rok po roku!!!!

Dominika
o czym Ty do mnie mówisz?!?!?! 6 rok po roku?!?!!?
 
na-tuska
ja go pozbawiłam pieluchy teraz bo jakbym czekała do wiosny to juz stary kon by był :p a wie co z czym wiec na co czekac...

łatwo mówić.... Olek za dobry miesiąc ma 3 lata, a nadal w pampku. Jak mu nie założę, to się zleje i nie czuje, nie komunikuje. Na kibelku chwilę posiedzi, ale nic nie zrobi. Na nocnik nie usiądzie. Za trudny ten temat dla niego ;)

Julisiu
ja pragnę mieć jeszcze dzieci zawsze mówiliśmy o 3 może nawet 4 i mam podobne obawy jak wy żeby te trzecie nie było w jakiś sposób odtrącone, więc fajnie by była jeszcze dwójka z małą różnicą albo bliźniaki
wink2.gif


Nie waż się nigdy mówić, ze Twoje dzieci dają Ci w kość, skoro masz takie ambitne plany!!!! ;)

Magda
Wczoraj mielismy niezłu ubaw z Kubą.Muszę się niezle nagimnastykować,zeby wypił syrop,wiec zawsze podchodze go od tyłu jak czyms jest zajety i szybko wlewam do buzi.Wczoraj się skapnął.Wytrącił mi z reki łyzke z syropoem po czym podbiegł do mnie od tyłu i uzgryzł mnie w posladek.Ja pitole!!!!!Śmiechu było co nie miara:)
Buhahahahha

ViKamcia
[FONT=Times New Roman, serif]co mogę zrobić żeby Vi mi zasypiała sama w łózku??
bo jak ja nie raz próbowałam zostawić to albo wybiegała za mna z pokoju albo ryczała w niebogłosy żebym przyszła ...
jak zapalam lampkę to wychodzi i się bawi... :/
[/FONT]


[FONT=Times New Roman, serif]do zeszłego tygodnia u nas było łóżeczko turystyczne – inaczej uciekał i ani myślał spać. Teraz dojrzał i zasypia sam bez uciekania, a myślałam, ze tego nie doczekam ;)[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]długi czas musiałam być przy zasypianiu i jak trwało to do 15 min, ale bywało, ze i 1,5 godziny musiałam siedzieć – nie ma na to sposobu, choćby nie wiem jak mądre książki o tym pisały - każdy musi swoje wycierpieć ;)[/FONT]

[FONT=Times New Roman, serif]Magda[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]ostatnio przeczytałam „Cienie purpury” Polecam![/FONT]

[FONT=Times New Roman, serif]FutureMummy[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]chciałabym być na Twoim etapie... pamiętam jaka wtedy byłam pełna dobrych myśli, jaka ogarnięta... ;)[/FONT]

[FONT=Times New Roman, serif]rusałka[/FONT]
[FONT=Times New Roman, serif]ale nie długo będę musiała popracować nad Mateuszem . On co prawda smoka nigdy nie ciągnął , ale od urodzenia pokochał pieluchę tetrową i czy w dzień , czy w nocy zasypia tylko przy niej... [/FONT]
U nas Maks nie potrzebował niczego do zasypiania, za to Olek – pieluchę, smoka i szczury z IKEI – wszystkiego się pozbyliśmy po kolei bez problemowo :)


co do Madzi z Sosnowca – choć nie wiem jaka jest prawda – jedno wiem na pewno – nawet jeśli był to wypadek, to która matka nie szuka pomocy, nie szuka ratunku dla dziecka? Która matka wymyśla taką historię, która matka udaje przed ludźmi, która matka prosi porywacza o oddanie dziecka, kiedy dziecko już dawno zakopane? Nigdy tego nie zrozumiem i nigdy nie będzie mi jej żal...

na-tuska
colę?!? i działa?



MUSIAŁAM JEDEN POST POD DRUGIM, BO ZA DUŻO DO NAPISANIA MIAŁAM ;)
 
Futuremummy to fajnie :)

Magda biedactwa tulimy :* paluszki są słone i zatrzymują wodę w organizmie co ważne przy biegunce i wymiotach żeby dziecko się nie odwodniło. cola tak ale tylko orginalna i wygazowana, ja jeszcze polecam smectę dla dorosłych.

Liz zdrówka dla twoich dzieciaczków!
 
reklama
ŁOOOOOOOOOMATKOOOOOOOOOO!!!Zlituj się z tymi postami maks_olo nad chorym!;-):-)
Dzięki dziewczyny za radę.Po przeczytaniu was polecialam do sklepu po npaluszki i cole.Kuba nic nie chciał jesc cały dzien,tylko te paluchy wcina.Z malutkim juz chyba ok (tfu,tfu).Ja sie czuje jakby mnie tir przejechała a Kuba od jakis 3 godz.nie zwymiotowal,wiec mam nadzioeje,ze mu przechodzi.Lekarz zalecil mu dawac probiotyk i diphergan.No i pic oczywiscie duzo.
Przepraszam,ze nie odpisuje,ale ledwo ruszam palcami.
Milego wieczoru dziewuszki!!!
 
Do góry