moja dzidzia juz ma - chwalimy sie co już mamy lub co kupiliśmy

[Gola84]

mirelko różnie ludzie przekłuwają, ja też słyszałam, że od 6, ale część osób sądzi , że np już p o3 można . Ja miałam 2 lata gdy mi przekłuwali , Poli zamierzam za niedługo przebić, mnie się to podoba, mojemu też (chyba
A teraz mi się przypomniało, że np w Czechach, dziewczynkom zaraz po urodzeniu przekłuwali

 

[alma26]

Gola mojej córce przebiłam jak miała 3 lata ale to było za późno teraz zrobiłabym to dużo wcześniej koleżanka przekuła jak Nataszka miała 6 miesięcy i ślicznie wyglądała z kolczykami!!polecam zwłaszcza dla dziewczynek co mają krótkie włoski nikt już nie powie, czy to chłopczyk??

 

[pepsi77]

ja w ogóle nie zamierzam przekłuwać, jak Lena będzie chciała to sama zdecyduje:-)

 

[mirelka01]

pepsi do 18roku życia to my w większości sprawach decydujemy za dzieci

 

[Aneczka87]

my też naszej Zosi przebijemy bo dostała na chrzest kolczyki ale chyba bliżej roczku bo jak na razie to by się nie sprawdziło bo jak jej coś nie pasi to zawsze po uszkach się dotyka więc wole nie ryzowac

 

[pepsi77]

Mirelka, akurat czy chce mieć przekłute uszy Lena zdecyduje sama, nie widzę powodu, żeby podejmować tę decyzję za nią, będzie chciała to przekłujemy, nie będzie to nie. Uważam, że niektóre decyzje można spokojnie pozostawić dzieciom i to jest właśnie jedna z nich.

 

[nimfii]

pepsi do 18roku życia to my w większości sprawach decydujemy za dzieci

Tylko teoretycznie. W praktyce to inaczej wychodzi
Moj trzylatek juz sam chce decydowac o sobie i niby jakim cudem go przekonac do moich racji...? Ale to temat rzeka...


Wiec napisze tylko ze gdybym miala dziewczynke to bym sie nie spieszyla z przebijaniem jej uszu....
No bo same zobaczycie jak potrafia szalec takie maluszki. Najzwyczajniej balabym sie ze sobie uszka naderwie, zachaczy gdzies podczas zabawy.



A jesli chodzi o recznik... To mam taki jak andrzelika pokazala, ale zakupilam go rok temu Mackowi. Do tej pory go uzywa i mysle ze starczy jeszcze na rok spokojnie. Rozmiar to ok metr na metr.

 

[inna_a]

pepsi-mój nawet nie jest chrzczony, bo stwierdziłam,że sam podejmie kiedyś decyzje..., czy któraś z was też nie chrzci?

 

[DianaO]

ja nie chrzczę

 

[inna_a]

proszę nie jestem sama :-) hi hi u nas tak zdecydowaliśmy przez kwestie religii, ponieważ ja i mąż jesteśmy każdy z innej ;-) dlatego nie będziemy nic mącić i dziecka zmuszać, albo rozrywać pomiędzy sobą, gdzie ma chodzić i kim być.