reklama
aneta_ck
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2014
- Postów
- 3 749
Myślę ze wtedy bym skorzystala ale zawsze istnieje ryzyko komplikacji po znieczuleniu i warto sie z tym liczyc. Uwierz dwa razy znioslabym ten bol zeby tylko synek nie mial takich problemow jakie ma po tak długim i cięŻkim porodzie. Chyba już zawsze bede miala wyrzuty sumienia. Ja mialam pecha a kolezankom sie udalo i miały lekki porod ze znieczuleniemAneta a myślisz, że gdybyś nie miała problemów od znieczulenia przy pierwszym porodzie to byś wolała jednak skorzystać z takiej możliwości przy drugim ? Ja ciągle bije się z myślami (im bliżej porodu tym więcej wątpliwości wywołanych strachem) czy pozbawiać się możliwości skorzystania ze znieczulenia (poród w domu narodzin)
Lola Lolitta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 153
Moja kolej.
Mikołaj urodzony przez CC o 13.41
Waga 3580g, 55cm długi.
Poród indukowany od 8.15 rano, zakończony o 13.10 z 1,5 cm rozwarciem.
Spadki akceleracji serca.
Operacja skomplikowana, trudności z rozcięciem i z zszyciem porozrywanego mięśnia. Na szczęście operacja udała się, pacjentka przeżyła
Malutki obsikał chirurga przy wyciąganiu, bardzo krzyczał, ale miał problemy z adaptacją, nie mógł złapać powietrza.
Mimo to dali mu 10/10 punktów ufffff.
Ładnie ciągnie cycucha mimo, że ciężko go przystawić. Strasznie głośno płacze hehehe
Mikołaj urodzony przez CC o 13.41
Waga 3580g, 55cm długi.
Poród indukowany od 8.15 rano, zakończony o 13.10 z 1,5 cm rozwarciem.
Spadki akceleracji serca.
Operacja skomplikowana, trudności z rozcięciem i z zszyciem porozrywanego mięśnia. Na szczęście operacja udała się, pacjentka przeżyła
Malutki obsikał chirurga przy wyciąganiu, bardzo krzyczał, ale miał problemy z adaptacją, nie mógł złapać powietrza.
Mimo to dali mu 10/10 punktów ufffff.
Ładnie ciągnie cycucha mimo, że ciężko go przystawić. Strasznie głośno płacze hehehe
Gratulacje dla dzielnej Mamy i Synka! :*Moja kolej.
Mikołaj urodzony przez CC o 13.41
Waga 3580g, 55cm długi.
Poród indukowany od 8.15 rano, zakończony o 13.10 z 1,5 cm rozwarciem.
Spadki akceleracji serca.
Operacja skomplikowana, trudności z rozcięciem i z zszyciem porozrywanego mięśnia. Na szczęście operacja udała się, pacjentka przeżyła
Malutki obsikał chirurga przy wyciąganiu, bardzo krzyczał, ale miał problemy z adaptacją, nie mógł złapać powietrza.
Mimo to dali mu 10/10 punktów ufffff.
Ładnie ciągnie cycucha mimo, że ciężko go przystawić. Strasznie głośno płacze hehehe
Nonkatoja
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2016
- Postów
- 5 421
Lola jeszcze raz gratuluję. [emoji4]Moja kolej.
Mikołaj urodzony przez CC o 13.41
Waga 3580g, 55cm długi.
Poród indukowany od 8.15 rano, zakończony o 13.10 z 1,5 cm rozwarciem.
Spadki akceleracji serca.
Operacja skomplikowana, trudności z rozcięciem i z zszyciem porozrywanego mięśnia. Na szczęście operacja udała się, pacjentka przeżyła
Malutki obsikał chirurga przy wyciąganiu, bardzo krzyczał, ale miał problemy z adaptacją, nie mógł złapać powietrza.
Mimo to dali mu 10/10 punktów ufffff.
Ładnie ciągnie cycucha mimo, że ciężko go przystawić. Strasznie głośno płacze hehehe
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Lola Lolitta
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 153
A ja o dziwo dobrze psychicznie to znoszę, bardzo pozytywnieLola no czasami się nie da inaczej. Najważniejsze, że oboje macie się dobrze.
Mam super opiekę, myją mnie, zmieniają podkłady, są bardzo mili, jestem cały czas pod ich wsparciem. Nie jestem osamotniona
Nigdy bym się nie spodziewała, że tak świetnie to psychicznie zniosę, jest super!!!!
Fakt strasznie boli, bo morfina się skończyła, ale dam radę
Najgorsze to że moi rodzice zwalili mi się na głowę 2 godziny po operacji!!! Nosz kurde!!! I moja siostra tez. Nie przetłumaczyć.
A ojciec jeszcze jak się że mną widział to oparł rękę na mój brzuch by wygodniej małego zobaczyć, myślałam że zabije, zero wyobraźni.
Oczywiście wszyscy obrażeni, ale w dupie to mam.
Ja się cieszę z synka :*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 2 tys
N
Podziel się: