reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

MULTIMAMY - wątek główny

Cześć dziewoje:)Własnie wrocilismy ze spaceru.Wikus jeszcze odsypia w wózku a Kuba poszedł do łózeczka i grzecznie zasnął.Obiad zrobiony wczoraj na zaś,wiec mam chwilkę.R dziś odbiera wyniki Kuby.Skoro sa tak szybko to chyba zadnej candidy tam nie wyhodowali.Zobaczymy zresztą.Jezeli wroci dziś wczesniej z pracy to chyba zostawie go z dziecmi i ruszę do CH.też mam dziś jakąś chandrę -może mi sie humor poprawi jak gdzies wyjdę sama?W ogóle to już tesknie za wyjściem gdzieś razem z R.Ostatni raz bylismy w kinie jak bylam w ciazy z Wiktorem.Od tamtej pory wychodzimy osobno bo nie ma komu zająć sie dziecmi.Brakuje mi tych wspolnych wypadów jak cholera:baffled:Mama wraca z Niemiec dopiero w styczniu a poza nią nikomu innemu dzieci nie zostawię:no:No nic-trzeba sie dostosować do sytuacji i nie biadolić:)
Bufka-ja nawet juz nie marzę o wyspaniu.Codziennie chcę tylko dotrwać do powrotu R z pracy i wręczyć mu choć 1 sztukę.Czasami uda się,ze przejmie obu to mam wtedy chwilkę dla siebie.Takie 10 min samej w pokoju z kubkiem kawy to dla mnie luksus:tak:Powaznie!Przez pare min w ciszy i nicnierobieniu potrafię się zrelaksowac bardziej niz w nocy z przerywanym snem.
maks_olo-ja na takie laski przestałam zwracac uwagę.piszą takie bzdury na forach,ze szkoda im odpisywac/Myśle,ze ta o ktorej piszesz albo powiedziala 1 slowo za duzo i teraz nie wie jak wybrnąć albo na prawdę myśli,ze ktoś jej uwierzy w te bujdy.Jestem w stanie uwierzyc,ze ktoś zrobił dziecku zabawkę samemu-jedną góra dwie,ale nie wszystkie!!No chyba,ze sie dzieciak bawi kartonami i rolkami od papieru toaletowego???A sąsiadki masz wybitne!Też bym zje...ła od góry do dołu!!!
mamaola-hej.życzę zdrówka dla dzieci.pisz częściej;-)
Liza-męża wymeczylam wczoraj-a raczej on mnie:)jak samopoczucie?lepiej juz?co dobrego dzis na obiad masz???:-)
na-tuska-miłego spotkania z kolezanka.czekamy na relację:)
 
reklama
Mamaola witaj, fajnie ze zajrzalas!

konniczynka u nas zabkow 13;-)

magda lepiej juz, dzis dzien spedzilismy na dworku, po 15 wrócilismy do domku i mi sie poprawilo :-) a na obiadek mialam zwykłą pomidorową ;-) hehehe nic wymyślnego :-) :-p
Ja z M bylam 2 tyg temu w galerii a dzieciaki zostaly z tesciową na 3h, fajnie tak sie wyrwac:-) jeszcze napewno powtórzymy takie cos, bo jednak majac male dzieci praktycznie spedza sie czas tylko z nimi, a ze z tesciowa Miki juz nie boi sie zostac to trzeba to korzystac, bo moze mu sie odmnieni :-D

O i własnie syn przyszedl szarpie mnie za reke i wola "MAMA" :dry: Miki oczywiscie... :dry:
 
