reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

może cos o nas?

reklama
to juz calkiem niedlugo do tego wrzesnia:)ale fajnie macie:)
ja jako dobrze pojdzie dopiero w grudniu, ale szczerze mowiac doczekac sie juz nie moge.
 
My już mieliśmy wszystko zaklepane wcześniej,zanim wiedzieliśmy o maleństwie:)A w grudniu też fajnie,fajnie jak jest biało i będziesz wyglądać jak lodowa biała księżniczka...no,może ecru:)
 
Ja slub bralam we wrzesniu i zlauje ,ze to juz za nami :( To wspaniale przezycie ,ach ale sie rozmazylam...
Zaraz tez wam wkleje cosik
Olu sliczna z was para mloda wygladacie tak promiennie :)
 
Chyba i ja powinnam coś o sobie napisać...

Mieszkam w Łodzi. Od prawie 7 lat pracuje jako księgowa w jednym z łódzkich szpitali. Trzy lata temu skończyłam studia, potem podyplomowe a teraz kolejne... chyba lubię się uczyć :)

Mojego męża poznałam na .... www.sympatia.pl ;) SERIO! Jeśli chcecie, poczytajcie sobie naszą historię pod http://sympatia.onet.pl/0,2279,1300433,artykuly.html - nie będę więc tutaj pisać tego samego :)

Ślub wzięlismy 10 września i od razu wzięliśmy się do roboty (wiecie o czym mowię ;))
W pierwszym miesięcu chyba za bardzo chcieliśmy, ale na początku listopada zaczęłam podejrzewać, że jest dzidziuś. Test - dwie krechy - lekarz - i ogromna radość :) Udało się. Będziemy rodzicami.
Teraz dbamy o siebie jak nigdy, żeby dzidzia była zdrowa i silna - bo w dzisiejszym świecie to trzeba być silnym, żeby przetrwać... (oho, nagła zmiana nastroju, to mi sie często zdarza.. więc uciekam, żeby i Wam nie pospuć humoru)

Pozdrawiam Was wszystkie!
I trzymam kciuki,  żeby każda z Was była tak szczęsliwa jak ja :)
Buziaki!

PS. Fotki są na tej stronie co podałam, to nie będę już wklejać ok? :)
 
reklama
Do góry