Cały dzień mgła, jak w Londynie... ;) Ale spacer zaliczony :)
Kochane - czekam na @.... ;P

maks_olo hehe ja tez nie wierze ze dziecko nie ma kupnych zabawek... a jakie ma? :-D :happy: niewiem czemu tak jest ale tez zauwazylam ze takie rzeczy na forach to normalka :no: i nie rozumiem tego wogóle!
zamiast klocków - pudełka zapałek; zamiast wycinanek - gazety; zamiast ciastoliny - lepią pierogi itd... ciekawi mnie z czego zrobili rower ;) a weź się odezwij na forum, że dziecku dajesz coś innego niż woda albo słodycze - zjedzą i zagryzą ;)
ja się dziś wyrwałam do biblioteki na godzinę ;)

ostatni np.w tv mamusie namawialy do nauki siusiania juz kilkudniowe maluchy...eh chyba maja za duzo czasu lub za malo bezproblemowe zycie...
czytałam książkę na ten temat - chyba za głupia jestem, bo nie rozumiem ;)

Jestem w stanie uwierzyc,ze ktoś zrobił dziecku zabawkę samemu-jedną góra dwie,ale nie wszystkie!!No chyba,ze sie dzieciak bawi kartonami i rolkami od papieru toaletowego???
Też robię z chłopcami coś tam z kasztanów czy liści, ale ludzie - klocków niczym nie zastąpisz ;) Zresztą - bujda na resorach i tyle ;) Napisałam jej, że chciałabym to zobaczyć, ze nie ma żadnej zabawki, a ona "zapraszam"... ;) cwaniara ;)
 

Hej

maks
hehehe dokladnie;) Rower maja moze z desek ;P wiesz nie oroblem jest zrobic biegówke :happy: :sorry2:
A to moze byc cos takiego ze okresu nie bedzie...? ;-) ja jestem po okresie na szcescie...

Kurcze ale mgła za oknem, az sie doechciewa na dwór wyjsc, i niewiem czy sobie odposzcze;P zobacze jak bedzie za godzine ;]
Do tego mam do dentysty na 14:30 i niewiem jak pojade :dry: znaczy sie pojechac mam jak (samochód taty) ale nie mam zkim zostawic dzieci! bo mamusia sobie ubzdurała ze jak tata jedzie z drugim samochodem do Grójca to równiez ona musi jechac... nie ma to jak robic na zlosc :no:
 
Witam,
Melduję, że żyję. Trochę mnie nie było, przyznaję się bez bicia - zdradziłam Was z Norą Roberts. Znowu czytam kolejną jej książkę i tak mnie wciągnęła, że nie mogę od wczoraj się od niej oderwać. Uwielbiam jej sposób pisania i charakter, jak nadaje swoim postaciom męskim w książkach.
Pod tym względem jestem jeszcze trochę jak nastolatka :happy:.

bufka, mamaola witajcie ponownie.
W wyścigu na ilość zębów moja Aśka nie pozostaje z tyłu. Ma ich już 15!!! Idą jak burza. Niech to ząbkowanie się już skończy, bo znowu nie śpię po nocach. Jeszcze tylko jedna trójeczka no i piątki.

maks_olo dzieciństwo bez żadnych zabawek???? Mi się wydaje, że kogoś fantazja ponosi. A czemu niby ma nie być tych zabawek? Jest do tego dopisana jakaś filozofia???

na-tuska jak spotkanko?

magda my nie wychodziliśmy specjalnie jak byliśmy bezdzietni, więc nie robi mi to różnicy. W tą niedzielę miałam chęć wyskoczyć do CH, ale oczywiście mój mąż nie chciał zostać z dwójką. Jak ja zostaję z nimi sama na całe dni to jest ok, ale on na kilka godzin ma problem. Gdzie tu sprawiedliwość???

Liza podrzuć dzieciaczki do mnie ;-).

A ja w akcie desperacji kupiłam Kacprowi buty przez Allegro za 80 zł. I są super, trochę za duże, ale wchodzą mu na nogę, to najważniejsze. Nie mogłam nic dla niego dostać w sklepie.
Wczoraj Pani w przedszkolu poskarżyła się na Kacpra, że jest niedobry, że bije dzieci, jednemu chłopcu przyciął drzwiami palca. Wstyd mi było, dziś mam rozmawiać z ich wychowawczynią. Pani powiedziała, że jak już wejdzie w niego ten diabełek, to jest bardzo trudno z nim się dogadać. Wczoraj miał karę cały dzień, zero telewizji, zero żelków. Zobaczymy co dziś Pani mi powie. Nieźle się zaczyna.

A no i w piątek jedziemy do Stegny. Na trzy albo cztery dni. Maks_olo nie będziesz gdzieś w okolicy??:-)
 
hej hej

oj u mnie tez mglisto i zimno jak nie wiem co....

Nickie-twój Kacper niegrzeczny w przedszkolu a mój za to nic nie chce jesc...nic kompletnie...wczoraj od 8 do 15 na głodzie byl wyglada jak cien chudy mega wzy 14,5 kilo....ja kocham nasza Chmielewska ale ostatnio dawno nic nie czytalam...

ja wam powiem ze sama ostatnio to bylam........u fryzjera mieisac temu....a w kinie z darkiem to nie pamietam kiedy....chetnie bym gdzies wyjechala odpoczela ale to takie marzenie scietej glowy...

Liza-do mnie tez mozesz podrzucic dzieciaczki....:)....
 
Hej! załatwiłam dziś urząd pracy i następny termin mam na 6 grudnia :) jedno szczęście, że szukają dla mnie pracy sprzedawcy, ale nie do spożywki, bo tak to co tydzień miałabym ofertę pracy :p

Nocka dziś super ;) Oluś obudził się raz, bo mu s,linka wpadła ;) a Maks spał już ze mną od północy, ale nie przeszkadza mi to ;) Maks i ja spaliśmy do 7:40, a Olek do 8!!! Spał by jeszcze dłużej, ale go obudziłam :p
A to moze byc cos takiego ze okresu nie bedzie...? ;-)
No przecież pisałam, ze Męża wykorzystałam :p A ze spiralą zaszłam w ciążę, więc już nic mnie nie zdziwi ;)

Wczoraj Pani w przedszkolu poskarżyła się na Kacpra, że jest niedobry, że bije dzieci, jednemu chłopcu przyciął drzwiami palca. Wstyd mi było, dziś mam rozmawiać z ich wychowawczynią. Pani powiedziała, że jak już wejdzie w niego ten diabełek, to jest bardzo trudno z nim się dogadać. Wczoraj miał karę cały dzień, zero telewizji, zero żelków. Zobaczymy co dziś Pani mi powie. Nieźle się zaczyna.
Wczoraj w bibliotece tez miałam w rękach Norę, ale trochę za ckliwe dla mnie te książki, tzn jedną na miesiąc taką to ok, ale wolę kryminały i sensacyjne ;)

Co do braku zabawek - wg tej osoby są one zbędne... Kiedyś dzieci nie miały takich cudów i też się rozwijały i były szczęśliwe... nawiedzona ;)

Mój A zawsze zostawał z dziećmi jak chciałam gdzieś wyjść, ale teraz nie ma tak dobrze... Chociaż jak był 3 tygodnie temu, to został z nimi i teraz też przyjedzie... Choć jak przyjeżdża na tak krótko, to wolę, abyśmy razem pobyli... a czym Mąż tłumaczy, ze nie zostanie z dziećmi?

Kochana, Maks też miał taki okres. Pani w przedszkolu też na niego naskarżyła, że bije, drapie itd. Pomogło w kółko tłumaczenie "nie wolno bić dzieci, bo to boli, bo nie będą się z Tobą bawiły...". Zawsze przy rozstaniu w przedszkolu mówiłam "nie wolno...", Maksio odpowiadał "....bić dzieci" i naprawdę pomogło :) Przejdzie mu, tylko cierpliwości. No i pogadaj z Panią, że ona ma mu pomóc, a nie skarżyć na niego... U nas przedszkolanka, jak chłopcy się tłukli, to na koniec mówiła, że chłopcy mieli dziś gorszy dzień, ale ona sobie z nimi porozmawiała i mają umowę ;) bo nie chodzi o to, aby zawstydzić dziecko, tylko dotrzeć do niego.

Do Stegny mamy jakieś 80km, więc raczej ciężko będzie ;) ale fajnie by było :)ale we wtorek będziemy w Gdańsku... może jakiś małpi gaj? :)


Pogoda dziś taka, ze chyba chłopcy w domu zostaną, bo ani to przyjemne, ani zdrowe... :/
 
Nickie-twój Kacper niegrzeczny w przedszkolu a mój za to nic nie chce jesc...nic kompletnie...wczoraj od 8 do 15 na głodzie byl wyglada jak cien chudy mega wzy 14,5 kilo....
Maks też nic nie jadł w przedszkolu... jak go odpierałam po 15, to aż nerwowoy z głodu był, ale nic nie ruszył... z czasem minęło i zaczął jeść suchy chleb, zupę pomidorową, ale co się Panie nawalczyły.... ile ma cm?
 
maks-olo- darus ma 103 cm....z waga jest ok 3 centyla...ja wiem dlaczego on nie je w przedszkolu i niestety to chodzi o smak i wyglad jedzenia...w domu je i nie ma AŻ takiego problemu tylko to taki gatun za ma byc ladnie podane,smaczne a wiadomo w przedszkolu te jedzenie mimo iz pyszne ma byc to nie do konca tak jest...no i fakt ze sa rzeczy których on nie jada i nie ma mowy zeby zjadl.....co do zabawek to owszem moje mlodsze uwielbia kartony,pudelka i puste butelki ale nie wyobrazam sobie zeby nie bylo klocków kredek czy ukochany bumbumów....napewno jak owa mama posle dzicko do szkoly to cudnie sie w niej odnajdzie...hm...a ciekawe czy bajki oglada..pewnie nie bo to tez forma zabawy a przeciez dawniej tego nie bylo....sposób myslenie i podejscia niektórych mam do maciezynstwa jest co najmniej smieszny zeby nie powiedziec straszny....biedne dziecie
 
reklama
Witam południowo :)
Dziś ,a właściwie od wczoraj złapałam jakiegoś doła , wszystko mnie wkurza ogólnie bez kija nie podchodz . Najbardziej oczywiście dostaje się mojemu mężowi , ale akurat z tego powodu nie mam za specjalnych wyrzutów sumienia...
Przychodzi sobie mężuś z pracy o 17 -tej zje obiadek i albo ginie w wirtualnym świecie na resztę wieczora ,albo ogląda sobie jakiś fascynujący mecz , a ja tak jak przez cały dzień w dalszym ciągu sama zajmuję się dzieciakami i w sumie nie ma w tym żadnej różnicy czy jest w domu czy nie. No i wczoraj nie wytrzymałam i zrobiłam mu taki sajgon ,że dzisiaj rano nawet słowem się do mnie nie odezwał .......
aaaaaaaa i dostał ultimatum ,że albo się ogarnie i zacznie mi pomagać ,albo zero sexu . Sory za te smęty , ale nawet nie mam komu się wygadać :-(
Maks olo skoro nie kupione te zabawki to może kradzione ;-)
Niestety tak to już jest ,że są ludzie i taborety , a najwięcej takich nieszczęśliwych przypadków można właśnie znalezc na forach skoro jest anonimowa to myśli ,że wszystko jej wolno ...

Nickie jestem pewna ,że to okres przejściowy i szybko Kacperkowi minie:tak:
Mamaola, Bufka witam i zapraszam do częstego pisania:-)

Magdo ja też ostatnio z moim m byłam w kinie jakieś dwa lata temu , ale teraz szczerze mówiąc nawet jakby się nadarzyła okazja też bym nigdzie nie poszła...
Liza ja również chętnie zajmę się dzieciaczkami zapraszam:-)
 
Do góry